reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zakupy dla maluszka, przydatne adresy i nie tylko

Agata - to wiem (że firmy robią sobie wakacje w wakacje:happy:), ale ja chce kupić tylko spacerówkę , bo gondolę dostanę ..., i dlatego mam chyba trochę czasu. W sumie wczoraj się zastanawiałam czy nie kupić spacerówki z możliwością montowania fotelika, ale my będzimy rodzić jakby nie było na jesień. więc i tak dziecka na fotelku nie będę wozić w czasie zakupów po mieście no i nadal nie wiem co zrobić ...

A jaki wy fotelik kupujecie ?
Oni mają niby dobry fotelik, ale się zastanawiam, bo kupili go na używanych rzeczach i do końca nie wiadomo jak z nim jest...
 
reklama
Klajo - to nie kupuj takiego fotelika, lepiej popytać znajomych bo przynajmniej można zapytać się co się działo z tym fotelikiem.

A z tym fotelikiem - to już jak kto woli, ja nawet w wakacje nie woziłam małej w foteliku bo przecież nie jest za najwygodniejsze dla dziecka.

My pewnie kupimy maxi cosi, coś takiego
http://calineczka.pl/sklep/product_info.php?cPath=36_38_87&products_id=6120
jeżeli nadal wychodzi najlepiej w atestach, w 2005 r. tak było.
 
Z tych fotelików-nosidełek to fajny jest dla mnie Maxi-Cosi i Roemer. Ja pożyczę od znajomych. My mamy Deltim, ale go nie lubię, bo ma niskie boki. Wierzę w wysokie boki. Więc pożyczę od znajomych. Ale jakby nie było od kogo, to by pewnie dalej w Deltimie jeździł, bo w sumie my dużo z takim małym to nie jeździliśmy...

Ogólnie nie ma się co stresować z fotelikami, wszystkie (te z biedronki też) mają atest, a zabezpiecza głównie przytomność kierowcy, a nie pasy, foteliki czy ABSy :tak:

Te foteliki nosidełka to też nie mają jakichś wybitnych pasów, dopiero dla starszych dzieci są prawdziwe pasy (znaczy robione z pasów samochodowych), więc ogólnie jak na oko ok, to bym się nie stresowała. Znajomi zresztą jeździli, więc jakby coś nie tak było, to by się pewnie już okazało.
 
klajo- ja tez bym tego fotelika nie kupiła... tym bardziej, że zamierzacie często z niego korzystać... lepiej dopłacić parę groszy i mieć coś pewnego:tak:

anaklim- u nas pieluchy tetrowe do tej pory są w użyciu... jako śliniaki rzecz jasna:-D no i ze sklepów polecam jeszcze H&M- mają tam na prawdę boskie ciuszki:tak:

co do fotelików- my też kupujemy nowy... pewnie razem z wózkiem:tak:
 
Z tych fotelików-nosidełek to fajny jest dla mnie Maxi-Cosi i Roemer. Ja pożyczę od znajomych. My mamy Deltim, ale go nie lubię, bo ma niskie boki. Wierzę w wysokie boki. Więc pożyczę od znajomych. Ale jakby nie było od kogo, to by pewnie dalej w Deltimie jeździł, bo w sumie my dużo z takim małym to nie jeździliśmy...

Ogólnie nie ma się co stresować z fotelikami, wszystkie (te z biedronki też) mają atest, a zabezpiecza głównie przytomność kierowcy, a nie pasy, foteliki czy ABSy :tak:

Te foteliki nosidełka to też nie mają jakichś wybitnych pasów, dopiero dla starszych dzieci są prawdziwe pasy (znaczy robione z pasów samochodowych), więc ogólnie jak na oko ok, to bym się nie stresowała. Znajomi zresztą jeździli, więc jakby coś nie tak było, to by się pewnie już okazało.

A ja się nie dokońca zgodzę, bo inaczej chroni maluch a inaczej nowy samochód z abs i tak dalej. Kierowca to oczywiście podstawa ale na innych idiotów nie ma rady.
Ostatnio mój tata miał wypadek, pani nie zauważyła jego samochodu, debilka chciała skrócić sobie drogę tam gdzie nie można:angry::angry::angry:. Aby nie wjechać kobiecie w samochód kierowca trochę skręcił bo tyle mógł zrobić....ale to był duży citroen C5 poduszki się pootwierały, tata wysiadł nic mu nie było (kierowca poobcierany bo ten z kolei nie uznaje pasów). Więc to nie jest tak, że samochód nie chroni bo z samochód poszedł do gerenalnego remontu.
 
Agata, chodziło mi o generalną zasadę. A naprawdę znacząca większość wypadków wynika z łamania przepisów przez kierowców. Mój mąż robi w szkodach komunikacyjnych. Jest jedyną znaną mi osobą co jeździ przestrzegając prędkości, zakazów wyprzedzania, podwójnej ciągłej itd... napatrzył się na ludzi na wózkach ;-)
Co do stłuczek, no to fakt, że jak się jeździ dużo to są, ale to raczej nie jest tak, że jakoś poważnie się w nich uszkodzisz, niezależnie od samochodu...
Co do fotelików, to moja kumpela strzeliła czołówkę przy 70/h (kierowca z naprzeciwka jakoś szybszy był) z dwójką dzieci w fotelikach w sumie tych tańszych (ramatti jeden a drugi jakiś w ogóle nieznany do wózka dokupiony bo w stelaż pasował) i dzieciakom nic nie było, więc uważam że nie ma się co nakręcać jak się nie ma kasy. ;-) Moja opinia tylko...
 
No dobra fotelik , fotelikiem, ale powinien być jeszcze system mocowania do niego " isofix " czy jakoś tak się to nazywa... bo niby jak mocujecie te foteliki w samochodach ??
Bo na większy fotelik mam mocowania ( specjalne klamry na tylnim siedzeniu ) tylko fotelik musi być markowy od tego samochodu .... a ten cholerka kosztuje pow. 1000zł ...
A co do pieluch tetrowych to pamiętam , że moja mama jeszcze długo długo używała moich pieluch jako szmatki, ściereczki itp... i podobno były super..
 
reklama
No dobra fotelik , fotelikiem, ale powinien być jeszcze system mocowania do niego " isofix " czy jakoś tak się to nazywa... bo niby jak mocujecie te foteliki w samochodach ??
Bo na większy fotelik mam mocowania ( specjalne klamry na tylnim siedzeniu ) tylko fotelik musi być markowy od tego samochodu .... a ten cholerka kosztuje pow. 1000zł ...
A co do pieluch tetrowych to pamiętam , że moja mama jeszcze długo długo używała moich pieluch jako szmatki, ściereczki itp... i podobno były super..

Fotelik mocuje się pasami, tyłem do kierunku jazdy i to jest normalny sposób, instrukcja jest na boku fotelika. Isofix tylko wtedy, gdy samochód ma mocowanie isofix, teraz nawet nie wszystkie samochody mają taką możliwość.
My jeździmy na dwa samochody w jednym nie mamy tego mocowania więc problem odpada.
 
Do góry