KarinaNieZie
Wrześniowe mamy'08
Aniam - piekny wozeczek... i te kola szprychowe!
Kama - powiem Ci ze ladnie sie ta bryka prezentuje - i jak nie lubie tych krzyzakowych stelazy to ten wozio w calosci wyglada naprawde bardzo ladnie i stylowo. Sliczny kolorek.
Ja dzis wypralam juz bobaskowe biale rzeczy - tym razem kupilam bobasa - zobaczymy czy sie u nas sprawdzi. W razie czego kolorowe ubranka wypiore w Jelpie. Plukalam tez podwojnie.
Ja tez kocham plyny do plukania ale ja lubie zmiany i co jakis czas zmieniam zapach. I od pewnego czasu prasuje juz tylko to co jest konieczne. Zwyczajne koszulki np ladnie rozwieszam i po wyschnieciu dokladnie naciagam i skladam - wyglada na slicznie poprasowane. Nie cierpie prasowania wiec staram sie tego unikac gdy nie ma takiej koniecznosci. No ale prasowanie bobaskowych ciuszkow to jednak przyjemnosc.
Nie wiem jak Wy ale ja juz sie nie moge doczekac swojego dzidziolka, najchetniej juz bym sie spakowala
Kama - powiem Ci ze ladnie sie ta bryka prezentuje - i jak nie lubie tych krzyzakowych stelazy to ten wozio w calosci wyglada naprawde bardzo ladnie i stylowo. Sliczny kolorek.
Ja dzis wypralam juz bobaskowe biale rzeczy - tym razem kupilam bobasa - zobaczymy czy sie u nas sprawdzi. W razie czego kolorowe ubranka wypiore w Jelpie. Plukalam tez podwojnie.
Ja tez kocham plyny do plukania ale ja lubie zmiany i co jakis czas zmieniam zapach. I od pewnego czasu prasuje juz tylko to co jest konieczne. Zwyczajne koszulki np ladnie rozwieszam i po wyschnieciu dokladnie naciagam i skladam - wyglada na slicznie poprasowane. Nie cierpie prasowania wiec staram sie tego unikac gdy nie ma takiej koniecznosci. No ale prasowanie bobaskowych ciuszkow to jednak przyjemnosc.
Nie wiem jak Wy ale ja juz sie nie moge doczekac swojego dzidziolka, najchetniej juz bym sie spakowala