reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zakupy -dla nas i dla lutowych pociech

elwis jeszcze krem do smarowania buźki jak na spacerek będziecie szli:-)

ewelinka
mi się podobają ten Jest i ten na B..(zapomniałam nazwę):zawstydzona/y: tylko strasznie drogi ten na B.

larkaa szkoda że zmieniliście imię ale kalina mi osobiście też bardzo się podoba.

ardzesh
nie rezygnuj z tej Nadii jest naprawdę sliczne ja też myślałam o takim dla córeczki i jeszcze była Lena

My pomalutku też juz pierzemy i podobnie jak larkaa nie ma gdzie suszyć bo dochodzą jeszcze ciuszki przedszkolaka i nasze więc pranie jest codziennie góra raz na dwa dni

pbg
też mam rożek mi np. bez rożka strasznie niewygodnie się karmiło a nawet na początku bałam się że "małęgo uszkodzę" a w rożku był fajnie usztywniony:-);-)

Łóżeczko będziemy rozstawiać jutro niech już czeka:-)
 
reklama
Co do rożka, to tez uważam, że jest zbędny, tzn dla mnie wydaje sie niepotrzebny, ale mąż obstaje by kupić rożek, bo będzie się czuł pewniej nosząc małą. Rozumiem to :-) kosztuje ok 20 zł więc nie ma problemu. Chociaż ja mam podejście, ze jak dzieciatko przechodzi cały poród i te wszystkie akrobacje to noszenie na rekach to już pikuś :-D
 
ja mam dwa rożki po synku ale mało ich używałam bo strasznie lubiłam nosić szkraba bez rożka a ze urodził sie duży (4150g) to nie bałam sie ze mu coś zrobie i szybko sie przyzwyczaiłam zobaczymy jak bedzie teraz :-)
 
ja odrazu chciałam rożek, zamierzam lulać malutką w tym, niech sobie śpi w nim w łóżeczku, poza tym jak goście przyjadą to i ja i oni będą czuć się lepiej trzymając dzieciątko w takim czymś :)

jezyk cieszę sie, że Ci się podoba imię :) a z praniem dokładnie mam to samo, piorę co drugi dzień, a w domu są tylko 3 osoby, a teściowa prawie nic nie pierze. Mój mąż to taki czyścioch jest (aż mnie to wkurza czasem :D) zmienia ciuchy po 2 razy dziennie, codziennie w nocy śpi w czymś innym, bo twierdzi, że się strasznie poci przez sen ;)

ja właśnie wstawiłam pierwszą pralkę ciuszków - same białe, w zasadzie to pół pralki wyszło tylko :)

a co do wydatków wyprawkowych to łącznie wyniosą nas (licząc w tym to co dziadki stawiają) koło 5000 zł, z tym że najwięcej to wózek z fotelikiem, bo wybraliśmy Quinny (jak teściowa stawia to czemu nie brać? :)), który odrazu chcemy mieć na 2-3 dzieci :)
 

Ja mam taki niebieski w dalmatyńczyki. Używam go już prawie dwa lata i jestem z niego bardzo zadowolona:tak: Do tego mam pokrowce frottowe i super się spisuje ten zestaw:tak:

elwis jeszcze krem do smarowania buźki jak na spacerek będziecie szli:-)
My pomalutku też juz pierzemy i podobnie jak larkaa nie ma gdzie suszyć bo dochodzą jeszcze ciuszki przedszkolaka i nasze więc pranie jest codziennie góra raz na dwa dni
pbg też mam rożek mi np. bez rożka strasznie niewygodnie się karmiło a nawet na początku bałam się że "małęgo uszkodzę" a w rożku był fajnie usztywniony:-);-)

Jeżeli chodzi o krem do buźki, to mam Bambino i Nivea Baby - krem na każda pogodę;-)
Pranie już praktycznie skończone. Dzisiaj poprasuje pościel, ręczniki i w zasadzie to by było na tyle. Teraz jak mój mąż miał urlop to poprałam wszystko i poprasowałam. Zrobiliśmy porządek w szafie, żeby było miejsce na małe ubranka;-) Zostało mi jeszcze spakowanie torby do szpitala, ale i tak się cieszę, że wszystko już prawie naszykowane:tak:
Ja też używałam rożka i byłam z niego bardzo zadowolona:tak: Tak jak pisze jezyk na początku jest strach, że można Malucha uszkodzić, a tak w rożku sztywniej i bezpieczniej, nawet jeżeli mama potrafi bez, to innym łatwiej w rożku;-)

Od jakiegoś czasu chodziła mi po głowie niania elektroniczna. Przy Victorze nie czułam potrzeby jej posiadania, ale teraz przy dwójce może mi się przydać:tak: Zawsze będę mogła położyć Maleństwo spać na górze, włączyć nianię i być z Victorem na dole, bo będzie się bawił czy ja będę robiła obiad;-)
Kupiliśmy taką:
http://www.toys.ie/TOMY-PREMIER-ADVANCE-MTOR-05-!B06196-prod.aspx?qwSessionID=24c69465-4270-4d82-998c-15b030991aac
Zastanawiamy się jeszcze nad nosidełkiem, ale to ewentualnie kupimy już po porodzie:-p
 
reklama
Wolfia my nianię kupiliśmy jak Inga miała 1,5 roku czyli jak przyjechaliśmy do UK i wynajęliśmy dom - nic nie było słychac jak mała spała na górze, a my bylismy na dole.

Co do rożka to ja miałam chyba 3 - 1 porządny a 2 takie awaryjne jak pierwszy był w praniu. Korzystaliśmy z tego rożka non stop (bez usztywnienia). Dzidzia lubi być opatulona, czuje się bezpieczniej, jest jej cieplutko no i łatwiej brać ją na ręce jak jest jeszcze taka wiotka.

Jeżyk dzięki za przypomnienie o kremie ochronnym! :happy: Zapomniałabym! Hihihi :sorry2:
Co do kremu ochronnego Nivea to byliśmy zadowoleni, ale UWAGA brudzi!!! Jak się posmaruje buzię dziecka to zostaje taka jakby biała warstewka na buzi, jak się bierze dziecko na ręce i buzia dotknie naszej kurtki to kurtka już raczej do prania. :baffled:

Elwis ja kupuję Bepanthen jeszcze na odparzenia i na bolace piersi.

Larkaa mój też czyścioch, może nie aż taki, ale prania mam od groooooooooma.
 
Do góry