reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zakupowo - Wyprawkowy

ja od początku tylko oliwkę i to nie codziennie ;/ efekty widać... ale uważam, że niestety z rozstępami to tendencje do nich mają największe znaczenie. ja miałam na udach nawet jak przytyłam bez ciąży :( a teraz mam trochę na piersiach

tez mi sie wydaje ze to zalezy tez glownie od predyspozycji, ale posmarowac sie nie zaszkodzi, a moze akurat bedzie rozstep mniej, niz wiecej
 
reklama
Monze też uważam, że Fissan jest ok, myslałam długo nad mustelą bo taka wychwalana i na forach i przez moje koleżanki ale stwierdziłam że zaczne od czegoś tańszego bo może akurat skuteczne się okaże i jestem zadowolona, bo 2 tygodnie temu jak używałam jeszcze Nivea Q10 to miałam wrazenie że na piersiach coś zaczyna się pojawiać, przeszłam na Fissan i jest lepiej, pierwsze niepokojące rozstępowe symptomy zniknęły a brzuszek jest po nim super gładziutki i skóra mięciutka.

Skłonność niestety mam, miałam okres kiedy w szpitalu bardzo schudłam, potem przytyłam i na biodrach już zdążyło się wtedy troche rozstępów pojawić, niestety sprawe zaniedbałam i już zostały więc teraz postanowiłam walczyć i póki co ok, antomiast cellulit masakra mi się zrobił - nawet na biodrach i to w bardzo krótkim czasie, więc kupiłam krem Eveline Slim Extreme bo w mojej rodzinie ta seria (mama, siostra) przynosi super efekty i na takie licze. Mam tylko nadzieje że zapału i systematyczności mi nie zabraknie.
 
My się smarujemy ziajka mamma mia i kupiłam w rossmannie babydream fur mama- jeden rano, jeden wieczorem. Jak na razie pomaga i nic (tfu tfu tfu) się na brzuchu nie pojawiło. Skóra nie swędzi i jest nawilżona, no i ziajka suuuper się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy.

Eveline też muszę wypróbować, bo jak na razie stoi i czeka.
 
Jak dla mnie konsystencja Fissana jest zbyt tłusta, ubrać się po tym nie można:baffled: stosuję krem z Pharmaceris i jak dla mnie jest super- dobrze się wchłania, bezzapachowy. Ziajkę też miałam ale jakaś tak zapach tego kremu mi przeszkadzał.\

Póki co nic się nie rozstępuje... zobaczymy co to będzie dalej.
 
Ja smaruję się rossmanowskim mleczkiem babydream :tak::tak: Póki co nie ma ani śladu rozstępów :-):-) Przyznam, ze słabo się rozprowadza i wchłania, ale nieźle nawilża skórę. Smaruję się nim raz dziennie lub co drugi dzień (zależy jak mi się chce:-p)

Niedawno była rozmowa o materacykach... Co sądzicie o materacykach lateksowych :confused::confused::confused: Bo ja zaczęłam się nad takowym zastanawiać :sorry2::sorry2:

MATERAC LATEKSOWY HEVEA 120/60 dziecięcy 60x120 (1090674555) - Aukcje internetowe Allegro
 
Lateksowe są podobno świetne, trochę drogie, ale bardziej wygodne niż kokos/gryka itd- tak słyszałam. Też za mną chodzą i może się skusimy, w końcu na początku maluch właściwie "cały czas" leży.

Byliśmy wczoraj z mężem w makro i oglądaliśmy różne dzieciowe rzeczy typu proszek do prania i mieszanki, jak ślubny zobaczył ceny, to mówi do brzucha, że ma się nie brudzić, a do mnie, że nie ma, że bolą mnie piersi przy karmieniu ;-) (oczywiście żarty). Od razu mam lepszy humor ;-) na zakupach.
 
reklama
A wiecie ze ja w tamtej ciazy oliwke taka dla mam i nic. Ai jednego rozstepu. Lekkie na udach ale takie jasniutkie niewidoczne. Teraz ja glopia postanowilam zaoszdzedzic(tamta oliwka kosztowala 8 eu)i kupila jakis tani krem na rozstepy i bach na brzuchu mi sie jeden pojawil! Oj nie dzic ide do apteki po tamta oliwke! ten tani to tylko taki plus ze brzuch nieswedzi.
A ja mam pytanko co do materaca. Kuoilaismy dla Filipa materac. Niebyl tani ale bardzo dobry. Uzywal go dwa lata potem dostal wieksze luzko.Materacyk do tej pory lezal pod naszym luszkiem zapakowany w specjala folie. I teraz sie zastanawiam czy powinnam go znowu urzyc. To wkoncu materac co ma 5 lat. Dodam ze Filip mi sie nigdy w nocy niezmoczyl wiec materac jest czysty ale... czy niejest juz za stary?
 
Do góry