Czytałam kilka opinii nt. tej maskotki Sterntaler, jak dla mnie same plusy; też poluję na owieczkę lub osiołka od jakiegoś czasu. Fajne jest to, że sama potrafi się włączyć i wyłączyć, podobno doskonale uspokaja maluchy (ale te najmniejsze, później już mogą nie dać się "nabrać") i staje się ulubionymi przytulakami. Ma sens przede wszystkim kiedy planujemy już od malucha kłaść dziecko spać we włanym łóżeczku, nie z mamą.
Nt. zabawek o kilka złotych tańszych, z pozytywką z odgłosami natury i bijącym sercem też są dobre opinie, niemniej w Sterntalerze przekonuje mnie przede wszystkim to, że nie trzeba jej włączać / ustawiać na określony czas tylko robi to sama.
A jeśli chodzi o rogala / Cebuszkę to kupiłam na allegro wczoraj, do tygodnia powinnam ją mieć więc się podzielę opinią
niemniej z tego co czytałam i słyszałam naprawdę potrafi być przydatna w wielu sytuacjach ![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Nt. zabawek o kilka złotych tańszych, z pozytywką z odgłosami natury i bijącym sercem też są dobre opinie, niemniej w Sterntalerze przekonuje mnie przede wszystkim to, że nie trzeba jej włączać / ustawiać na określony czas tylko robi to sama.
A jeśli chodzi o rogala / Cebuszkę to kupiłam na allegro wczoraj, do tygodnia powinnam ją mieć więc się podzielę opinią
Ostatnia edycja: