reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zakupy dla Mamy i Dzidzi

Jak przeczytałam post Olavip o tych słoiczkach z chrzanu, to od razu pomyślałam o pojemnikach na mocz sterylnych które kosztują 1 zł :D czytam niżej a tu ivi o nich pisze... telepatia :p ile taki pokarm można w zamrażalce przechowywac??
Ivi, nawet w lecie przy upałach nie trzeba Maluszka dopajac np herbatką?? jak sie karmi cycem?? Możedziwne pytanie, ale pytam bo nie mam żądnego doświadczenia.... W końcu to będzie moje pierwsze dzieciątko...
 
reklama
Pinula jak jest duży upał to można dać do picia wody albo częściej przykładać do piersi na krótko ( na początku z cyca leci picie a potem jedzenie )

Ja laktator kupie na pewno wcześniej , ostatnio już w szpitalu był mi potrzebny i mąż latał i wydał dużo więcej kasy niż jak bym na spokojnie kupiła na allegro :crazy:

patent z słoiczkami na mocz całkiem niezły :-D
 
ivi - masz racje,że mają czas i sterylizatory czy laktatory można kupić po porodzie <chociaż mnie laktator uratował>

ale butelkę ja miałam jedną i tyle polecam na początek. Jagoda była taka,że po cycku musiała popić!<woda albo herbatka> poza tym, jeżeli nie chcecie być uwiązane cyckami do dziecka to uczcie od początku do butleki<troszkę>. Mi w szpitalu już poradziły położne,że chociaż raz w tyg warto dać w butli troszkę wody,albo herbatki bo dziecko się przyzwyczai że jest cycuś i jest butelka.(a znam wiele przypadków gdzie dziecko po 2-3mc nie chciało już się nauczyć do butelki...) Poza tym niby na piersi nie trzeba dopajać, ale z własnego doświadczenia wiem że niektóre dzieci tego potrzebują. Moja ryczała cycka niet bo była najedzona,ale wodę owszem.Popiła i było dobrze,nawet kilka razy dziennie <mówię o niemowlęciu>. Położna mi nie wierzyła ale zbadała sprawę i uznała że mam tak konkretny pokarm że to sama "śmietana" i Jagoda musi sobie popić, i tak też było:laugh2:

pinula - w zamrażalniku pokarm do 6mc może stać
 
ja kupiłam butelki AVENT ze sterylizatorem, torbą termoizolacyjną na butelki, akurat trafiłam na przecenione :-) laktator elektryczny TT też trafiłam na dobrej przecenie, i się zdecydowałam :-) taki: Laktator Elektroniczny Tommee Tippee | Małe AGD | Babycare – pozostałe akcesoria | KURTMEDIA.PL - Twój Sklep Internetowy - IT RTV FOTO GPS mam nadziej że się przyda a jak nie to może przy następnym :-)

a nianię kupiliśmy taką http://www.topmarket.pl/nianie-elek...=43128#nclid=bbdcb8d2df9d69c198b783066d912d80
 
Ostatnia edycja:
ja butelkę jedną kupowałam tak aby mieć,każde dziecko jest inne i ja przy synu mogłam zapomnieć o karmieniu piersią jak wyczuł butelkę,nie chciał piersi,a znów dziewczyny nie chciały ani butki ani smoczka tylko mamy pierś
 
dokładnie, z tymi butlami przy cycu to trzeba uważać.. lepiej przez pierwsze tygodnie lecieć wyłącznie na cycu, a dopiero potem zacząć ewentualnie wprowadzać butelkę. Chodzi o to że dziecku jest trudniej z cyca- musi się namęczyć żeby w ogóle zaczęło lecieć (czasem 2-3 minuty ssania zanim cokolwiek zacznie lecieć) a butla ciach i od razu jest picie! I dziecko sie rozleniwia i woli butelkę od cyca.. Wiec cycom jest smutno i przestają dawać mleczko.. Wiec mamie jest smutno i z mlekiem coraz gorzej.. I tak powoli karmienie cycowe odchodzi w niepamięć. Dlatego wg mnie lepiej najpierw nauczyć dziecko cycać porządnie, a potem dopiero kombinować z butelkami....

Jeszcze apropos butelek i smoczków. Nam się mogą podobać TT, aventy i inne takie.. a jak przyjdzie co do czego to będziecie kupować z każdego rodzaju butelkę i smoczek bo dziecku kształt/smak/materiał nie będize odpowiadał i tyle. U nas była akcja taka że próbowaliśmy go nauczyć butelki na TT, avent, brown i kilka innych, ale zaczął ciągnąć z butli dopiero jak miał 6 miesięcy! po zaakceptowaniu najtańszej butelki Baby Ono z kauczukowym smoczkiem. Czyli literatura i "rady" to jedno, a dziecko i tak wybierze co mu pasuje i tyle:) A my możemy się zachlastać i nic na to nie poradzimy ;)
 
Ivi dokładnie jest tak jak piszesz - to dziecko zdecyduje która buta/smoczek pasuje, a my to sobie możemy chcieć :-p
u nas była straszna przeprawa ze smoczkiem do dydania (butlę załapała koło 6 miesiąca, ale wtedy stwierdziłam, że spokojnie na niekapek możemy przejść ;-) i tyle mała butle ciągnęła...). Mała z piersi smoczka sobie zrobiła (miała bardzo dużą potrzebę ssania) i było to na tyle uciążliwe, że jak miała 4 miesiące zaczęłam podawać jej różne smoczki - silikonowe, anatomiczne - cuda wianki, a jej podpasował dopiero kauczukowy nuka :sorry2:

a teraz mam zagadkę czy dawać od razu smoka, czy czekać na rozwój sytuacji... moze drugie nie będzie juz az takim ssakiem :confused:
 
mata - u nas było podobnie. Młody smoka całkowicie odrzucał. Aż zaczęłam kombinować i szukać "na potrzeby jazdy samochodem" (bo wtedy był najbardziej niespokojny). I własnie najlepiej sprawdził się kauczukowy nuka! ale na początku musiałam mu go ręką przytrzymywać bo wypluwał.. i powolutku się przyzwyczaił, ale nie na tyle że jest uzależniony od smoczka, tylko jak jest bardzo niespokojny to mam magiczną broń ;)
a z butlą to były takie przeprawy że prędzej jadł kaszki łyżeczką niż ciągnął mleko z butelki ;)
 
Ivi u nas zanim mała smoczka złapała, to w samochodzie zginałam palec wskazujący i mała ssała ta kostke co wystaje :rofl2:

a ja zapomniałam sie pochwalić, ze dziś wpadłam do lumpka jak wracałam od gina i wyszperałam dla siebie cienki rozcigliwy golf z C&A (ja nowy) za całe 4 zł, a dla Dobrusi tez golfik jak nowy, z tym, że z Tchibo za całe 2 zł :rofl2: a jakie fajne kurteczki tak na 6 miesięcy były! Cos czuję, że będe częściej tam zaglądać :-p
 
reklama
ja tak z doskoku, tu zajrze, tam zagladne, zaraz mam miec sasiadke na kawke, wiec do glownego nawet nie zasiadam.

Ivi- swieta racja!!!

ja tez mialam jak Olavip- laktator reczny z aventu, ale co sie nim namachalam to moje, to byla masakra, popmpilam i pompilam, az mnie nadgarstek bolal, pozniej maz pompil i tak caly wieczor pompowania, a tam tylko 40- 60 ml:-(
a wiec teraz jak juz cos, to marzylby mi sie elektryczny, ale zobaczymy jak to bedzie, modle sie, zeby mi sie sutki naciagnely czy cos, albo zeby ten maly smok tak ciagnal, zeby wyciagnal.
a mi smoka przemycil juz do szpitala maz, nie wiem czy dobrze zrobilam, ale musialam troche odetchnac po tej cc, a mala odruch miala jak odkurzacz, smoczek z aventu jakos jej podpasowal i bylo git.

patent z pojemnikami na mocz boooski :-D
 
Do góry