reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zakupy dla Mamy i Dzidzi

hehe... na pewno będzie się działo:p ciasno nam będzie, bo mieszkam jeszcze z rodzicami na 45m2:p niedługo domek będziemy budować, ale to jeszcze pewnie z 1,5roku.
tylko nie wiem skąd te bliźniaki się wzięły w rodzinie nie było, a hormonów żadnych, nawet tabletek antykoncepcyjnych nie brałam:p
 
reklama
Co do pieluch jednorazówek to my na początku uzywaliśmy tylko pampersy oryginalne bo mały miał ciągle odparzony tyłek bo w szpitalu mu happy zakładali, na dodatek te taśmy klejące w happy są strasznie sztywne i wrzynały mu się w nóżki. Teraz uzywamy tylko huggiesów i uważam, że są najlepsze tym bardziej, że w tesco mają przeważnie bardzo dobrą cenę i w przeliczeniu na ceny za sztukę wychodzi to samo co "dada" z biedronki najważniejsze jest to , że obojętnie jakie pieluchy to nie opłaca się kupować małych paczek tylko duże bo pieluch i tak dużo schodzi a różnice w cenie za jedną sztuke dochodzą nawet powyzej 20 groszy czyli na 100 pieluchach to jest az 20 zł. Ja już zbadałam, że jeśli chodzi o huggiesy to najkorzystniej w tesco często nawet poniżej 47 groszy za sztuke rozmiar 4, im mniejszy rozmiar tym cena jeszcze mniejsza bo więcej pieluch w paczce.
 
pieluchy nasze doświadczenia:
Pampers oryginał - najbardziej chłonne, nadal używamy ale tylko na noc,ze względu na cenę...<na początku tylko te były>
Dada - są super! tanie,chłonne, miłe - id niedawna mają nową szatę i ulepszyli wkład chłonny - wiele osób teraz stawia je na równi z Pampers
BabyDream z Rossmana - używaliśmy jak Jagoda była mniejsza, też są ok (Po nich przerzuciłam się na Dady,ale podobno i oni ulepszyli ten wkład chłonny i teraz są jeszcze lepsze,zrezygnowałam z nich chyba tylko dla tego że do Rossmana muszę specjalnie jechać na 2koniec miasta a Biedronka z brzegu i dłużej otwarta...)
Happy - miałam kilka sztuk i były ok, ale one chyba też dość drogo wypadają? i mnie się wydawały takie ee "grube"
Huggies - fajne są te z bawełną na początek z wyciętym pępuszkiem, większe rozmiary Jagoda zawsze przesikała a kupa była po pachami a nie w pieluszce (ale ja kupowałam tylko w Biedronce a te ponoć są gorsze)
Tojours <czy jakoś tak> z Lidla - powiem,że miałam kilka paczek i że uważam że są ok tylko bardzo sztywne <widać to składanie na środku, między nóżkami, w rajstopach i w spodenkach>
nie pamiętam czy próbowałyśmy cosik jeszcze...Tyle z naszych doświadczeń,ale fakt jest taki,że z każdym dzieckiem inaczej,każdemu pasi cosik innego <może przesikiwać jakieś pieluchy wyjątkowo,może być uczolone, może wychodzić odparzenie od konkretnych pieluch,albo źle będzie leżeć na małej figurze dziecka i poleci bokami itp>
Z chusteczkami też przeszłyśmy maraton i nam najmniej do gustu przypadły Huggies i Dada ale tylko te rumiankowe i lawendowe (a naturals są świetne!) inne firmy np.Pampers,Nivea,BabyDream,DadaNaturals,Bambino i co tam jeszcze jest są ok <każde mają jakieś plusy i minusy ale każdę są ostatecznie do użytku;-)
 
No Kla00dia po prostu podwójne szczęście Ci się trafiło i już. Gratulacje - chociaż podwójnych wydatków nie zazdroszczę, ale widać, dajesz już powoli radę ;-) No przecież innego wyjścia nie masz, ale za to radość też podwójna i to jest najważniejsze.
 
u mnie też już się powoli szafa zapełnia:) ubranka na początek już w większości mam:)
są łóżeczka (drewniane z kołyską), 4 kocyki, wanienka i narazie to wszystko;] resztę dokupię jak się w końcu dowiem jakiej są płci, bo ciasno brzdącom jest i takie zwinięte trochę sobie leżą zasłaniając się nóżkami;]

Zobacz załącznik 410202Zobacz załącznik 410203Zobacz załącznik 410204
Zobacz załącznik 410205Zobacz załącznik 410206Zobacz załącznik 410207Zobacz załącznik 410208Zobacz załącznik 410209
sliczne :)
 
villandra8 - mam duże wsparcie ze strony rodzinki, mam w rodzinie dwie niespełnione mamy (bratowa i szwagierka, oby dwie urodziły jako 18-19 latki) teraz mają podrośnięte dzieci i szaleją po sklepach, od jednej dostałam pościel i 2 kocyki (narazie, bo nie planuje na tym poprzestać), a druga kupiła wanienke i kocyk, w planach ma butelki, smoczki i rożki, więc już duże odciążenie:)
oprócz tego rodzice szarpnęli się na dwa łóżeczka:D

olavip bardzo dziękuję za ładny opis poszczególnych marek, na pewno mi się przyda:) a Happy znalazłam na allegro w bardzo niskiej cenie, wychodzi 40gr za sztukę;] w sklepie faktycznie drogie, prawie jak pampersy, które mimo, że najlepsze to będę starała się unikać ze względu na cenę. Koleżanka mówiła, że jej na miesiąc ok200PLN wychodzi za pampersiaki, a 400PLN miesięcznie mnie przeraża:szok:
 
tricia z tego co wiem moja mama prasowała swoim maluchom, ciocia, siostra, bratowe właśnie żeby odkazić... w każdym poradniku napisane jest żeby ubranka uprać i uprasować zanim założy się je noworodkowi...

A tak z innej beczki, to poszłam dzisiaj do pracy - tak w odwiedzinki i okazało się, że dostałam trochę kaski z socjala i zrobiłam pierwsze zakupy dla Dzieciątka -2 pieluchy tetrowe w kaczki, ręcznik z kapturkiem i biały komplecik taki do szpitala - śpiochy, kaftanik, koszulka, czapeczka i niedrapki (za 45 zł więc chyba niedrogo)
mała rzecz, a cieszy :-)
 
w każdym poradniku napisane jest żeby ubranka uprać i uprasować zanim założy się je noworodkowi...

W moim jest napisane, żeby unikać ubranek, które wymagają prasowania, bo nie będę miała na to czasu;-). Z ciekawości rzuciłam temat prasowania na amerykańskim forum i na jakieś 30 odpowiedzi, tylko jedna (!) dziewczyna napisała, że zamierza prasować. Aż w szoku jestem, że większość prasowanie ma gdzieś:szok:. I tak się teraz zastanawiam, czy to ma jakiś związek z powszechnością suszarek do prania, które w Polsce są jednak rzadkością, a właściwie w pewnym sensie zastępują prasowanie (w sensie rzeczy się nie gniotą).
Pewnie jakbym miała żelazko, to bym i się po pierwszym praniu o prasowanie pokusiła;-).
 
Z ciekawości rzuciłam temat prasowania na amerykańskim forum i na jakieś 30 odpowiedzi, tylko jedna (!) dziewczyna napisała, że zamierza prasować. Aż w szoku jestem, że większość prasowanie ma gdzieś:szok:. I tak się teraz zastanawiam, czy to ma jakiś związek z powszechnością suszarek do prania, które w Polsce są jednak rzadkością, a właściwie w pewnym sensie zastępują prasowanie (w sensie rzeczy się nie gniotą)
tricia bardzo prawdopodobne, - w końcu co kraj to obyczaj... w PL się prasuje i już :biggrin2: może suszarka ma za zadanie dezynfekować również
 
reklama
Do góry