reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zakupy dla Malenstwa

Kurcze - poscieli nie mam jeszcze, choc juz wiem jakiej wielkosci bedzie lozeczko, wiec w sumie moglabym kupic...

Mam pytanie do Was - co macie zamiar kupic do chrztu??? Jakies ubranko??? Na Allegro widzialam jakies takie potwornie drogie wiec ja postanowilam ze moj Maluszek bedzie mial biale spioszki, kaftanik i chce zeby lezal w beciku (bo bedzie chrzczony na poczatku lipca wiec bedzie jeszcze na tyle maly) - ale specjalny becik tylko do chrztu to tezm oim zdaniem wyrzucone pieniadze wiec myslalam o jednokolorowym (nawet nie bialym bo jest malo uniwersalny)
WIOSENNY ROŻEK FROTTE - BECIK CAŁY Z FROTKI (183116205) - Aukcje internetowe Allegro

Ale czy w tej frocie nie bedzie za goraco????

Jest jeszcze taki ale tez z froty

BECIK Z KAPTURKIEM Z TERMOFROTKI- 6kol. NOWOŚĆ (182815446) - Aukcje internetowe Allegro

i inny

Becik Rożek z Haftem Termofrotte - by 4baby (183211847) - Aukcje internetowe Allegro
 
reklama
Mysz - wydaje mi się, że taki becik frotte może być za cieply :tak: , szczególnie że to będzie lipiec i duże prawdopodobieństwo upałów :dry: .
Co do ubrania to mi nie podobają się typowo chrzcielne :no: . Dla mnie to wyrzucone pieniądze a materiał, z którego są uszyte na ogół jest sztuczny :tak: .
Ja lubię "normalne" ubranka :tak: . Maciusia chrzciliśmy jak miał niecałe 3 miesiące (na początku września) i miał na sobie białe body i cieniutkie rajstopki a na wierzchu niebieski komplecik (bluzeczkę i spodenki). Do tego biała czapeczka i białe buciki. Wyglądał jak aniołek :-)
Teraz chrzciny planujemy też w lipcu i ubierzemy Michałka podobnie :tak:

*******************************

Wkleiłam zdjęcie z chrztu na w. zamkniętym :)
 
Myszko ten stolik jest bardzo fajny i na pewno posłuży na długo, takie zabawki warto kupować maluchom, bo owszem dzieci szybko się nudzą ale jest na to sposób. Zabawkę trzeba na pewnien czas schować i wyciągnąć powiedzmy po miesiącu, radość i zainteresowanie takie jak przy pierwszym oglądaniu. W ten sposób przez około trzy latka zabawka jest niezawodna.

Też myślę, że rożek to niezbyt dobry pomysł,te które wkleiłaś są bardzo grube, lepiej poszukać ładnego bawełnianego kocyka, a jesli było by upalnie, to chłopcu zamiast śpioszków można kupić spodenki i bluzę, bez żadnego okrycia.
 
Mi też się wydaje, że za ciepłe te rożki i w ogóle czy nie za małe? Moja siostrzenica była chrzczona, gdy miała niecałe 3 m-ce. Była ubrana w białe ubranie (jakiś polarkowy komplet, ale to był styczeń) i nic poza tym. Jakoś nie wyobrażam sobie jej wtedy w beciku - była za duża! :eek:

A mi się porypało kurcze z chrzcinami, bo kandydat na chrzestnego wyjeżdża do pracy za granicę i wróci dopiero w sierpniu :-( A chcieliśmy chrzcić w czerwcu w takim specjalnym rożku "chrzcinowym" dla maleństwa. No trudno, będzie trzeba wymyślić co innego, ale wiem, że na pewno będzie to coś białego :tak:
 
a myślicie, ze mozna pozyczyc ubranko do chrztu i becik? czy takich rzeczy się nie pozycza? bo tak na godzine kupowac wszystko to chyba nie bardzo.


 
U nas jest taka tradycja, że ubranko do chrztu kupuje chrzestna w prezencie, a chrzestny coś na pamiątkę i jakąś kaskę "w poduchę".
Szerlok zawsze możesz wybrać takie ciuszki, które jeszcze spokojnie założysz maleństwu później, ja miałam wypasioną sukieneczkę(chociaż i tak bez przesady) ale dlatego, że nie mogłam znaleźć jakiejś fajnej delikatnej sukienusi, którą jeszcze mała mogłaby ponosić. I uznałam, że skoro to jest prezent to będzie na pamiątkę.

Aaaa z tymi chodzikami z listy Aletki. Wydaje mi się, ze to chodzi o takie chodziki-jeździki, przy których dziecko może samodzielnie stanąć i poruszać się po pokoju,kiedy uczy się chodzić, a nie takie koszmary, w które wsadza się malucha i małe wisi na majtkach i odpycha się paluszkami.
 
Właśnie o takich myślałam, bo te zabawki przydają się koło 11 miesiąca kiedy maluchy zazwyczaj zaczynają stawiać pierwsze kroczki. I są to faktycznie zabawki, a nie narzędzie tortur.
 
co do chrztu- ja Myszko zamierzam moją żabkę ubrać też w zwyczajne ciuszki, a ostatnio jak byłam w Kościele i były chrzty ( 3 !!!) dzieciaki były tylko w ubrankach, rodzice nie trzymali ich w rożkach:no: a jak będzie ciepło, to można trochę pokombinować:-)
 
Oli ubranko kupiła chrzestna, takie kremowe spodenki i bluzie w kwiatuszki, dla Maksia pozyczałam i ubranko i becik bo chrzest był pod koniec kwietnia i był akurat zimny dzień, teraz Kama "wystąpi" w tym samym ubranku co Ola, no i pochwale sie, ze moja kolezanka własnie wczoraj poprosiła, zebym była chcrzestna dla jej córci (miesiecznej Oliwki):-) Chrzest ma byc pod koniec czerwca wiec powinnam juz byc w formie;-) no i przy okazji ja juz zdecydowałam, ze dla Kamilki wezmę ją bo rozważałam jeszcze kuzynke
 
reklama
Do góry