reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zakupy dla maluszka, przydatne adresy i nie tylko

Oj, to ja w ogóle nie sterylizowałam/gotowałam butelek. No tak raz na dwa tygodnie małżonek wrzucił do jakiegoś gotowania bo mu się przypomniało, a tak tylko we wrzątek i to nie zawsze. Efektów ubocznych nie zaobserwowałam. Z rzeczy potrzebnych to bardzo polecam mikrofalówkę. Chyba lepiej zainwestować w nią niż sterylizator i podgrzewacz do butelek (znaczy wtedy mozna kupić tańszy sterylizator a podgrzewacza wcale). :happy:
 
reklama
KASIA Z - popieram - mikrofala przy malym dziecku to wspaniala rzecz. Podgrzewanie czegokolwioek na kuchence czy w podgrzewaczu to bardzo dllllluga operacja. W mikrofali 10-20 sekund i zrobione.

Ja tez sie wstrzymuje z zakupem sterylizatora - Gabrysia nie tolerowala zadnych sztucznych smoczkow - latekks, silikon - nic takiego nie wziela do buzi:no: Wiec nie bylo butelek w ogole w uzyciu. Zaczela ich uzywac bardzo pozno jak juz nie bylo potrzebne wyparzanie.

Laktator juz mamy Medeli - tez przydawal sie tylko w szpitalu.
 
Ja sterylizowałam butelki długo ale ja też za bardzo obowiązkowa nie jestem i zdarzało mi sie wylewać skwaśniałe mleko z butelki - na co w cale nie potrzeba dużo czasu :-p, był sterylizator - używałam, nie było nie używałam :tak::tak: Poza tym ja nieznoszę zapachu mleka :-D
A sterylne butle to chyba konieczne są raczej dla wcześniaków :tak::tak:

A laktator mam medeli i mi się sprawdził doskonale :tak:
 
Modyfikowanego też nie - ale w tym wypadku podgrzewa się mleko i dosypuje proszku.
A z naszym to ja robiłam tak, że okazyjnie to było - podgrzewałam w garnku z ciepłą wodą. Potem jak hurtowo to kupiłam podgrzewacz.
 
zalezy od zamrażalnika:

/wg.*M.J.Okrzesik "Piersią spoko", str.89/

  • temperatura pokojowa - do 12 godzin
  • torba-lodówka - do 24 godzin
  • lodówka 4C - 2-5 dni
  • zamrażalnik wewnątrz lodówki -10C - 2 tygodnie
  • zamrażarko-lodówka -14C - 3 miesiące
  • zamrażarka -18C - 6-12 miesięcy
 
reklama
A to mebelki mojego szkraba...Mężus składa łóżeczko ;)
 

Załączniki

  • foto1.jpg
    foto1.jpg
    21,4 KB · Wyświetleń: 46
  • foto2.jpg
    foto2.jpg
    20,5 KB · Wyświetleń: 44
Ostatnia edycja:
Do góry