reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zakupy dla naszych Skarbów

A ja sama nie wiem :sorry2: z jednej strony marzy mi się kolejny dzidziuś ale te ciągłe problemy co miałam w ciąży to mnie troszkę otrzeźwiają ;-) zresztą jak sobie pomyślę że mam przejść to wszytko na nowo.... tak mi hormony szalały że ciągle były kłótnie a po ciąży nie lepiej :-( no i wieczne proszenie się o pomoc .... bo jak człowiek 10 razy nie powtórzył to sam nie pomyślał :dry: Zresztą Robert mi powiedział że nie chce już nigdy więcej dzieci ...:dry: czasem niby powie że jak będzie następne .... no ale niby nie chce. Narazie nie umie złapać z mała kontaktu :no: pobawi się chwile z nią posiedzi ale jak tylko marudzi lub płaczę za mną to odrazu jej nie chce... może jak będzie troszkę większa będzie lepiej :confused: z synkiem od siostry świetnie się teraz dogaduje :eek:a jak bym młodszy to też nie zbyt umiał z nim pogadać :no:
No i kwestia też tego że kasy mało i też bym chciała się przeprowadzić i czekamy co z wykupem wtedy może jakiś domek:rolleyes: potem może Robert zmądrzeje ;-) to kto wie czyli za jakieś 50 lat :-D
 
reklama
Tez wiem co to znaczy wynajmowac mieszkanie. Przez ostatnie 5 lat od momeu skonczenia studiow, to srednio przeprowadzalismy sie po 2-3 razy. I to z miasta do miasta.Od kilku miesiecy na szczescie mamy juz swoj kat, tylko ze w Polsce. No a tutaj znow wynajmujemy, hi hi.

Od momentu urodzenia sie Milki juz zaliczylismy dwie przeprowadzki.
 
my moze i mamy warunki (mam 3 pokojowe wlasnowsiowe) ale ja sie nie pisze na kolejna ciaze ta moja 2 uroczych brzdacow jak najbardziej mi wystarczy:-D:-D:-Dprzynajmniej na najblizsze lata;-)
 
emocje opadły i juz checi mniejsze :-)
ochote moze mam ale psycha mi siadzie juz w tej ciazy i co z dziecmi juz narodzonymi bedzie:confused: dlatego mam to co trzeba i tam gdzie trzeba a z tym sie nie da:-p:cool2:przez najblizsze 4 lata
ale odbiegłam od tematu watku

Musze juz zaczac jezdzic za kombinezonem bo jak sie wszyscy na hura do sklepow z dzicmi wypuszcza po nie to dopiero bedzie sajgon:-p
a jak mierzyłam kombinezon dla SARY to wydawało mi sie ,ze 80 wystarczy ale mnie kolezana uswiadomiła zebym zmierzyła PLECKI
no i plecki krotkie a nogi jeszcze by wisiały wiec na bank bedzie przynajmniej 86 I JEDNOCZESCIWY
 
reklama
Do góry