reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zakupy dla maluszka, przydatne adresy i nie tylko

reklama
Ja mam 10 tetrowych i 5 flanelowych, przy malej spokojnie wystarczalo i mysle ze teraz tez powinno
KarinaNieZie lozeczko bylo calkiem drogie ale nie powiem ci teraz jakiej firmy bo stoi u malej w pokoju, a wlasnie ja polozylam. Prawda, ze bylo czesto wykorzystywane, ale bez przesady, zeby caly bok sie zarwal:crazy:
 
Ida ja kupiłam prześcieradło z gumką które od spodu ma ceratkę i zapłaciłam jedynie 3 zł więcej niż za zwykłe, więc może taka opcja będzie bardziej praktyczna dla Ciebie.
Wanienkę kupiłam, ale jakoś nie mam szczęścia by dostać do niej stelaż i chyba kupię kawowy stolik z Ikei za ok. 30 zł, który będzie pełnił podwójną funkcję i mniejszym kosztem :-)
 
Ja jakos z tetry rzadko po wyjsciu ze szpitala korzystalam... wydaje mi sie ze teraz sa juz bardziej praktyczne i wygodniejsze metody od tetry - np. rozne chusteczki, reczniczki "ulewaczki" itp.wiec chyba tej tetry juz tyle nie bedzie potrzebnej.
Zreszta to tylko moje zdanie - kazda z nas bedzie miala swoje wlasne sposoby, mzoe ktos pokocha tetre bardziej niz ja.:-D
 
Dziewczyny, to ja pieluch mam 30...I wiem, że nie za dużo. Nie mam zamiaru co chwile ich prać, a z tego co pamiętam to sporo ich zurzywaliśmy przy dzieciaczkach, na spacer, do łóżeczka, do wózka, do kąpieli, do karmienia, wycierania..... A flanelowe też mam....5 wystarczy. Aha - tetra ma to do siebie, że łatwo się niszczy, ciągnie, wyciąga.....

Ja mam coś ok. 20 ale część od razu po szpitalu idzie aut.
A prac i tak sie pierze ciągle, nie czeka sie na zebranie większej ilości chyba że ktoś najpierw zapiera ręcznie. Ja za leniwa jestem na takie akcje :-p
 
Młoda i niedoświadczona ze mnie (przyszłą) mama, to może i nie mam racji.... :sorry2: Najwyżej sobie poleżą w komodzie.....
A co do prania - to już mi M. powiedział, że z tym może mi pomagać, to znaczy wstawić, rozwiesić, przynieść....To i tak coś ;-) Ciekawe jak długo....:-p:sorry2:
 
reklama
Młoda i niedoświadczona ze mnie (przyszłą) mama, to może i nie mam racji.... :sorry2: Najwyżej sobie poleżą w komodzie.....
A co do prania - to już mi M. powiedział, że z tym może mi pomagać, to znaczy wstawić, rozwiesić, przynieść....To i tak coś ;-) Ciekawe jak długo....:-p:sorry2:

Mój też tak mówił i jakoś o tym szybko zapomniał... Nie wierzę w cuda (przynajmniej w wypadku mojego)
 
Do góry