A ja mam dwuletni ręczny Avent - kupiłam przed 1wszym porodem i sprawdził się rewelacyjnie jak dla mnie.
Prawda jest taka,że jeżeli zablokujesz sobie coś w psychice to żaden laktator nie podziała. Ja ściągałam ogromne ilości mleka (125ml na raz z jednej piersi) ale musiałam być sama w pokoju i się mega uspokoić i odprężyć. Bo jak np. obudziłam się rano, a pierś twarda jak kamień to jak przyłożyłam laktator to ani kropelki - bo w pośpiechu,strachu i bólu to robiłam - dopiero jak mąż wyszedł z córką z pokoju, włączyłam muzyczkę, pomasowałam się trochę to poszło. Więc z mojego doświadczenia - nie tyle laktator ważny (czy firma) co nastawienie....
Prawda jest taka,że jeżeli zablokujesz sobie coś w psychice to żaden laktator nie podziała. Ja ściągałam ogromne ilości mleka (125ml na raz z jednej piersi) ale musiałam być sama w pokoju i się mega uspokoić i odprężyć. Bo jak np. obudziłam się rano, a pierś twarda jak kamień to jak przyłożyłam laktator to ani kropelki - bo w pośpiechu,strachu i bólu to robiłam - dopiero jak mąż wyszedł z córką z pokoju, włączyłam muzyczkę, pomasowałam się trochę to poszło. Więc z mojego doświadczenia - nie tyle laktator ważny (czy firma) co nastawienie....