reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zakupy dla Dzidziusia i Mamy

Z kosmetyków najbardziej chwaliłam sobie sudokrem. Oliwki nie używałam wcale -odradziła mi położna twierdząc że bardziej szkodzi niż pomaga.
Leżaczek - fajna sprawa - ja miałam taki jeden z najtańszych - był OK
Pieluchy - najlepsze Pampers, najgorsze Huggies
Termos na butelkę - jak dla mnie rewelacja ale urodziłam na wiosnę więc chodziłam codziennie na wielogodzinne spacery i zawsze zabierałam ze sobą butelkę z piciem.
Smoczek widoczny w nocy - supcio - ciężko szukać go po ciemku w łózeczku a jak się szybko nie znajdzie to ciche marudzenie przechodzi w płacz.

Niepotrzebne wg mnie:
huśtawka - kuzynka kupiła i prawie jej nie używała.
drewniane krzesełko - niestabilne i nie można dziecka zostawić na moment samego, najlepsze są plastikowe z szerokim rozstawem nóżek
dwuczęściowe kombinezony na zimę (!) o ile łatwiej ubrać malca w jednoczęściowy
 
reklama
Hustawka to bylo moje zbawienie - w nocy szczegolnie , moje szkaraby mialy niestety kolki i to bardzo dlugo i gdyby nie hustawka ( ktora mam zreszta do dzis)oszalalabym w nocy, pierwsze miesiace wlasnie tam spaly w nocy
Ja osobiscie polecam
Ale to prawda , kazda z nas musi sama dojsc metoda prob i bledow co dla niej odpowiada :tak:;-)
 
Niepotrzebny zakup - taki styropianowy termos na butelkę :laugh2:
Zgadzam sie w zupelnosci kupilam i wogole sie nie przydal:wściekła/y:

kolejny zakup bez którego da się żyć to u nas smoczek. ;-):tak:

Rowniez popieram kupilismy przed narodzinami smoczek ii wogole Oliczek nie chcial go ssac, tak zostal wychowany bez smoka i bardzooo dobrze:tak:

Hustawka superrr sprawa, moze nie az tak czesto uzywana ale dzieciaczki uwielbiaja sie bujac:happy:

Krzeselko do jedzenia, nie uzywalismy wcale, a jak podrosl troche kuopilismy my maly stolik z krzeselkami i bedzie z niego korzystal jeszcze dlugo dlugo:tak:

Kombinezony nigdy jednoczesciowy bez nozek!!!! Kolezanka mi polecila a ja bylam wsciekla bo wydalam 200 zl i nie przydal sie, na dodatek nie praktyczny do dzieciecego fotelika, bo nie dalo sie zapiac miedzy nozkami:angry::wściekła/y:
 
My mamy drewniane krzesełko i uważam je za rewelacyjne- nigdy nie wykazało żadnych oznak niestabilności mimo, iż moja córcia jest niezwykle ruchliwa i wyprawia na nim takie rzeczy że głowa mała:szok: Mam do tego krzesełka pełne zaufanie, używamy od 1,5 roku non stop... no i ja nie przepadam za plastikiem w mieszkaniu, a drewniane jest ładne

Co do nawilżanych chusteczek, to używałam ich na spacerach i ewentualnie czasami w nocy-żeby się nie tłuc po całym domu. Na co dzień myliśmy pupkę pod kranem i tak było mi najwygodniej, a zawsze miałam to wrażenie ,że wszystko jest czyściutkie:tak: Bo tym chusteczkom to coś nie dowierzam:-p
 
Dzięki dziewczyny za odpowiedź nt kosmetyków, no właśnie najgorsze jest to że zależy od ciała dziecka, jedno będzie tolerowało daną serię a drugie zaś nie. I dobrze by było właśnie wypróbować próbki takich kosmetyków.... żeby nie wypakować pieniędzy w np jakąś droższą serię, a później okarze się że są nie dobre dla naszych szkrabów.
A co do husteczek nawilżanych też znam taką opinię, że lepiej pod kran z pupą przy "większej pieluszce" i przynajmniej 100% pewności że jest czysta.
 
Wiesz ja kołuderkę chciałam kupic na allegro, ubranka oglądam w sklepach dziś widziałam boskie ody z napisem: "Jetsem aniołkiem prosto z NIeba" ale to była wersja dla chłopca i dziewczynki:) więc nie kupiłam a trzeba dotknąc bo bawełna bawełnie nie równa, a musi być taka miła w dotyku(przynajmniej ja się tym sugieruję) Wiecie co widziałam fajny komplecik śpioszki i kaftanik w kolorze ecru kurcze już chciałam go kupic ale boję się. Boli mnie coraz częsciej brzuch a moja mama mówi że nie dziwgnęłam a kobieta może dzwigac do 15kg i się z NIą kłoć. Już nie wiem co mam robić 200zł chorobowego a tu pędza do pracy przez którą strszanie ostatnio cierpiałam bo bolało mnie brzucho starsznie a wczoraj puscili mnie w trase że aż kierowca mówił no fajnie z kobitą w ciązy:) mogłem im powiedziec zeby Pani nie jechała przecież to jest nielada wysiłek a dziś juz fochy a ja się boję iśc do łazienki bo czuję że coś cieknie
 
reklama
Hustawka to bylo moje zbawienie - w nocy szczegolnie , moje szkaraby mialy niestety kolki i to bardzo dlugo i gdyby nie hustawka ( ktora mam zreszta do dzis)oszalalabym w nocy, pierwsze miesiace wlasnie tam spaly w nocy
Ja osobiscie polecam
Ale to prawda , kazda z nas musi sama dojsc metoda prob i bledow co dla niej odpowiada :tak:;-)
Calineczko to chyba piszemy o dwóch całkowicie innych huśtawkach bo w tej o którą mi chodzi z pewnością nie dałoby się spać i jest ona przeznaczona dla dziecka powyżej 8 miesiąca - taka mala kopia prawdziwej huśtawki, może chodzi Ci o bujaczek?
 
Do góry