reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Zakupy dla naszych maluszków -ubranka, wyprawki itd

Ja staram się wszystkie kosmetyki i proszki kupować w jak najmniejszych wersjach. Bo jeśli uczuli to kupi się inny. Myślę, że to jest loteria, bo każdy niemowlak jest inny. Niektóre uczulone są na pampersy, inne na lovelę itd. Ja jak byłam dzieckiem to mama mi prała wszystko w Jelpie, bo był jedynym takim delikatnym proszkiem. DLatego jeśli mała nie będzie tolerować Dzidziusia to pewnie kupię Jelpa, bo jest w podobnej cenie co Lovella.
 
reklama
kurcze, nie straszcie dziewczyny, ja nie wiedziałam, że te proszki dla malutkich dzieci tak potrafią uczulać :O pierwsze słyszę, tak to bym się zastanowiła jeszcze mocniej nad tym co kupuję, do kolorów kupiłam dzdziusia coprawda, ale uznałam, że do białego też coś muszę mieć, zresztą nawet bardziej do białego niż do kolrów i akurat przed oczami mignęła mi lovela na półce i kupiłam, już pierwsze pranie w loveli wyprane...więc trzymajcie kciuki aby moje maleństwo nie było na nią uczulone, bo będzie trza jeszxze raz prać :p a tego naprawdę sporo jest...no i niepotrzebne problemy skórne maluszka, po co ma cierpieć niepotrzebnie...ach te wszystkie produkty co są na rynku to jednak i tak wszystko jeden wielki eksperyment na maluszku :(
 
Esmeralda jestem w tej samej sytuacji, przekonamy sie co będzie. Wśród moich znajomych nikt na Lovelle nie narzekał, wręcz mi ją polecali:tak:
 
Dziewczyny, w Carrefourze do 8.10. jest bardzo fajna promocja na chusteczki nawilżane Pampers (zwykłe i sensitive). 6-pak (4+2) kosztuje niecałe 26 zł. To wychodzi 4,30 zł za paczkę!
Dla porównania w Rossmanie tyle samo kosztuje 4-pak :)
 
A co kupujecie do smarowania brodawek? Przy młodych używałam Puralen (drogi) i Bephanten, teraz chciałam kupić lanolinę z Fosleku, ale nie mieli w aptece i pani mi poleciła HPA Lanolin z Lansinoh, używałyście tego?. 10g kosztowało ok 25zł a 56g + 24 wkładki laktacyjne niecałe 50zł, kupiłam to większe opakowanie, taka lanolina będzie bardzo dobra na odparzenia maluszka, a wkładki laktacyjne wiadomo, nie zmarnują się. Ciekawe jak się sprawdzi, opinie w necie są ok
 
ja do brodawek kupiłam purelan - drogi to prawda, ale jak kupowałam to jakoś nie orientowałam się ile coś takiego kosztuje. Mam nadzieję, ze wystarczy jedno opakowanie. Ale jeśli w aptece polecali Ci, Basiu jakiś inny specyfik to pewnie jest warty zakupu.
Muszę jeszcze dokupić kremik na mróz - ale to może później albo przy okazji jakiś zakupów w supermarkecie. I nie zgadzam się z opinią, że niepotrzebne są kremy z filtrem (któraś z was poruszała ten temat. ale chyba na innym wątku). W zimie słońce lubi mocno przygrzać i to jest dodatkowa ochrona dla dziecka, które wystawione nawet na kilka minut może mieć zaczerwienioną skórę. Dlatego jeśli dla siebie kupuję krem do twarzy z filtrem to tym bardziej dla dziecka.
 
reklama
esi masz rację, na zimę są potrzebne również kremy z filtrem, a najlepiej żeby te kremy zimowe właśnie miały te filtry, to znaczy nie kupować dwóch różnych rodzajów kremów, tylko poprostu 2w1
ja do smarowania brodawek mam z ziaji- ziajka maść na brodawki z lanoliną i używać można ją już na 2 miesiące przed urodzeniem w celu hartowania brodawek ;) kosztuje około 7 zł i przed karmieniem nie trzeba jej zmywać i dokupiłam maść pośladkową z ziajki :p też na cycki bo nie mieli więcej już tej na sutki, babka mówiła,że tą pośladkową też można używać, ale to już jak są poranione brodawki no i raczej tą trzeba zmywać, no i na pupcię dla dzidzi też będzie jeśli bym nie zużyła

a gdzieś była też jeszcze jakaś promocja, chyba w realu???? na pampersy, dwa opakowania w cenie chyba 37 zł, 70 szt czyli razem 140 szt ale rozmiar 3 :p także tak trochę na później...:sorry:
 
Do góry