reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zakupowo - Wyprawkowy

nice-girl a propos baniek mydlanych, Zuza dostała podobną CIUCHCIA Z BAŃKAMI MYDLANYMI!!! - YouTube
i faktycznie jest z tym dużo frajdy. Tyle, że później cała podłoga spaprana od tego :)

Niezłe :-D Tamten pistolet jest z przezroczystego plastiku i świeci diodami jak się na spust naciśnie i dźwięki wydaje strzelania. Widziałam na allegro takie w cenach około 10-20zł.

A co do płynu do baniek, to my jak kupiliśmy (taki zwykły pojemniczek co się samemu dmucha i robi) to ten płyn od razu wylałam i wlałam tam wodę zwykłą+żel do kąpieli Przemka. Bo te co tam dają to chemia i jeszcze by wysypki od takiego czegoś dostał.
 
Ostatnia edycja:
reklama
nice- ja ci napiszę, że też mam ten pistolet dałam 16 zł u nas w sklepie i nam się takie zabawki szybko psują, na początku jest frajda, ale jak nie masz oryginalnego płynu to się psuje pistolet bo od innych płynów to banki się robią duże i się zalewa, pozatym jak dziecko przechyla to się wszystko wylew, kup ten droższy jak znajdę to dam ci linka, a co do tego płynu to nie jest dla tak małych dzieci, nie wolno nim trzeć oczów i nie można konsumować, bo są to jakieś silne detergenty, a ja wylałam na kapę i mam plamę pomarańczową i nie zeszła.

o mam, moja koleżanka kupiła dla córki 4 letniej i jest super.

Bańki mydlane pistolet premium plus SMB DUMEL (1974136303) - Aukcje internetowe Allegro
 
Ostatnia edycja:
No to jest zabawka dla starszych dzieci, my to byśmy kupili ale to nie po to żeby mały sięsam tym bawił, tylko my mu puszczalibyśmy te bańki. A sam to on by najwyżej dostał sam pistolet to popstrykania światełkami, bez pojemniczka z płynem.

U nas też hitem do zabawy jest nebulizator :-D Mały uwielbia go rozkładać i wyciągać te wszystkie rurki i końcówki, potem sobie w nie dmucha, tak jakby na flecie grał, potem znowu wszystko zbiera i wkłada z powrotem do pojemnika na te końcówki i tak wkoło ;-)
 
u nas cieszą zarówno pierdołki takie jak np darcie papieru toaletowego na strzępki ale rownież jak nice pisała "wypasione zabawki" u nas akurat cieszą i tak np krzeselko fp czy muzyczne miasteczko są na topie cały czas już od wiosny jakoś.
 
my na razie tylko patrzymy na wypasione zabawki :D ostatnio miałam akcję pt: leżę na podłodze i ryczę. Zuza za nic nie chciała opuścić salonu rozkoszy jakim jest FIDO.
 
maga,jak moja Amelka była mniejsza,to ryczała w sklepie z zabawkami i trzeba było szybko sie stamtąd ewakuowac.a że ostatnio "zwiedzam" takowe codziennie w nadziei na olśnienie prezentowe(ale chyba juz "mam"),to niunia codziennie z duperelką wraca do domu- daję jej do rączek jakas małą zabawkę,by się nią zajęła,żebym ja mogła w spokoju pooglądac .
No,a ja w końcu wymysliłam prezent dlka niuni.Skoro tak lubi lale i traktuje je jak "koleżanki",to taka dostanie.Duża lalę,nie dzidziusia,bo ma już 2,tylko taką typu "toddler",z jakimis funkcjami.Kilka oglądałam,i M. ,który dostał misję rozejrzenia się tam,tez jakieś znalazł.63 cm wysokości,ponoc ładna(w co mu wierze,bo on bardzo wybredny w tym temacie),cos tam mówi,nie wiem,czy sama chodzi.Myślę,że to będzie dla Amelki najlepszy prezent,bo skoro dla niej lale są debest,to co ja będe coś innego wymyślać?Konia dostanie od rodzinki,lala i może jeszcze jakas duperelka,co jej się w sklepie podobała i już...
 
To u nas też hitem są wszelkiego rodzaju zakrętki np po frugo, kabelki, długopisy, które mu zaraz zabieram, sztućce, pokrywki od naczyń.

happybeti cieszę się że zdecydowaliście już jaki prezent kupicie Amelce, super pomysł z tą lalą! Na pewno się jej będzie podobać skoro lubi lale. Każde dziecko jest inne i zabawki powinniśmy pod jego kontem kupować a nie sugerować się innymi dziećmi.
My jak idziemy do zabawkowego to nie wiem dlaczego ale moje dziecko zawsze wybiera te drogie zabawki a nie jakieś drobiazgi heh. Ostatnio G. dał mu taki samochód policyjny do ręki, cena ok, tylko mnie już głowa po 5 minutach bolała od wycia tego autka a co dopiero jak w domu znalazłoby się ono:szok:.
 
Amelce takie wyjące autko tez się podobało,zwłaszcza,że mieszkamy w takim punkcie,że karetki,straż i policja na sygnale co chwile przejeżdzają:baffled:.Ale się nie skusiłam,ze względu na ten hałas właśnie:no:
 
reklama
Rycząco-wyjące zabawki przerobiłam już ze starszym synem i powiedziałam sobie never again !
A propos lalek, Zuza dostała wózek z lalką. Lalę wyrzuca z wózka i jeździ samym wózkiem i robi brum brum :)
Teraz super fajne są autka ( po braciszku), próby zabawy w "przyjęcie" dla lalek kończy się na etapie rozstawiania zastawy przez mamusię:-D
 
Do góry