z innych wątków:
zakupy dla dzidzi:
- waciki - ja kupiłam zwykłe, okrągłe,
- waciki do uszu - z zaokrąglonymi końcówkami dla niemowląt,
- krem do twarzy - ja kupiłam "krem na każdą pogodę nivea baby" 50ml
- oliwka/krem do ciała - ja kupiłam "aksamitne mleczko nawilżające nivea baby" z pompką 500ml
- do kąpieli ciała i włosków - ja kupiłam "żel do mycia ciała i włosów nivea baby" z pompką (co ciekawe, butelka 250ml 14zł a 500ml 18zł
Pompka podobno się przydaje, bo nie trzeba butelki brać do ręki i przechylać tylko jest szybciej nacisnąć pompkę i odpowiednia porcja kremu/żelu wyciśnięta)
- sudocrem na odparzenia,
- nożyczki z zaokrąglonymi końcami + pilniczek (podobno w pierwszych dniach życia dziecka lepiej piłować paznokcie niż obcinać bo obcinane szybciej rosną i trudniej obciąć niż spiłować)
- szczotka do włosów (z włosia naturalnego),
- myjka (choć nie wiem czy będę używać, bo się nasłuchałam że na tym się bakterie zbierają),
- termometr do wody,
- roztwór soli do przemywania oczu aby nie ropiały, w aptece
- roztwór wody morskiej do noska "Sterimar"
- aspirator do noska "Nosefrida" (zamiast gruszki),
- termometr dla dziecka (koleżanka kupiła taki co "strzela" niby jak w szpitalach za ponad 100zł i 2 razy oddawała na gwarancje, nie korzysta bo źle pokazuje temperaturę), podobno przyklejane na czoło też źle wskazują, najlepsze (podobno) są takie zwykłe analogowe, jak stare rtęciowe, tylko że nie z rtęcią w środku a czymśtam nowym ekologicznym),
- herbatki hippo na kolki - w aptece
- paracetamol dla niemowląt - w aptece
- butelki na mleko: ja kupiłam 1 duża + 1 mała dr Brown's - szklane antykolkowe, podobno łatwiej je utrzymać w czystości i nie śmierdzą ukiśniętym mlekiem jak butelki plastikowe,
- smoczek 2szt (kupiłam dr Brown's, podobno dobrze się sprawuję te i Tommee Tippee, natomiast na Lovi koleżanki się skarżyły że guma pożółkła i się pokruszyła)
- pieluchy tetrowe kilka sztuk, przydatne chociażby do wytarcia gdy dzidzia uleje,
- Octenisept duża butelka, przydaje się do: psikania pępka u dzidzi, oraz do gojenia krocza po porodzie. Rady położnej: po porodzie podmywać się najlepiej po każdym siusiu, wycierać suchym ręcznikiem papierowym i popsikać octeniseptem, nie nosić obcisłej bielizny, a najlepiej jak najwięcej mieć krocze "na zewnętrznej" bo dzięki dopływowi powietrza i suchości szybciej się zagoi.
- pieluchy jednorazowe (ja kupiłam pampers, koleżanki miały huggies-y i narzekały że przeciekają)- duże opakowanie do domu, małe do szpitala,
- chusteczki nawilżane pampers sensitive,
- ręczniki papierowe (do wycierania krocza),
- osłonki silikonowe na piersi Avent (aby dzidzia nie pogryzła sutków, podobno gdy pogryzie, boli, leci krew i kobieta ze stresu przestaje produkować mleko)
- silikonowe muszle laktacyjne Avent (zamiast wkładek laktacyjnych),
- pojemniczek na smoczek,
Co zabrać ze sobą do szpitala - dokumenty:
- grupa krwi,
- WR,
- HbsAg,
- ostatnie badanie morfologii i moczu,
- karta ciąży,
- inne istotne dla pacjentki informacje np. konsultacja okulistyczna, endokrynologiczna,
- dowód osobisty,
- ubezpieczenie,
- NIP pracodawcy,
- skierowanie do porodu lub cc (jeżeli zostało wystawione),
- karty informacyjne z pobytu w szpitalu,
Zabrać ze sobą:
- kubek i sztućce,
- kawę, cukier
- przybory toaletowe, mydło, ręczniki, płyn do higieny intymnej, szczoteczka i pasta, podpaski, chusteczki higieniczne,
- do porodu: kilka butelek wody mineralnej (najlepsze butelki po 0,5l z dziubkiem)
- do porodu: cukierki z glukozy (szybki zastrzyk energii gdy jest się głodnym i zmęczonym, przed porodem nie pozwalają jeść na wypadek cc), ja kupiłam w sklepie "niemieckiego pochodzenia" cukierki "dextro energy" po 7zł opakowanie
- po porodzie: picie i przekąski z dużą zawartością cukru, na szybkie podniesienie poziomu brakującej energii: soki owocowe lub coca-cola, batoniki np. mars, twix itd.,
dla dziecka warto zabrać:
własne mleko i własną butelkę (aby nie dopuścić do sytuacji że pokarm jeszcze nie leci a dzidzia jest głodna, u nas w szpitalu utrudniają dawanie "ich" mleka - ja planuję wziąć mleko takie jak podają w szpitalu), smoczek, chusteczki nawilżające, pieluszki jednorazowe i tetrowe, ubranka.
1. łóżeczko + materac + karuzela
2. wózek - wiadomo co kto lubi
3. fotelik 0-13 kg
4. przewijak (ja mam nakładany na łóżeczko),
5. wanienka + stelaż (teraz mamy taką bo jesteśmy już starzy i nie będziemy się schylać ), mamy też taką plastikową wkładkę dla supermalucha
6. ja mam pościel do łóżeczka tzn kołderka i poduszka (poduszka wchodzi w życie ok. roku ) + do tego 2 komplety pościeli : tj poszewki na kołdrę i poduszkę + ochraniacz na szczebelki
7. 3 prześcieradła
8. podkład nieprzemakalny pod prześcieradło
9. termometr do ucha i/lub czoła
10. 5 pieluszek flanelowych i 10 tetrowych ( do podkładania, wycierania itp),
11. pieluszki jednorazowe - zrobiłam wywiad wśród aktualnych mam i poleciły mi na początek Pampers Newborn PREMIUM z siateczką, która wchłania kupkę Potem Pampers albo Huggies albo też Dada z Biedronki warta sprawdzenia (od rozmiaru 2),
12. kosmetyki: mydło bambino w kostce , oliwka bambino - używałam z Julą i rewelacja - sprawdzałam wtedy kilka firm, mam nadzieję, ze się nie pogorszyło, Sudocrem do odparzonej pupki, chusteczki nawilżane ale na początku pupę przemywam takim dużym wacikiem i ciepłą wodą.
13. Octenisept do pielęgnacji pępka
14. sól fizjologiczna do noska, maść majerankowa, WIT D+K dla karmionych piersią,
15. 2 staniki do karmienia, wkładki do staników, osłonki na piersi 1 kpl w razie czego, maść na brodawki
16.obcinacz do paznokci malutkich
17. szczotka do włosów z włosia
18.podkłady higieniczne do szpitala (gigant podpaski) 2-3 paczki, potem normalne podpaski duże , podkłady pod pupę dla mamy co by się nie stresować niepotrzebnie
19. koszule do karmienia - 2 szt ,jak ktoś rodzi normalnie to jakiś T-shirt do porodu (do wyrzucenia ewentualnie)
20. majty siatkowe do przytrzymywania wkładów higienicznych
21. zamierzam karmić piersią więc kupiłam tylko 1 butelkę ze smoczkiem Tommy Tippee nie zaburzającą karmienia
22. smoczek 0+ w razie czego choć nie planuję stosować
23. proszek i płyn do prania dla dzidziusiów (mam lovelę ale może być tez jelp lub dzidziuś)
24. Ubranka na początek ( może można mniej, pewnie tak ale jakoś nie planuję prać codziennie )
8 śpioszków i kaftaników, 6 koszulek, 6 bodziaków z krótkim rękawkiem, 6 bodziaków z długim rękawem - najlepsze na początek kopertowe lub rozpinane z przodu, pajacyki 8 szt cieńsze, 4 szt welurowe, kilka bluzeczek, 2 pary jeansów, 3 spodnie dresowe, 2 dresy - zestawy cieplejsze, kombinezon zimowy + czapa, szalik , rękawiczki, 4 czapki cienkie pokąpielowe itp, 5 par skarpeteczek,
4 pary rajstop, ogrodniczki polarowe
25. 2 rożki beciki,
26. 2 kocyki - ja mam chyba akrylowe, ciepłe i miłe
27. ręczniki dla Dzidziusia, mam 2 z IKEI z kapturkami
Dla mamy jeszcze na poczatek mydlo Bialy Jelen coby nie pachniala chemia