reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zakupy -dla nas i dla lutowych pociech

ja sie cały czas zastanawiam nad laktatorem. Bo jak sie okaże, że jest nieprzydatny to bedzie niepotrzebny wydatek. Do pracy najwcześniej wróce we wrześniu, a może się okazać, że nie bedę mieć problemów z laktacją. A koszulki muszę sobie zamówic na allegro, całkiem fajne są:tak:
 
reklama
Co do laktatora, to u nas sprawdzil sie Avent. Reczny jest bardzo skuteczny i po malej wprawie w kilka minutek mialam cala butle mleka dla Flavii. Choc pracuje w domu, to czesto zdarza sie gdzies wyjsc, cos zalatwic, trzeba podrzucic dziecko dziadkom na pol dnia, lub zostawic je z mezem na kilka godzin i wtedy odciagniete mleko jest jak znalazl. Uzywalismy rowniez Nuka ale nie polecam, po jakims miesiacu uzywania zlamala sie raczka i oddalismy do sklepu. Avent jest o niebo lepszy.:tak:

A co do lezaczka to dostalismy w prezencie od kolezanki ale jakos malo uzywalismy. Flavia jakos nie bardzo chciala w nim lezec. Zobaczymy jak synek, moze on wiecej skorzysta.

Kojec tez, uwazam, ze jest niezbedny. U nas byl bardzo dlugo w uzyciu.

Monitora oddechu nigdy nie mialam, ale mamy baby monitor, ktory dziala jako maly mikrofon, oraz male swiatelko nocne, naglasniajac ruchy i odglosy dziecka w innym pomieszczeniu. Sprawdza sie bardzo dobrze w duzym mieszkaniu lub domu. Polecam.:tak:
 
Ten leżaczek z Fisher Price co pisała lajfik kupiliśmy dla męża bratanka jak się urodził. mały na początku rzadko z niego korzystał ale teraz ma już 10 miesięcy i lubi siedzieć. a z wygladu i wykonania tak na żywo jest super, polecam.

larkaa no kocyk to do wózeczka. też kupuję jeden grubszy i jeden cieńszy a poza tym czasem jak dzidzuś leży w domku i zrobi się chłodniej to można go kocykiem przykryć.
Co do rożka to kacperek na początku spał w rożku zawiniety i to dość długo ale tylko dlatego że ja jestem przewrażliwiona matka a przy pierwszym dziecku to w ogóle miałam schizy i bałam się na początku brać go na ręce bez rożka:zawstydzona/y::confused: żeby mu krzywdy nie zrobić. zobaczymy jak to będzie teraz.

Laktatora nie kupuję lezaczka też nie i monitoru też nie. No chyba że któraś z tych rzeczy okaże się niezbędna to wtedy kupie na pewno a lezaczek postaram się żeby ktoś w prezencie przyniósł nap. na chcrzciny bo chcemy już chrzcić na wielkanoc a na początku maluch i tak nie będzie siedział w leżaczku tylko w wóżku i łóżeczku.
 
jezyk - podchodzę do sprawy podobnie :>
Na razie nie kupuje tych rzeczy, bo nie wiem czy chrześni nie przyniosą, poza tym nie wiem czy będą potrzebne. Póki co, nawet karuzeli na łóżeczko nie kupuję, bo jak ktoś przyniesie, to co ja z drugą zrobię? A mąż mi się buntuje, że w ogóle nie chce karuzeli :-/ Zobaczymy co przyniesie czas - i wtedy dokupi się to & owo :D
 
Zdecydowanie z doświadczenia powiem Wam że lepiej mniej kupić, niż potem myśleć że się kasę w błoto wydało..tym bardziej że przecież potem też będą wydatki np szczepienia.
My mamy monitor oddechu z nianią (Angel Care) ale nie mieliśmy w planie tego zakupu, Kuba jak się urodził miał problemy z oddychaniem i spokojniejsi byliśmy jak w domu mogliśmy to urządzonko podłączyć, a niani używamy do dziś.
Nie mamy czasów kryzysu jak nasze mamy, że brały co było... wszystko jest w sklepach :-D
 
Doszły do mnie koszule do karmienia. Są sliczne i z porządnego materiału. Ja od początku chciałam takie koszule z zakładkami na piersiach. Są one baaaardzo wygodne. Po porodzie trzeba jak najwięcej wietrzyc krocze, a one nadają sie do tego idealnie :-)
 
larkaa - haha :) byłam w tym salonie Glucka :-) Na stronie firmowej mają takie fotki, że sklep wygląda na ogromny!! A okazuje się, że jest mniejszy niż nasze niewielkie mieszkanie :) Z tym, że mają tylko swoje wyroby... Poza wózkami - bo tych mają niewiele i nie są z Glucka ;-)
Ale jak wcześniej byliśmy napaleni na łóżeczko z Glucka to okazuje się teraz, że mi przeszło!
Szukam łóżeczka z szufladą - zamykaną! A w Glucku są tylko otwarte :( No i odpada.
Szukamy dalej!
Ale za to dzisiaj zrobiłam część zakupów wyprawkowych i jestem happy! Wreszcie mam pieluchy, szczoteczkę, kosmetyki dla dzidzi, obcążki + nożyczki, termometr do kąpieli, ceratke na łózko (na wypadek odejścia wód płodowych w czasie snu - golimek pisała, że rzadko się to zdarza, ale mojej mamie się zdarzyło przy mnie :) więc chcę być zabezpieczona!:-D) i pieluchy poporodowe. Oczywiście to nie koniec zakupów, ale i tak poprawiło mi to humor. Już nie mogę powiedzieć, że nic nie mam!
 
oja :) u nas kurna taki 2 piętrowy jest, dość spory, a co do szuflad ja się nie znam, bo my mamy bez, początkowo tez chcieliśmy, ale okazało się że z której strony by nie była, to nie mamy jak jej używać, bo będziemy mieć przyblokowane boki :o

a dziś kurna się zdziwiłam, pojechałam do Baby Maxxa za Wrocław, wieeeeelki sklep dla dzieci, coś jak Tesco, a tam kurde pościelki z froty na gumke za 27 zł, a w Glucku w centrum kurna miasta, w pasażu ze sklepami 21 zł - szok.



a kochane jakie macie materacyki? raczej takie za tanie za 30 zł, za 100 zł czy takie full wypas za 300 zł? i które najlepsze? piankowo - kokosowe?
 
reklama
dziś kupiłam trochę ubranek dla dzidzi...część unisex (ma trochę też po bracie)...no ale może ejdnak mam intuicję ;-):-D
 
Do góry