reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zakupy dla maleństw i ich mamusiek

Dziewczyny a w CZYM zabieracie (zabrałyście :-) ) dzidzię ze szpitala ??

ja kupiłam fotelik-leżaczek GRACO 0-13 kg, i za pomysł że chcę w nim przewieść dziecko ze szpitala do domu mama omal nie zabiła mnie wzrokiem :eek:
"na rękach weźmiesz, w becie..."
Tylko ona nie rozumie chyba nadal, że ja już jedno dziecko straciłam przedwcześnie i cholernie się boję... dlatego wybrałam leżaczek, przecież dzidzia tam leży a nie "siedzi".
Podpowiedzcie proszę...


A jeśli chodzi o komplet pościeli... Moi rodzice sprezentowali mi i tą do łóżeczka i do wózka, ale... nie wyobrażam sobie kryć pod tym mojej niuni w lato, tzn zobaczymy jaką będziemy mieć pogodę, ale mam też całe mnóstwo kocyków, mini przykryć, małych cienkich kołderek... wydaje mi się, że wszystko nam uzależni pogoda, a kocyk jest uniwersalny :-D

Ewcik ja mam wózek bez fotelika do samochodu (bo generalnie nie mamy auta) tylko z takim miekkim nosidelkiem, plaskim i nie wiem teraz bo jak bede jechac do rodzicow autem (moj tata bedzie prowadzil) to czy musze miec ten fotelik? czy jak bede miala nosiedlko z tylu u siebie albo Mała na kolanach to wystarczy?

Dziewczyny, polskie prawo dopuszcza przewozenie dziecka WYŁĄCZNIE w foteliku! Nie na rękach w becie - chyba że komuś 5 stówek zbywa, no i o bezpieczeństwo się nie martwi (przecież zawsze ktoś może w nas uderzyć, albo wystarczy ostre hamowanie...). Można ew. w specjalnej gondoli z homologacją, wyposażonej w specjalne pasy albo specjalnie montowaną siatkę ochronną, ale jeśli chodzi o bezpieczeństwo, to taka gondola się do fotelika nie umywa. No i nie na żadnych kolanach, litości! Jak przypiąć dziecko pasami "na kolanach"???
Z tym "niewydawaniem" ze szpitala to przesada, bo przecież piechotą sobie mogę wrócić i nikt mi nie może odmówić prawa do zabrania mojego własnego dziecka, ale prawda jest taka, że w jednych szpitalach bardziej zwracają na to uwagę, w innych mniej. Uważam, ze nawet jeśli ktoś nie ma samochodu, fotelik - choćby tańszy czy używany - powinien mieć. Pożyczanie jest ok, o ile nie musisz nagle gdzieś z dzieckiem jechać - do lekarza np. A to się przy maluchach często zdarza, bo mało kto ma możliwość pójścia piechotą na szczepienia, usg i wszelkie bilanse.
 
reklama
Nie wolno przewozić dzieci w samochodzie bez fotelika bo jest to niezgodne z przepisami ruchu drogowego ( do 12roku życia lub osiągnięcia wzrostu 150cm) i pomijając fakt, że jest to niebezpieczne dla dziecka to grozi mandatem 150zł i 3 pkt karnymi.



 
Butterfly88 moja mama tez krzywo na fotelik patrzyła ale jak jej pokazałam kilka filmików na youtube jakie sa konsekwencje przewożenia dziecka bez fotelika to zaraz zmieniła zdanie. fotelik musi być i koniec!! reszta już została powiedziana.
A-ASIA twoja mama jezst z Tarnowa?? ja też stamtąd jestem;)
 
kusska nie... moja mama pochodzi zza Warszawy... ja się urodziłam w Tarnowie i mieszkałam tam 20 lat ale wiadomo... niesie człowieka po "wielkim" świecie i na chwilę obecną mieszkam w Częstochowie ale rodzice zostali tzn. przeprowadzili sie kilka lat temu pod Tarnów do Wierzchosławic i staramy się dość często do nich jeździć no i troszkę rodzinki i znajomych mam w Tarnowie więc jak tylko u rodziców jestem to zawsze do "centrum" i "na stare śmieci" dojeżdżam...:) teraz już się nie ruszam ale M pojechał na ten weekend do nich i właśnie dziś na wieczór wraca a ja myślę, że jak wszystko będzie ok to już ok miesiąc po porodzie wybierzemy się do nich w trójeczkę...:)
 
Ja dzidzię zabieram w foteliku, to najbezpieczniejsze z tego co wiem i co wyczytałam, bo dziecko w foteliku ma stałą pozycję a na rękach to wiadomo, nagle jakaś dziura i podskoczy nam taki maluszek:szok: Do tego np z Feminy w której mam zamiar rodzić nie wyjdziesz jeżeli nie masz odpowiedniego fotelika, po prostu nie wydadzą Ci dziecka i tyle, nie wiem jak z normalnego szpitala bo się nie pytałam nikogo ale i tak moja mała będzie podróżować w foteliku.

ja rodzilam w feminie- i nikt nie sprawdzal w czym jak co..wywozimy dziecko..?..i duzo moich znajomych tam rodzilo..pierwszy raz slysze o czyms takim, ze personel medyczny ingeruje w sprawy rozicow..prywatne..aczykolwiek zgodze sie z tym, ze dziecko powinno byc przewozone wylacznie w foteliku, bez wzgledu na odlegloosc!
 
A-ASIA ja mieszkałam pod Tarnowem, na Woli Rzędzińskiej. teraz już od kilku lat jestem za granicą (jak piszesz nosi czlowieka po świecie heh). a w sumie to ten świat mały, nie myślałam ze spotkam tu kogoś ze "swoich stron" :)
ja rodziłam pierwsze właśnie w tarnowskim starym szpitalu i nikt mnie o fotelik nie pytał, ze szpitala wyszłam z małą na rękach ale tylko do samochodu, potem do fotelika i jazda do domu.
 
ja tez jestem za tym, aby wozic dziecko w foteliku. Mnie az denerwuje fakt jak widze matki co wozą dzieci na kolanach czy w gondolkach. Nie myslą o konsekwencjach i o bezpieczenstwie. Kiedys sie naczytalam o takich przypadkach i jestem straszna pod tym wzgledem nastawiona. jak wsiadasz z dzieckiem do samochodu to z fotelikiem inaczej nie wsiadaj.
Obowiązkiem rodzica jest zapewnienie dziecku bezpieczeństwa w każdej sytuacji, a szczególnie w sytuacji, w której wyjątkowo narażone jest jego zdrowie i życie.
 
Cześć . Termin mam za 3 dni i też mam zakupiony ten słynny fotelik ;D i mam takie pytanie nie macie wrażenia , że dzidzia w tym foteliku niemal siedzi i jest jej nie wygodnie? Oczywiście jestem za fotelikami ale tak wydaje mi sie że powinny być bardziej leżące jak dla takiego maluszka albo sie na tym jeszcze nie znam.
 
reklama
Do góry