reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zakupy dla mamy i przygotowania torby do szpitala.

Zebrałam się dziś w końcu i dokupiłam resztę rzeczy :-p Chociaż i tak to jeszcze nie wszystko..zapomniałam, że sobota dziś i pozamykali mi apteki :-D

Przymierzałam staniki i,hm, mam dylemat, bo nie wiem, jaki rozmiar brać-na styk, czy trochę większy? Bo trafiłam na sklep, gdzie mają staniki Alles, tylko, że jeden fason, ale teraz już mogę zamówić przez neta,ten, który mi się podobał, bo rozmiar znam. Chyba wezmę ten ciut większy, w sumie, miałam w nim trochę luzu, akurat na wkładkę i ewentualne powiększenie się cyca.. I kupię jeszcze taki zwykły bawełniany, bez fiszbin..

Do szpitala biorę też dwie koszule rozpinane z przodu i jakąś koszulkę do porodu.
A spakuję się chyba w dwie torby-pewnie przyjdzie mi samej jechać na porodówkę, a wielkiej torby nie doniosę do taksówki, więc wymyśliłam sobie, że rzeczy Młodej dowiezie mi Luby..I jakbym czegoś szukała we wspólnej torbie, to szybko zrobiłby się mega bałagan :sorry:
 
reklama
Ja biorę jedną koszule do porodu i dwie do karmienia. :tak:Tylko właśnie mi się przypomniało że tą do porodu musze gdzieś w szafie znaleźć.:eek: Dziś dokupiłam sobie ciemny bordowy ręcznik. Mam laktator ręczny ale go nie biore bo może nie będzie potrzebny, a jak coś to mi M dowiezie.:tak: Powiem wam że przystawiłam go na próbe do piersi i nic nie ciągnie albo jest słaby albo ja nie umiem tego używać , nie wiem jak to będzie.:sorry::eek::eek::-D
 
reklama
Mi się laktator już chyba nie zmieści, normalnie waliza mi wyszła, teraz po doświadczeniach z szpitala wiem ile tam rzeczy jest potrzebnych, ale chyba zacznę redukcję i ułożę drugą torbę "do przywiezienia", bo koszmarnie od razu z taką ilością rzeczy się pakować.
Na porodówce to dużo nie będzie trzeba mieć (koszula, skarpetki, woda mineralna, ewentualnie komórka z radiem jak pozwolą i coś do czytania i picie i jedzenie dla męża).
A caly majdan na potem, ale po naturalnym to teraz potrafią po dobie wypuścić to w sumie jedna koszula po porodzie i 2 komplety ubranek wystarczą a jakby zatrzymali dłużej to mąż dowiezie. Tyle, że u nas trzeba wziąść sztućce, kubek, trochę jedzenia własnego.
 
Do góry