Zakupy dla Dzidziusia i Mamy

[Makta]

Ja z wozka tez jestem bardzo zadowolona. Mamy Quinny Buzz i jest na prawde super. Jest lekki, latwo sie prowadzi, latwo sie sklada i wszystko jest takie "proste"...
a co do innych rzeczy to nie robilismy dużych zakupów przed narodzinami Julki i kupowalismy dopiero jak juz była i widzielismy dokladnie co jest potrzebne a co zbędne. Dzięki temu teraz nie mamy poczucia wyrzuconych pieniedzy w błoto...
A z czego Wyu jestescie niezadowolone???

 

[syla24]

ja tylko z tego ze mój wózek jest ciężki i mam problem z noszeniem go na 4 piętro wrrrr

i troche mi żal bo mały tak szybko rośnie i niektórych rzeczy nawet nie założyliśmy

 

[Makta]

No własnie dlatego nie szalalam z zakupami przed...w sumie nawet nie wiedziałam jaka duża bedzie Julka. Wiekszośc ubranek kupilismy jak juz bylamn w domku...i teraz zakupy z Julka sprawiaja mi chyba więsza przyjemnośc niz jak byłam jeszcze w ciąży tak łaże z tym wózkiem miedzy tymi półkami. Taka mamusiowa na maksa się wtedy czuje

 

[GAPCI0]

Ja mam wózek X-landera i też jestem bardzo zadowolona
Co do ciuszków to bardzo dużo dostałam od koleżanek po ich córeczkach, więc za duzo nie kupowałam, tylko tyle co dla własnej przyjemności. Gorzej z prezentami od odwiedzających gości...i tak dostałam 3x puder Nivea...mam teraz 4... bo sama jeden kupiłam przed narodzinami...dodam, że w ogóle nie używam
Może ktoś chce?

 

[syla24]

Makta ale ci zazdroszcze ze z tym wózkiem chodzisz po sklepach i ze wogóle chodzisz. ja swojego filipa kłade w tym kombinezonie do wózka to krzyczy jakby ktoś go ze skóry obdzierał i dlatego na spacery nie chodzimy jedynie na balkon i musze go trzymac na rękach.... co za dziecko

 

[Moniczkaleg83]

Syla moja też się drze przy ubieraniu, ale jak już jedziemy to nie mam dziecka. Codziennie min. 3 godziny spacerujemy od samego początku:-):-):-)

 

[Makta]

O kurcze Syla to faktycznie nie zazdroszczę...ale takie dzieciaczki sie zdarzają. Pamietam ze córka mojej chrzestnej mamy własnie tak się zachowywała. Wózek stał nieuzywany bo mała Agatka sie darła w nieboglosy jak tylko dotkneła wózek...ale moze ze spacerowka bedzie lepiej???
W kazdym razie głowa do gory....

 

[elaine76]

Ja mam wózek Atlantica- i póki co zadowolona jestem. Wymyśliłam sobie już patent wchodzenia po schodach i jakoś daję radę- no, ale najlżejszy nie jest- takie wózki teraz robią..no cóż.
Mały mi płacze przy ubieraniu-choć nie zawsze. Ale jak już poczuje czapkę na głowie to moment jest cichutko. A jak już w wózku leży to w ogóle po minucie zasypia.

 

[syla24]

Makta ale u nas to kosmos w dzień mały tylko wózek kocha i tylko tam śpi ale na dworze nie uleży i takim oto sposobem przez 3 miesiące byliśmy może 7 razy na spacerze ehhhhh:-(

ja raczej nie wciągne wózka na 4 piętro

 

[Moniczkaleg83]

Ja trzymam stelaż w aucie w bagażniku;-)A gondolkę tylko wnoszę. Syla ale próbuj może mały jakby poczuł, że jedzie wózkiem po chwili sie uspokoi. Moja Gabi często placze nawet jak znoszę gondolę po schodach, ale jak tylko wepnę w stelaż jest cud miód:-):-):-)Codzienne spacerowanie wpływa na odporność dzieci, ja nawet nie rezygnuje kiedy pada deszcz.