To fakt, są podobne, różni je chyba tylko nieregulowana wysokość podnóżka. A jak z jego stabilnością? Nie chybocze się na boki jak posadzisz w nim malucha?Kasiad to Baby Ono ma 4 kółka i to chyba jest mało bezpieczne.
Antek ma takie (Joasiek kupiła to samo): KRZESEŁKO FISHER PRICE RAINFOREST 2007 NAJTANIEJ (217039591) - Aukcje internetowe Allegro
To krzesełko ma podobne cechy co Chicco Polly, a jest 100 zł tańsze
reklama
To LUXURY nie podoba mi sie wcale, takie jakies pstrokateale to tylko moja opinia oczywiscie....
Fakt pstrokate, ale mi się właśnie podobają jego futurystyczne kształty.
Są też prostsze krzesełka ze stolikiem tego typu:
krzesełko do karmienia+tacka ns klocki+stolik (212522219) - Aukcje internetowe Allegro
ale tamto pierwsze ma fajniejsze rozwiązania na stoliku wg mnie.
Za takim zestwem krzesło + stolik przemawia do mnie jego funkcjonalność, mozliwość wykorzystania potem do rysowania czy innej zabawy. No i bedzie z niego korzystać dziecko do 4 roku życia spokojnie, a z takiego typowego krzesełka do karmienia krócej - co prawda piszą proucenci, ze do 3 r.ż można wykorzystywac, ale wydaje mi się, że dla takiego dużego dzieciaczka praktyczniejszym rozwiązaniem jest krzesłko+stolik.
Jeszcze oczywiście nie zdecydowałam, to są moje tylko takie dywagacje na ten temat.
Kasiad to Baby Ono ma 4 kółka i to chyba jest mało bezpieczne.
Moze i masz racje ja jak zwykle gapcia, na takie cos nie zwrocilam uwagi
Ale to BABY DESING ma tylko z tylu kolka, takze jest bezpieczniejsze.
Pewnie Kasiad, ze to 2w1 jest praktyczniejsze ale tylko w tedy kiedy rzeczywiscie Twoj brzdac bedzie w tym chcial siedziec w wieku 3 lat Ja z tego co pamietam, dzieciaki znajomych juz tak ok 2 lat nie chcialy wogole < ani w tym a ni w tym drugim> juz siedziec Siedzenie na zwyklym taborecie czy krzesle jest o wiele ciekawsze dla dziecka TAK SIE TYLKO MI WYDAJE OCZYWISCIE, I PISZE CO WIDZIALAM W MOIM KROTKIM ZYCIU;-)
Moze i masz racje ja jak zwykle gapcia, na takie cos nie zwrocilam uwagi
Ale to BABY DESING ma tylko z tylu kolka, takze jest bezpieczniejsze.
Pewnie Kasiad, ze to 2w1 jest praktyczniejsze ale tylko w tedy kiedy rzeczywiscie Twoj brzdac bedzie w tym chcial siedziec w wieku 3 lat Ja z tego co pamietam, dzieciaki znajomych juz tak ok 2 lat nie chcialy wogole < ani w tym a ni w tym drugim> juz siedziec Siedzenie na zwyklym taborecie czy krzesle jest o wiele ciekawsze dla dziecka TAK SIE TYLKO MI WYDAJE OCZYWISCIE, I PISZE CO WIDZIALAM W MOIM KROTKIM ZYCIU;-)
Ja z kolei mam sporo znajomych, których dzieci korzystały z rozwiązania stolik + krzesełko. Kiedyś tylko takie były dostepne. I dzieci chetnie z nich korzystały, stoliczek im służył do zabawy, to o wiele korzystniejsze dla kręgosłupa takiego 2-3-4 letniego dziecka, niż siedzenie na krześle dla dorosłych przy duzym stole, no i bezpieczniejsze.
Jak Paulilna pilnowała tę niespełna półtoraroczna dziewczynkę, to ona też już korzystała z wersji rozłożonej, jadła sama przy tym stoliku, a potem rysowała.
Własnie jestem po rozmowie telefonicznej z koleżanką, która korzystała (i korzysta nadal) z obu krzesełek. Ma 4 letniego synka, który miał od początku wersję stolik+krzesło i ma drugiego syna 13 miesięcznego, dla którego na chrzciny dostała w prezencie krzesełko Baby Dreams Bambi. Zapytałam ją które mi poleca i ona powiedziała, że wersję ze stolikiem. Z Baby Dreams jest bardzo zadowolona i mówi, ze jeszcze z rok bedzie korzystała na pewno, jednak ze stolik z krzesełkiem jest dla niej mimo wszystko bardziej funkcjonalny.
Hmmmm....
Hmmmm....
Kasiad to Baby Ono ma 4 kółka i to chyba jest mało bezpieczne.
Antek ma takie (Joasiek kupiła to samo): KRZESEŁKO FISHER PRICE RAINFOREST 2007 NAJTANIEJ (217039591) - Aukcje internetowe Allegro
To krzesełko ma podobne cechy co Chicco Polly, a jest 100 zł tańsze
Czy to krzesełko ma dodatkowy blacik czy tylko jeden? Jak się wyciera ten materiał jak się pobrudzi? trzeba go prać, czy mniejsze zabrudzenia można zmyc gąbką?
I co to za zabaweczka jest do nigo przeczepiona? To pluszak czy grzechotka?
Zaczynam się zastanawiać nad nim.
Obecnie oprócz tego ze stolikiem i krzesełkiem zastanawiam się właśnie nad tym Fisher Price, no i Chicco Polly. Czy ktoś wie czym się różnią jeszcze oba te krzesełka oprócz tego, że Chicco ma regulowaną wysokośc podnóżka a Fisher Price nie
P O M O C Y !!!
Joasiek
Mamy lutowe'07 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 2 Wrzesień 2006
- Postów
- 5 063
Kasiad ja Cię nie chcę namawiać na któreś z krzesełek, bo sama musisz zdecydować co jest ważniejsze dla Was - krzesełko z regulowaną wysokością w którym mozna maluszka do normalnego stołu dostawić, czy takie wielofunkcyjne ze stolikiem.
Ja się zdecydowałam na pierwsze rozwiązanie, bo
1. teraz są w sprzedaży tak śliczne mebelki dla dzieci, że za jakiś czas z przyjemnością kupię małej ładny stolik i krzesełko do niego
2. własnie ta regulacja wysokości, będziemy jeść w kuchni i będę mogła małą tak posadzić, żeby się nad nią nie nachylać aby nakarmić, będzie siedziała na równej wysokości z nami, a nie gdzieś w naszych nogach
3. krzesełko do jedzenia i zabawy równocześnie to za każdym razem przenoszenie go z kuchni gdzie się je, do pokoju w którym się bawimy... dla mnie takie rozwiązanie byłoby średnio wygodne.
Ale oczywiście ktoś może mieć całkiem inne oczekiwania i dla niego lepsze może być wielofunkcyjne
Ten Fisher Price ma dwa blaciki - jeden płaski a drugi nakładany na niego z pięcioma zagłębieniami na kubki itd.
Zabawka to plastikowa grzechotka (dla mnie akurat to całkiem nieistotny szczegół)
Nie wiem do końca jak z tym obiciem, bo krzesełko na razie czeka na Milenkę, ale materiał wygląda na taki z którego można zmyć łatwo zabrudzenia gąbką... może apa-pg już go używa i może napisać Ci coś więcej?
Ja się zdecydowałam na pierwsze rozwiązanie, bo
1. teraz są w sprzedaży tak śliczne mebelki dla dzieci, że za jakiś czas z przyjemnością kupię małej ładny stolik i krzesełko do niego
2. własnie ta regulacja wysokości, będziemy jeść w kuchni i będę mogła małą tak posadzić, żeby się nad nią nie nachylać aby nakarmić, będzie siedziała na równej wysokości z nami, a nie gdzieś w naszych nogach
3. krzesełko do jedzenia i zabawy równocześnie to za każdym razem przenoszenie go z kuchni gdzie się je, do pokoju w którym się bawimy... dla mnie takie rozwiązanie byłoby średnio wygodne.
Ale oczywiście ktoś może mieć całkiem inne oczekiwania i dla niego lepsze może być wielofunkcyjne
Ten Fisher Price ma dwa blaciki - jeden płaski a drugi nakładany na niego z pięcioma zagłębieniami na kubki itd.
Zabawka to plastikowa grzechotka (dla mnie akurat to całkiem nieistotny szczegół)
Nie wiem do końca jak z tym obiciem, bo krzesełko na razie czeka na Milenkę, ale materiał wygląda na taki z którego można zmyć łatwo zabrudzenia gąbką... może apa-pg już go używa i może napisać Ci coś więcej?
Regulacja wysokości jest w 7 pozycjach. W pierwszej najwyższej krzesełko jest równo ze stołem kuchennym. Do zmiany wysokośći nie trzeba dziecka wyjmować z krzesełka (dzisiaj to z ciekawości sprawdziłam)
Dzięki Aga. To fajnie, że można zmienić wysokość krzesełka z dzieckiem w środku.
reklama
Są dwa blaty. Materiału nie prałam jeszcze, wszystkie zabrudzenia zmywam bez problemu gąbką. Szelki prałam kilka razy. Zabaweczka to grzechotka z gryzakiem. Można ją przypiąć po lewej i po prawej stronie blatu.
Fajnie, że można zabrudzenia acierać gąbką, bo trochę się bałam, że trzeba będzie prać za każdym razem.
Podziel się: