Kociu - spiworek super, musi byc bardzo mieciutki K@siek - problem ze wstawaniem latwo rozwiazac kupujac spiworki z otwieranym na guziczki dolem (gdzies tu wstawaialam juz linka), ja jestem zadowolona, Julka spokojnie stoi - zostawiam po prostu zawsze dol otwarty. Asiu - tablica fajna, ja chyba na moment przystopuje z zakupem nowych zabawek bo miejsca brak a widze ze Julke interesuja na tym etapie i tak najbardziej liscie, kamienie i kasztany a w domu raczej kable i sciany (?).
Wyrzucilam jej ostatnio polowe zabawek i schowalam w szafie...patrzac na to czym sie bawi wydaje mi sie ze jeszcze polowe moge na przyszlosc schowac - beda "jak nowe".
A wlasnie - apropos zabawek - czym bawia sie Wasze dzieci w domu najchetniej?
Julka uwielbia zabawe z lalka - moze dlugo dosc siedziec przy niej, liczyc paluszki, udawac ze ja karmi albo gryzc...tarmosi ja niemilosiernie za wlosy wolajac "jaja jaja". W kojcu widze ze lubi z kolei zabawe z misiem, uprawia dlugie monologi (choc rownie dobrze rozmawia z butami lub ...z pampersem). Niestety nie jest dobra "w klocki", pobawi sie chwile, powrzuca, ale jakiejs wielkiej koncentracji brak.
Wyrzucilam jej ostatnio polowe zabawek i schowalam w szafie...patrzac na to czym sie bawi wydaje mi sie ze jeszcze polowe moge na przyszlosc schowac - beda "jak nowe".
A wlasnie - apropos zabawek - czym bawia sie Wasze dzieci w domu najchetniej?
Julka uwielbia zabawe z lalka - moze dlugo dosc siedziec przy niej, liczyc paluszki, udawac ze ja karmi albo gryzc...tarmosi ja niemilosiernie za wlosy wolajac "jaja jaja". W kojcu widze ze lubi z kolei zabawe z misiem, uprawia dlugie monologi (choc rownie dobrze rozmawia z butami lub ...z pampersem). Niestety nie jest dobra "w klocki", pobawi sie chwile, powrzuca, ale jakiejs wielkiej koncentracji brak.