reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zakupy dla nas i dla dzieciaczkow - czyli to co kobiety lubia najbardziej :)

Ja sie wczoraj najaralam na wozek ten co chcialam czyli quenny niebeiski :-) Jest piekny :-) Dziewczyny jak myslicie jaki lepeij kupic nowy czy uzywany :confused:


malenstwo masz racje Twoj skarbik bedzie wygladac przecudnie w takim woziu :-)

Monika_M, tricolor a co Wam sie wtym rozowym wozezku nie podoba :-p :confused:
Ja mialam podobny dla sandrsi jasny roz i srebrny :-);-):-pZakochana w nim bylam i wszyscy mnei z daleka widzieli :-p A jak sie wyroznial wsrod brazow, berzow i granatow :-)
 
reklama
Nooooooooo ja tak ogólnie do rózu nic nie mam, ale jak bys zobaczyła tamten RÓŻ to bys zrozumiała w czym rzecz :-D Dzieki Bogu będe miała chłopaka i problem z głowy, o rózu nie ma mowy, a zreszta i tak mam wózek po Hubim. Jak poskladam go do kupy to wstawie fotkę ( Mutsy, ale w kolorze którego niestety juz nie produkuja ) :-)
 
Ja też zdecydowanie polecam te okrycia z kapturkiem, my korzystamy z nich do tej pory:tak: Radzę tylko kupować te większe, ja mam 100x100 i jeszcze opatulam nim całą Majkę, kupiłam też takie 70x80 i posłużyło mi tylko parę pierwszych miesięcy.
 
Ja też będę te większe okrycia kupować:-) bo inaczej siostra by mnie "zlinczowała";-). Poradziła mi i jak czytam słusznie, że te większe można dłużej wykorzystać.
 
Ja też zdecydowanie polecam te okrycia z kapturkiem, my korzystamy z nich do tej pory:tak: Radzę tylko kupować te większe, ja mam 100x100 i jeszcze opatulam nim całą Majkę, kupiłam też takie 70x80 i posłużyło mi tylko parę pierwszych miesięcy.
Dokladnie u nas to samo. Do dzis Sandra uzywa recznika z kapturkiem, choc juz nie raz mielismy kupic zwykle z Barbie czy Konikami Pony to te dalej nam sluza i chyba sie ich nie pozbedziemy hehe :-)
 
reklama
Witam nocną porą:-)
widzę, że ostatnio przewija się temat ostatnich zakupów i stanu gotowości wyprawki;-). No to ja się pochwalę, że też mam już co nieco, bo pomału od jakiegoś czasu się zaopatruję. Więc ciuszków to mam już 4 torby i unikam stoisk i sklepów ( zwłaszcza szmateksów)z dziecinnymi rzeczami, bo to gorsze uzależnienie niż alkoholizm:tak:, oprócz tego mam pościel, ręczniczki z kapturkiem, kocyki, część pierdół typu nożyczki, cążki, frida do nosa itp, 2 rożki, śpiworek, a dzisiaj zamówiłam na allegro termometr na podczerwień, łóżeczko i monitor oddechu. Mam też wybrany wózek, ale to kupuje babcia, więc jak kupi to będzie. No i komodę mamy już wybraną tylko trzeba się zmobilizować i do sklepu pojechać:-)Zastanawiam się nad wanienką i nianią ( macie może jakieś godne polecenia?). Co do laktatora to też kupię, bo słyszałam, że faktycznie przydaje się nie tylko jak jest problem z karminiem, a poza tym czasem trzeba go użyć już w szpitalu.
Mam jeszcze do was pytanie dziewczyny, jakich kosmetyków będziecie używać dla dzidzi? Bo ja myślałam o takich specjalnych, nawilżających ( tzw. emolientowych), ale słyszałam opinie, żeby je stosować tylko jak dziecko ma jakiś problem skórny, a nie profilaktycznie, bo to są raczej preparaty lecznicze. Skolei od J&J podobno często są uczulenia. No i zgłupiałam całkowicie:baffled: A w ogóle to lepiej żel do kompieli, płyn czy mydło? A po ? Oliwka , balsam, krem czy jeszcze co innego? A może nic? Jedni mówią, że dziecko ma wystarczająco tłustą skórę i żeby jej nie obciążać dodatkowo niczym, a inni, żeby nawilżać. I bądż tu człowieku mądry i pisz wiersze!!!!Jakie jest wasze zdanie? Zwłaszcza tych powtórnych mamuś;-)
Dzięki z góry za rady!
 
Do góry