reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zakupy dla naszych Skarbów

Narazie jeszcze są może małe, ale dzieci, które piją z butelki lub z niekapka, muszą sie tego uczyć. Inaczej przechylają kartonik jak butelkę. A tak to już gotowe.
 
reklama
a ja dzis kupilam taki bidon:



i jest tez niekapkiem, ale pare kropel wylatuje jak sie mocno potrzasa. jeszcze nie wiem czy martyna bedzie chciala pic z niego ale z takiego jak ponizej ostatnio wszystko pije. nawet mleko.calkowicie zrezygnowalam juz z butelek


 
Kasiad mam jeszcze jedną prośbę, możesz mi napisać jak sprawuje sie ten jeździk...kierownica w nim kręci kołami, czy jest stabilny, czy te boczne zabezpieczenia zdają egzamin, czy warto jeszcze mieć szelki... bo nadal jestem na rozdrożu :baffled::baffled:
 
Mysia, ja mam cały czas jeszcze założony ten panel, z samą kierownicą jeszcze Oli jeździka nie używała, ale kierwonica kręci kołami :tak: Z tyłu jest zabezpieczenie przez fiknięciem kozła na plecy faktycznie do tyłu raczej upadek nie grozi (nie wszystkie jeździki je mają). Jako bujak nie mam żadnych zastrzeżeń, konstrukcja z płozami jest bardzo stabilna. Co do stabilności po zciągnięciu płoz .... to Ci powiem, że jak Oli spokojnie się odpycha, jeździk się nie wywraca, z tym, że ona się odpycha raczej dość gwałtownie, w taki sposób, że cała podskakuje na jeździku i wtedy to już jeżdzik się troszku chybocze, parę razy uchroniłam małą przed upadkiem na bok. Dlatego chcę jej kupić kask właśnie (już gdzieś pisałam o tym). Nie wiem czy są bardzo stabilne jeżdziki, takie na których nie grozi upadek, ja takich nie widziałam :no:
 
reklama
Do góry