To zależy od dziecka. U mojej szwagierki dziecko od pół roczku siedziało w krzesełku i wtedy mu się bardzo podobałoale odkąd zaczęło chodzić krzesełko zostało schowane:-(bo maluda dostawała szału jak rodzice wsadzali go do tego krzesełkaPo prostu nigdzie nie wysiedzi i bardzo nie lubi być ograniczaneWszystkie leżaczki, hustawki itp też trzeba było schować, a miały być do 2-3 lat
A to już nie wina dziecka a rodziców
Bo takie krzeselko nie służy do zabawy tylko do jedzenia, to obowiązek nauczyc dziecko usiąśći zjeść a nie biegać za dzieckiem żeby zjadło.
Od poczatku trzeba sadzać maluszka, jak troszke podrośnie dawac mu różnosci do samodzielnego jedzenia. U nas dzieci zawsze jedzą razem z nami, siadamy do obiadu i dzieci też Nawet jak jestem sama bez męża to dzieci razem ze mną jedzą, jest pora jedzenia, to nie biegamy nie bawimy się.
Pewnych zasad trzeba uczyć, ja wiem, że czasami cięzko ale nikt niepowiedział, że lekko będzie.
A co do krzesełka co Akoza pokazała chodzi o to, że szkoda tych pieniędzy na takie coś, trudno, duże krzesełko zajmie wiecej miejsca ale jest praktyczniejsze;-)
Akoza proponuje takie coś krzesełko się składa.
SUPER PREZENT SKLADANE KRZESELKO DO KARMIENIA (1047620861) - Allegro.pl - aukcje internetowe, bezpieczne zakupy