reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zakupy dla naszych Skarbów

No tak, mozliwe Kasiad... nie wpadłoby mi o do głowy, że dziecko może tak odmiennie reagować, pewnie masz rację.

Dobre z tym kaskiem :-D:-D:-D
 
reklama
Madzia też lubiła hałasujące zabawki, a na pierwsze urodziny dostała misia, który chrapał i unosił mu sie przy tym brzuszek. Strasznie sie go bała.
 
Ewamat, faktycznie nie można przewidzieć reakcji dziecka, Oli na przykład 2 miesiące temu bała się lalki, nie żadnej interaktywnej, tylko takiej zwykłej, 20 cm długości.

Rozalka, widziałam już taki kask, niezły jest :-D Dzieciak wygląda w nim kosmicznie, choć sama idea godna przemyślenia. Ja jednak raczej kupię coś w stylu:
KASK DLA DZIECI UNIWERSALNY (49-54cm) (274735622) - Aukcje internetowe Allegro
Będę Oliwce go zakładała tylko do jazdy na odpychaczu i później na rowerku, do chodzenia sobie podaruję, ona i tak ostrożnie chodzi.
 
Jakiś czas temu Oliwka dostała od moich rodziców bidon, przywieźli go jej z Niemiec. Tak wygląda:




Nie używałam go, bo bałam się, że Oli się pooblewa i dawałam jej pić w niekapku Aventu, ale wczoraj spróbowałam i okazało się, że to jest chyba bidon - niekapek. Przynajmniej tak mi się wydaje :confused: Jak Oliwka go położy lub jak trzyma do góry dnem to nic z niego nie wylatuje, ale jak go trzymam do góry dnem i energicznie potrząsam to parę kropelek wyleci (ale tylko jak ja potrząsam, Oli nie ma tyle siły) ... to jest to bidon - niekapek czy jednak się mylę :confused: Zworka żadnego nie ma. Ewamat, Ty masz bidon - niekapek, czy on przy energicznym potrząsaniu gubi kilka kropel :confused:
 
Jakiś czas temu Oliwka dostała od moich rodziców bidon, przywieźli go jej z Niemiec. Tak wygląda:




Nie używałam go, bo bałam się, że Oli się pooblewa i dawałam jej pić w niekapku Aventu, ale wczoraj spróbowałam i okazało się, że to jest chyba bidon - niekapek. Przynajmniej tak mi się wydaje :confused: Jak Oliwka go położy lub jak trzyma do góry dnem to nic z niego nie wylatuje, ale jak go trzymam do góry dnem i energicznie potrząsam to parę kropelek wyleci (ale tylko jak ja potrząsam, Oli nie ma tyle siły) ... to jest to bidon - niekapek czy jednak się mylę :confused: Zworka żadnego nie ma. Ewamat, Ty masz bidon - niekapek, czy on przy energicznym potrząsaniu gubi kilka kropel :confused:
Czasami gubi. Ale najważniejsze, ze dzięki temu zaworkowi woda tak szybko nie leci jak normalną rurką i Maja sie nie krztusi. Pije jej się z niego dużo wygodniej niż z kubków niekapków. A ten Twój bidon jest fajny. Jest to ponoć zdrowszy sposób picia niż niekapki. Dzięki temu też będzie umiała wypić przez rurkę soczek z kartonika.
 
reklama
No o tym nie pomyślałam, że można kupić czasem picie z kartonika, jak zapomnę jej wziąć coś do picia na wyjście. Ale czy nasze dzieci mogą pić takie napoje z kartonika :confused: Ale mój bidon nie ma żadnego zaworka, sama nie wiem, jak to się dzieje, że ta woda z niego nie wylatuje :confused: A Oliwka tak samo sprawnie pije z tego bidonu jak niekapka Aventu, nawet się specjalnie nie musiała uczyć, prawie odrazu załapała.
 
Do góry