reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zakupy dla naszych Skarbów

Dzieki Dziewczyny:-) musialam jej cos kupic bo bidulka nic nie miala:-:)wściekła/y:tylko jakies grzechotki a za nimi nie przepada:-p zreszta tesciowa dala Julci 50 zl i kazala cos kupic no to kupilam, zeby nie bylo ze wydalam na rzeczy dla siebie;-):-p
Strasznie mnie korci zeby kupic jej te puzle piankowe co macie....hmmmm....musze to rozwazyc...;-):-p

A co do spacerow w nie pogode to u nas rzadko wyjde, bo wiecie ze mnie taki leniuch jest i domator:blink::-D musze sie bardzo zmuszac aby wyjsc na spacer jak jest slonko a co dopiero jak szaro buro...bleble:laugh2::cool2:
 
reklama
Ja pomimo tego, że Oliwka ma sporo zabawek, skusiłam się na jeszcze jedną. W zasadzie nie kupuję pluszowych zabawek w lumpikach, ale tym razem się skusiłam, zabawka super, duża - 25 cm długości, ma w środku grzechotkę, w nóżce piszczek, w drugiej pozytywkę a pod brzuszkiem lusterko, poszczególne części szeleszczą i wydają różne dźwięki, zapłaciłam za nią 7 zł - za nową zabawkę z metką, tyle, że bez opakowania. Oliwce się świecą oczy na jej widok, ale narazie jej nie mogę dać - wyprałam ją gąbką i teraz się suszy, nowa, ale jednak walała się wśród używanych ciuchów.





Kupiłam też kilka ciuszków (1-2 zł za szt), wyprałam je tylko jeszcze nie wyprasowałam:




 
Kasiad
Śliczne lumpiki :tak: Co do maskotek a uzywanych ciuszków ;-) chociaż zabawki dzieci biorą do buzi i niby używane to nie dobrze ale np. moja rękawy też obgryza a w końcu ma używane lumpiki ;-)no i zanim trafi taka nowa maskotka do sklepu tez nie wiadomo co z nią robili :no:
 
Kasiad fajne ciuszki...kurcze u mnie nie ma żadnego fajnego sklepu z używaną odzieżą, same starocie w nich maja..a na dzieci to już w ogóle lipa...ulane, brudne, szare...:-:)-:)-(
 
Kasiad fajne ciuszki...kurcze u mnie nie ma żadnego fajnego sklepu z używaną odzieżą, same starocie w nich maja..a na dzieci to już w ogóle lipa...ulane, brudne, szare...:-:)-:)-(

Im ciuszki większe, tym trudniej wyhaczyć coś w super stanie, bo starsze dzieciaki bardziej niszczą, a i dochodzą plamy po owocach. Ale faktycznie u nas jest bardzo duży wybór, nieraz napakuję do wózka kupę rzeczy a potem rezygnuję z połowy, bo po co mam tyle ciuchów kupowac.
 
A u mnie jest jeden a też maja okropne ciuszki :no:za darmo bym ich nie chciała ;-) same plamy i sprane :-p ale w tesciowej jak jadę jest super sklep i niedaleko mnie to wtedy wsiadam w autobus a teraz otwarli niedaleko drugi z markową odzieżą :tak::-p i zawsze kupuję na teraz ciuszki chyba że jest cos naprawde fajnego :-D
 
Kasiad sliczne te ciuszki:tak::blink: ostatnio tez bylam na łowach;-) ale dostalam tylko jedna bluzeczke i spodenki dresowe na 9 miesiecy:confused2:
A tak wogole to czesto cos kupie za duzego NA POTEM :cool2: jak widze jakies fajne portki albo sukienke to az grzech nie brac:-p:laugh2:
Ostatnio sobie kupilam dwie bluzeczki na lato:cool:
HEH to sie staje juz nalog u mnie....a aka zadowolona wychodze jak cos znajde hihihi:szok::laugh2:
 
No właśnie u nas w lumpiku (to jest sklep z angielską i irlandzką odzieżą) są w większości markowe ciuchy, porządne, więc nie niszczą się tak w praniu i dlatego wyglądają często jak nowe.
 
reklama
Kasiad bardzo fajne ciuszki,maskotaka też.ja koło siebie mam 2 lumpiki,ale rzeczy tez bardzo zniszczone.za to moja mama zawsze coś fajnego wygrzebie,kolo niej są lumpiki z rzeczami nowymi lub mało używanymi
 
Do góry