reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zakupowo - Wyprawkowy

reklama
:tak:mój brat przy łóżeczku początkowo kładł takie gąbkowe coś na fotel ogrodowy.Wiesz,o co chodzi.ale w sumie się nie przydało,na szczęście,bo jego córeczka nie wypadła ani razu
 
margeritta to samo łózko co ma Wasz Patryk to mojemu mężowi spodobało się ostatnio w Ikei i stwierdził że takie kupimy, tyle że my jeszcze nie zamierzamy eksmitować Łukasza z łóżeczka drewnianego do normalnego. Będę pewnie z czasem liczyła na Twoje opinie na jego temat:-)
 
Rysia, mam pytanie dotyczące tablicy, do której linka podesłałaś. Czy z tej kredy jest dużo syfu? Rozważaliśmy zakup tablicy, ale moja mama mnie postraszyła, że wszędzie będzie ta kreda...

Szczerze to u nas nie ma z kredą problemu...nie robi jakiegoś szczególnego syfu więc jest ok!!!

a odnośnie łóżek jeszcze to to co wstawiłaś Margerrita jest super...ale ja niestety nie wyobrażam sobie Miłosza na czymś innym niż materac bo to co on wyczynia (akrobacje jakich świat nie widział;-))w czasie snu przechodzi moje najśmielsze oczekiwania...
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
haaa, masz tą barierkę z boku, jak jest w najmniejszym rozmiarze, to przestrzeń jest mała i raczej nie poleci ;) choć pewnie poduchy będę podkladać na początku
a co do spadania to jak ja byłam mała spadłam z wersalki i złamałam sobie nochala!

uśmiechaj się jak mogę pomóc to pomogę

mala mi - oczywiście się opinią podzielę, jak tylko młody zacznie na nim spać :)
 
któraś się pytała o tablicę i o bałagan, my mamy dla starszej i jest syf duży, a szczególnie po kolorowej kredzie, trzeba uważać którą się kupuje, żeby pigment nie był za mocny, bo syf zostaje na tablicy i ciężko zetrzeć, a ja mam obrotową, dwustronną, druga strona jest na magnesy i na pisaki, jeszcze można kartki doczepiać i rysować kredkami. Ale Arek jest za niski do niej, w sumie dosięga do dołu ale ciężko mu jest coś na bazgrać, no i je kredę.

Co do łóżek to my musimy koniecznie Arkowi dać inne. Ciągle się budzi, chyba nie wygodnie jest, za wąskie jest dla niego te ze szczebelkami, a młodej jest lepsze, bo szersze. Sam już wychodzi, ma ciągle otwarte, szczebelki wyjęte, jeszcze nam nie wypadł nigdy. TEAK ŁÓŻECZKO DLA JUNIORA + BARIERKI 140/70 cm (2151595459) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. a to jest Olki i jej wymieniłam jak miała 17 mcy.
 
ja napewno w tym roku nie zmienie łóżeczka ze szczebelkami. Jedynie wymuje szczebelki w ciągu dnia a na noc wkładam.
 
happy,natolin a ja mam np takie turystyczne że jak chce rozłożyć to obydwa boki krótsze albo dłuższe razem trzeba podnieść bo inaczej się nie da,spróbujcie może wasze też na tej zasadzie działają.
Co do zmiany to narazie nie będę zmieniac bo w nocy i tak ze mna śpi a w dzień to ją kładę do łóżeczka na drzemkę i jak chcę sobie wyjść na fajkę.
 
reklama
Ikaa,ja wiem,że to tak trzeba...ale i tak nie wychodzi:no:.Te mechanizmy posrodku boków takie złośliwe bestie ,co żyją własnym zyciem i jak jeden zaskoczy,to drugi nie ....i tak w kółko...uwierz,ze już wszystkich sposobów próbowaliśmy....zwłaszcza,że to łóżeczko "spadkowe"- po córce siostry,potem miał je brat dla swojej,a teraz my.I nikt nie umiał sobie z nim poradzić- no,takie jest i juz....ech...
 
Do góry