reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zakupy -dla nas i dla lutowych pociech

larkaa fajne sanki :tak:chcialam kupic podobne ze spiworkiem ale maluch juz dostal od dziadka sanki bez spiworka a wiec zostaja te ;-) spiwor mamy swoj ale nie jest tak fajny jak ten saneczkowy:dry:
 
reklama
larkaa świetne sanki . Na takich to Niko chyba by nie zginął.My mamy sanki 16-letnie .M sam robił dla chłopaków .Co prawda ma oparcie ale chłopcy przyginają je ,bo mówią ,że nie dobrze im się zjeżdża z górki:-D:-D

a fotelik też dostałam od sąsiadki . W dobrym stanie ,bezwypadkowy .Jej królewna już jest duża i zmieniała jej na siedzisko
 
Maltanka mam ten sam problem.
-

ja myślałam kiedyś o takim samochodzie sterowanym, z pilotem dla tatusia, a mały w środku siedzi, byliśmy nawet oglądać w sklepie, ale to trochę drogie.

może rowerek jakiś, albo jeździk, ale nie wiem czy na jeździk to nie będzie już za duży.

tylko na razie mam tak jak habcia - jeszcze nikt mnie nie pytał co chcemy:no:
 
maltanka jeździk prawdopodobnie będziesz używać długo, chyba, że małemu się nie spodoba. Rowerek to też można powiedzieć jeździk. Jedynie co mogę podpowiedzieć to wysokość rączki do pchania jednego jak i drugiego. Ja na jeździek wydałam kupę kasy, ale wysokość rączki jest ok i nie muszę być przygarbiona.
 
aga Hubertowi się podoba jeździk, mamy jeden w domu taki najzwyklejszy (babcia kupiła), który się już rozwalił, a do tego jest taki niski że nie nadaje się na jazdę po chodniku.:no:

aga a jaki wy macie? wklej linka
 
reklama
Do góry