Raaany, jakie te wszystkie ciucholki, których fotki wklejacie, słodkie są! Ja tak się przyglądam i coś mi świta, że nie mam pajacyków, hmm...
Zaraz zrobię przegląd i może nieco popstrykam, to może i ja zrobię pokaz niemowlęcej mody
Aktualizacja:
Wrzucam kilka fotek
To oczywiście nie są wszystkie rzeczy, jakie mamy - wybrałam poglądowo parę najfajniejszych. Zresztą moja Frysia poukładała wszystko w specjalnej szufladzie, którą zarządza, i nie mam odwagi jej się tam mieszać
Zobacz załącznik 122047
Zobacz załącznik 122048
Zobacz załącznik 122049
Zobacz załącznik 122050
Moja ukochana kolorystyka to beże, biele, wanilia itd. Inne kolory kupuje w większości babcia
Pochwalę się, że ciuszki na ostatnim zdjęciu (poza galotkami) zostały kupione w Biedronce (!) po dosłownie 4 zł za sztukę, o ile się nie mylę. Są wykonane z przyjemnej w dotyku bawełenki 100%, a stylistycznie - moim zdaniem nie ustępują w niczym "firmówkom" ze zdjęć wyżej.
Ach, jako że spodziewaliśmy się Benia, mamy również trochę rzeczy typowo chłopięcych, ale myślę, że że bez problemu skomponuje się je z typowo babskimi szmatkami i Ksenia będzie się w nich super prezentowała ;-)