reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Zakupy dla Malenstwa

A ja kupiłam dwie książeczki disneya Łapciuszka i Cars:-D razem ze słuchowiskiem wogole to zostałam członkiem klubu Disneya wcisneli mi przez tel i teraz co miesiąc bedą przysyłać dwie książeczki ale jak ich nie chce moge je odesłać na ich koszt no i tak chciałam zrobić juz z tymi co kupiłam ale jak je otworzyłam to sie przekonałam są naprawde fajne:-D.
 
reklama
Dopiero od jakieś mc u nas książeczki miękkie są wypasem dla Zuzi. Ona potrafi 30 min leżeć w łożeczku i śmiać się w niebogłosy do tej książeczki, tak się jej podobają!
 
Wojtaszek od dzis jest posiadaczem pomaranczowego grajacego nocnika(kolor wybierał sam postawiłam mu kilka na podłodze aon od razu do pomaranczowego :)) dwóch czapeczek i skarpetek a ABS
 
Janek dostał zielony nocnik z kaczką :-D. Poprzewracał go po pokoju i jest całkiem nzadowolony. Ma już 3 nocniki, 2 w Opaczy i 1 na CZerniakowie :-p. Stwierdziłam, że nie będę się wozić jeszcze z nocnikiem.
No i muszę mu kupić jakieś fajne auto.
A dziś byłam w smyku. Wiecie ile kosztuje tu szczeniaczek uczniaczek? 199 zł, to 90 wiecej niż my daliśmy.
 
super :) książeczk fajne są.

Mój syn zas od babci dostanie wielką wywrotkę.
Taka pierwsza prawdziwa męska zabawka. :)
Świetny prezent. Mój synuś koparką z wywrotką Wadera bawi się już na całego i co ciekawe nawet nie przyszło mu do głowy, żeby brać ją do buzi. A w ogóle to mamy takie zasypanie zabawkami w domu, że juz nie mamy gdzie trzymać. Miesiąc temu przywiozłam od siostry (dostałam w "spadku") dwa wiaderka klocków Duplo, mnóstwo samochodów i trochę twardych bajeczek. Klocki zjada, samochodami jeździ :-) Ale książeczek to nie ma się z nim ogladać, bo je szarpie albo zjada, jeszcze do niech nie dojrzał.
Gaal, a to madrala z Zuzi. Mol ksiazkowy się z niej robi musze wysłać synka do niej na przeszkolenie :-)
 
U nas książeczki są kochane bardzo, ale już wszystkie przeczytane (obślinione).
co do bidonów to polecam cannopola. Kupiliśmy Tommee Tippee, bo myślałam, że szersza rurka będzie lepsza, ale dokupiliśmy cannopola i to z niego Janek popija :-). łatwiej się mu z niego pije chyba :-).
 
u mnie chlopcy ksiazkami zafascynowani, ale moimi,zeby im strony powyrywac:wściekła/y::baffled:

a my zakupilismy pierwszy zestaw do piaskownicy:tak: maz obiecal,ze na wiosne postawi nam piaskownice w ogrodku,wiec zeby go troche zmotywowac mama dokonala zakupu:-D;-)
 
reklama
ta samochody wadera sa naprawde bardzo mocne. ja tez juz kupuje i kupuje.


bidon kupilismy wczoraj nuby niekapek i jest faktycznie niekapek, ale kacper nie chce z niegi pic wcale, ma taki sam odruch jak widzi butelke. i jeszcze czapkę w kokodrilu, skarpy z abs dokupilam 8 par i kupilam w bartasie paputki dla kapunia, bo przeciez taki cyrk robil, ze nie moglismy mu butow zmierzyc. zaciskał paluszki podczas wkladania bucika i tak chyba po 20mnutach prob podejmowanych przez nas i pania ze sklepu wspolnie stwierdzilismy, ze kupimy mu najpierw paputki z wycieciem na paluszki, bo łatwiej te paluszki wygilac zeby sie wyprostowały, a potem ja juz je zaakceptuje to przyjeziemy po butki. ale z tego co widze bedzie ciezko, bo kacper co jakis czas probuje je zrzucac, ale sie nie da:-D.
co do cen to u nas w bartku masakra - nie ma zadnych butow, nawet z zeszlych kolekcji, ktore zeszłyby ponizej 110zł. patrzelismy tez w bata, ale nie wiem, czy to skorzane sa, czy dobre dla nozki takiej malej, bo te gowniary tam to nic nie wiedza. a ceny maja takich butkow max 90zł, a najmniej 59zl. caly czas bylam nastawiona na bartka, ale powiem wam szczerze, ze na 3 miesiace buty i tyle płacic, boli troche. ale chyba i tak sie zdecydujemy, bo to pierwsze butki i musza byc porządne. co w robicie w kewstii bucikow?
 
Do góry