mea_osi
Mea, Agatka, Gabi i Mati
Oj nie zgodzę się;-) na drugi dzien po porodzie marzyłam żeby coś ładnego załozyć od razu lepsze samopoczucie miałam, no i oczywiście tusz do rzęs też wziełam, troszke podmalowane oko i czułam się znakomicie:-) Trzeba sobie takimi drobiazgami poprawić samopoczucie A jak wróciłam ze szpitala do domu to od razu wskoczyłam w koronkową koszulkę do spania.
mi tez takie drobiazgi poprawiaja humorek i nawet w domu staram sie wygladac dobrze ...
a co do starych koszul to ja mam wlasnie 2 takie ulubione ktore sa juz zniszczone ale postanowilam je na wszelki wypadek zostawic na sam porod bo w domu to nie umiem ich jakos wyrzucic ...