reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ZAKUPY OGOLEM /polaczone tematy/

Nie wiem czy temat już był ruszany... Nasze dzieciaczki już się przemieszczają. Nadszedł czas pierwszych guzów (odpukać) i innych zagrożeń, czyli czas na zabezpieczanie mieszkania przed ciekawością naszych maluszków...
czyli zabezpieczenia... może ktoś coś już kupił, sprawdził, poleca, nie poleca... ja się dopiero przymierzam do zakupów
 
reklama
Mój mąż właśnie wczoraj zaczął temat, że by trzeba pomyślec o zabezpieczeniach pokoi i ja widziałam w castoramie takie dzwiczki do balustrady schodów bo u nas to na pewno będzie trzeba kupić, ale w sumie to nie wiem czy te zabezpieczenia kantów będą takie niezbędne...Kupiłam kiedyś wtyczki do kontaktów i zabezpiecznia do szuflad.
 
Mój mąż właśnie wczoraj zaczął temat, że by trzeba pomyślec o zabezpieczeniach pokoi i ja widziałam w castoramie takie dzwiczki do balustrady schodów bo u nas to na pewno będzie trzeba kupić, ale w sumie to nie wiem czy te zabezpieczenia kantów będą takie niezbędne...Kupiłam kiedyś wtyczki do kontaktów i zabezpiecznia do szuflad.

My nisko kantów nie mamy, więc na razie pewnie te zabezpieczenia odpadają. Za to pełno szafek (różnie otwieranych), szuflad i gniazdek. Mnie stresują też kaloryfery, bo sama osobiście głowę sobie rozwaliłam, choć miałam wtedy chyba 3 lata.
 
Nie wiem czy temat już był ruszany... Nasze dzieciaczki już się przemieszczają. Nadszedł czas pierwszych guzów (odpukać) i innych zagrożeń, czyli czas na zabezpieczanie mieszkania przed ciekawością naszych maluszków...
czyli zabezpieczenia... może ktoś coś już kupił, sprawdził, poleca, nie poleca... ja się dopiero przymierzam do zakupów

Mnóstwo gadżetów mają w IKEA:-) Ja tam wczesniej wszytsko kupowałam jak Antek był malutki:-) osłonki do gniazdek, na kanty stołów, szafek, blokady do szuflad. Można na allegro poszukac:tak:
Fajne sa tez osłonki na kuchenki:-)
 
Temat u nas na czasie niestety - w piątek mocno oparzyłam rękę. Ale już żyję, myślałam że będzie gorzej, jak zobaczyłam w peirwszej chwili. Tak, że osłonka na kuchenkę dla mnie jak najbardziej :tak:

Tak, przypomniało mi sie jeszcze że blokady do kurków do kuchenki też są, żeby dziecko nei mogło nimi pokręcać dla zabawy:tak: No ale i tak wszytsko tzreba poszukać i dobrać do sowich urządzeń:-)
 
Widziałam te osłonki na kurki :tak: A kupowałaś jakies zamknięcia do szaf ? Jak np. zabezpieczyć szafę przesuwną? Moja wyobraźnia jest jednak ograniczona :zawstydzona/y: a co położę na dolne półki biblioteczki, żeby nie spadła jej na głowę jak zacznie się po niej spindrać? Ołów, beczki z wodą? ;-) Może jednak moje wizje są zbyt katastroficzne?
Doświadczone mamy, wypowiadajcie się proszę...
 
reklama
mnie tez chusta nie przekonuje dokladnie tak jak opisala Eliza, dla mnie nie bylaby praktyczna

ostatnio zaluje wyboru laktatora recznego, teraz juz szkoda mi kupowac nowy, ale w przyszlosci to juz tylko elektryczny,
zwlaszcza jak w nocy sciagam niedobudzona to łapie jakoś jak popadnie piers raz mocniej raz slabiej, wydaje mi sie, ze ja maltretuje, a jak pozyczylam w szpitalu elektryczny to jednak byl komfort, ze sam pracowal i ze fajnie rozmasowywal

z dzieciecych gadzetow - u nas super sie sprawdzil bujaczek lezaczek fisher price z wibracja, mala super sie uspokajala, ale teraz juz wogole na nia to nie dziala i zostal przerobiony bardziej na krzeselko do obserowawania :)
i dlatego zastanawiam sie nad hustawka, nie znam sie dokladnie, dopiero musze poczytac, ale kolezanka cos takiego zachwalala, jej 1,5 roczny synek uwielbia sie kolysac i czesto tak zasypia
tylko nie wiem ile to moze kosztowac ;/
oj co do laktatora to mam takie samo zdanie ...tez kupiłam na początku ręczny ,ale w związku z moimi problemami z bolesnościa piersi zakupiłam elektryczny i jak dla mnie rewela...rozmasował mi piersi tak ,że po tygodniu moje problemy się skończyły i zaczełam normalnie karmić piersią...kupe kase kosztowała ,ale warto było bo dzięki niemu nie zrezygniowałam z karmienia i cycujemy do dziś :tak:
 
Ostatnia edycja:
Do góry