reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zakupowy zawrót głowy !

Wlasnie mi koleżanka też powiedziała ze elektryczny lepszy. Ona kupila jakis za 350 zl, wiec ten twój Beatko w porownaniu jest bardzo przystępny cenowo :)
 
reklama
co do laktatorów i ilości mleka to ja nie jestem kompetentną osobą .... laktacja u mnie do dupy .... przy córce karmiłam z wielkim bólem 1,5 miesiąca + dokarmianie mm .. z synem 5 miesięcy + mm przy nim miałam ( mam ) aventu ręczny powiem tak jak ktoś ma echo w cyckach to ręcznym mięsnie sobie tylko wyrobi :p .. teraz myślę nad MEDELA SWING
 
Tak jak bluelovi pisze. Jak sporadycznie to może być ręczny, jak regularnie to będzie ciężko. Tylko teraz trudno przewidzieć. Ja mam Medela Swing elektryczna. Kupiłam używana. Bardzo dobry laktator.
 
Ja się wypowiem bo się uważam za specjalistkę :p
Dziewczny nie trzeba drogich laktatorów kupować, ręczne też dadzą radę. Ja nie mogłam dziecka przyłożyć do piersi po porodzie a laktację rozruszałam ręcznym laktatorem aventu, koszt nowego zestawu ok 130zł- przynajmniej wtedy za tyle kupiłam w aptece. Ja ściągałam mleko tyle co normalnie się dziecko karmi- całą dobę co 3godziny tyle ile tylko w piersiach było a zbierało się później nawet i do 2 małych butelek. Po paru dniach jak musiałam tak codziennie ściągać to dostałam od szwagierki taki elektryczny TUFI i był bardzo dobry wtedy też 100zł taki nowy laktator kosztował teraz nie wiem. On w końcu padł ale ja go używałam naprawdę bardzo, bardzo dużo a on nie było nowy. Wtedy znów bez problemu wróciłam do ręcznego aventu i nie było to jakoś dużo bardziej uciążliwe. Także nie ma co przesadzać z nie wiem jak drogimi sprzętami a te 2 co używałam mogę z czystym sumieniem polecić czy ręczny czy elektryczny to już jak wolicie. Oczywiście nam położna w szpitalu od razu na początku też przyszła medela za 400zł zaprezentować ale myślę że pieniądze za to dostawała bo naprawdę i zwykły laktator też da radę.
 
Ja szlafroka nie zabieram nie przydal mi sie nigdy :) bardzo goraco u nas w szpitalu a rodzilam i w lato i w mroz styczniowy :)

Dokladnie mialam tak samo wiec teraz o szlafroku nawet nie mysle

Co do laktatorow to mialam reczny jakis tam i masakra. Po dwoch dniach zaopatrzylam sie w elektryczny medeli swing. Byl super...tylko ta cena
 
Renia - sprawdze ten tufi jak polecasz bo ja nie wiem czy mi sie przyga raczej watpie albo na pierwsze dni i szkoda mi na medele wysawac a tamten co mialam to dawno odsprzedalam
 
w ten weekend omało nie kupiłam latatora i podgrzewacza....miałam już to zrobić , ale coś mnie powstrzymało i po 2 godzinach zadzwoniła do mnie siostra ze robi porządki i znalazła laktator i podgrzewacz.... tak ze juz nie musze kupowac
 
reklama
Ja myślę, że wcale nie musi być drogi tak jak np ta Medela. Ale uważam że elektrycznym mniej roboty. A czy on 100zł, czy 500zł - byle ściągał.
 
Do góry