reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zakupy majóweczek

Hej
no ja w kwestii pieluch jestem zdecydowanie w tej grupie "pampersowej"....a może raczej "Babydreamowej" - bo te (z Rossmana właśnie) najbardziej mi podpasowały. Wychodzi ok. 43gr/pieluchę.
Wiem, że to sprawa indywidualna, ale ja nie wyobrażam sobie płukania/prania tych wkładów- no, może przez pierwsze 4-5m-cy życia malucha to jeszcze, ale jak już zaczęły się słoiczki i OMG mięso - NEVER!!! :-D

Aha - a tak z innej beczki - polecam Wam wyrobić sobie kartę Rossnę w Rossmanie - przy kilku zakupach/miesiąc co kwartał dostaje się 1%zniżki na art. dzieciowe - max do -10%. Ja już zebrałam 5%, więc zawsze coś... a jednak większość zakupów pielęgnacyjno-żywieniowych właśnie tam robię.
 
reklama
No tetrowe też są, a rodzajów miliony, więc jest się nad czym zastanawiać.
Ja jakiś czas temu czytałam w jaki sposób powstają pieluchy typu pampers i byłam przerażona.

No i jestem na etapie testowania orzechów piorących, mam nadzieję, że się sprawdzą :tak:

owszem,zarówno pampersy jak tampony które sobie wkładamy "do środka" są wybielane chemicznie...moja sis w Canadzie ma hopla na tym punkcie i sama np.kupuje pieluchy,wkładki laktacyjne,tampony itp. nie wybielane chemicznie,co wygląda...hmm...jakby kilka lat przeleżało w piwnicy,jest żółte:szok: oczywiście nie o wygląd tu chodzi a o zdrowie,niestety te jednorazowe BIO artykuły są dużo droższe:szok:z ciekawostek jeszcze powiem że jak zakupiła papier toaletowy BIO i powiesiła w łazience dla gości ,to jej się od męża oberwało...papier toaletowy BIO to nic innego jak szary papier którego kiedyś wszyscy używali :-)
oczywiście kwestia wprawy,ja jeśli się zdecyduje na takie pieluchy to raczej w momencie uczenia dziecka siadania na nocnik i odstawiania od pieluch.:-)artykuł owszem bardzo przekonujący,podkreśliłabym też fakt ochrony środowiska.ale mimo to jestem chyba bliższa jednorazówką.
a po ile tych wkładów kupujecie?no bo znowu nie wyobrażam sobie codziennie prania robić,a jednak dziennie kilka razy trzeba wkład zmienić,no i odczekać aż wyschnie:eek:

na pewno temat tych pieluszek poruszę ze znajomymi:-)
 
Ostatnia edycja:
zapominajka, nanu bardzo Was podziwiam, ze macie zacięcie w tym temacie i przekonanie.
ja chyba jestem zbyt wygodnicka :zawstydzona/y:
a o tych orzechach już dawno słyszalam w jakimś wywiadzie z Reni Jusis.
jak przetestujesz to daj znać.
i będę mieć jedno pytanie czy po upraniu ubrania jakoś pachną?
 
w necie ale sklepu nie pamiętam. Na allegro też na pewno są.
Tez lubię jak pachnie pranie, ale może uda mi się coś z tym zdziałać.
 
Ja jednak chyba zostanę z jednorazówkami też. Naczytałam się na blogach parentingowych, że dziewczyny sobie mocno chwalą biedronkowe pieluchy Dada, te rossmanowskie zresztą też, więc nie pójdzie po kieszeni specjalnie mocno ;-)


A na temat orzechów do prania znalazłam...

Orzechy do prania – za i/lub przeciw
 
Ostatnia edycja:
reklama
Jak się urodziła moja Paula, to ja też zakupiłam pieluchy - te zwykłe tetrowe, tak mi się kiedyś wydawało, że to będzie taniej .... ale w łazience niestety było czuć moczem i kupą (choć ją zapierałam) no i musiałam codziennie robić pranie, pralka chodziła na okrągło i o ile jak było ciepło to pieluchy schły momentalnie ale kiedy musiałam zacząć suszyć je już w mieszkaniu to potrzebowałam 2 suszarek. I jak policzyłam jakie są koszty prania (woda, proszek, prąd) to wyszło, że na pieluchy jednorazowe będę wydawała podobną kasę, więc wybrałam wygodę - zawinąć i do kosza;-)

Ale to jest indywidualna sprawa każdej z nas, ja wiem, że z wygodnictwa znowu wybiorę jednorazówki:-p
 
Do góry