reklama
ja na razie jeszcze sie nie zastanawialam nad ilsocia ubranek
Mam za to pytanie z innej beczki, czy ktoras z was uzywala kolyski??? jak dlugo dziecko moze byc w tej kolysce???
Zaczelam sie zastanawiac nad opcja zakupu kolyski dla maluszka, zamiast duzego lozka i tylko nie wiem czy to nie bedzie podwojny wydatek...a to ostatnia rzecz na jaka mam ochote
Mam za to pytanie z innej beczki, czy ktoras z was uzywala kolyski??? jak dlugo dziecko moze byc w tej kolysce???
Zaczelam sie zastanawiac nad opcja zakupu kolyski dla maluszka, zamiast duzego lozka i tylko nie wiem czy to nie bedzie podwojny wydatek...a to ostatnia rzecz na jaka mam ochote
nice-girl
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Marzec 2010
- Postów
- 3 236
Ja mam 4 kompleciki w rozmiarze 56 - 2 pajacyki, kaftanik+śpiochy, koszulka+półśpiochy no i więcej już na pewno nie będę kupować w tym rozmiarze.
Co do kołyski to będzie to podwójny wydatek. Może zastanów się nad łóżeczkiem z kołyską - polecam łóżeczko KLUPŚ Radek II - ma genioalne rozwiązanie z kołyską. Właśnie takie kupiłam, po tym jak je zobaczyłam u koleżanki. Kołyska bardzo płynnie i lekko się buja, nawet jak dziecko mocniej się rusza to zaczyna się leciutko bujać. A jak podrośnie to kołyskę się blokuje takimi metalowymi bolcami i jest normalne łóżeczko. Do tego ma praktyczną szufladę na pościel i zabawki. No i można niedrogo kupić na allegro używane. Ja kupiłam za 160zł łóżeczko + materac + kilka gratisów (prześcieradła, rożek itp)
Co do kołyski to będzie to podwójny wydatek. Może zastanów się nad łóżeczkiem z kołyską - polecam łóżeczko KLUPŚ Radek II - ma genioalne rozwiązanie z kołyską. Właśnie takie kupiłam, po tym jak je zobaczyłam u koleżanki. Kołyska bardzo płynnie i lekko się buja, nawet jak dziecko mocniej się rusza to zaczyna się leciutko bujać. A jak podrośnie to kołyskę się blokuje takimi metalowymi bolcami i jest normalne łóżeczko. Do tego ma praktyczną szufladę na pościel i zabawki. No i można niedrogo kupić na allegro używane. Ja kupiłam za 160zł łóżeczko + materac + kilka gratisów (prześcieradła, rożek itp)
Nice -girl- ja wlasnie nie chce dublowac lozka niemowlecego, bo w moim przypadku jest to bez sensu, bo za rok dwa i tak bede kupowac wieksze lozko
Jesli chodzi o zakup kolyski to urzadza nas baardzo pol roku, jesli dzieciaczek da rade wtakowej wytrzymac, koszt kupna kolyski i wyposazenia jej to jest okolo 300zl
natomiast wydatek na nowe lozko, materace, posciele itd to wyliczylam na okolo 900zl
A my finansowo nie wygladamy za bardzo teraz....w sumie to wogole nie ma kasy na nic..i jesli ta kolyska sie sprawdzi przez pol roku to my jestesmy szczesliwi bez dodatkowych rat, pozyczek itd spokojnie mozemy inwetsowac w wieksze lozko dla staraszej corci..
Jesli chodzi o zakup kolyski to urzadza nas baardzo pol roku, jesli dzieciaczek da rade wtakowej wytrzymac, koszt kupna kolyski i wyposazenia jej to jest okolo 300zl
natomiast wydatek na nowe lozko, materace, posciele itd to wyliczylam na okolo 900zl
A my finansowo nie wygladamy za bardzo teraz....w sumie to wogole nie ma kasy na nic..i jesli ta kolyska sie sprawdzi przez pol roku to my jestesmy szczesliwi bez dodatkowych rat, pozyczek itd spokojnie mozemy inwetsowac w wieksze lozko dla staraszej corci..
nice-girl
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Marzec 2010
- Postów
- 3 236
To cięzko powiedzieć ile maluch wytrzyma w kołysce, niektóre dzieci zaczynają siadać jak mają pół roku a inne już sporo wcześniej się podnoszą, a nawet jeśli nie umieją jeszcze usiąść to się podciągają i wykonują gwałtowne ruchy. Musisz to dobrze przemyśleć. Zawsze można się rozejrzeć na allegro za czymś używanym - można trafić na okazję, ja to swoje łóżeczko z materacem i gratisami kupiłam za 160zł, moja kumpela to samo za 140 zł (już z przesyłką oczywiście).
Chciałabym jeszcze zwrócić Waszą uwagę na kółka w wózkach. Ostatnio zauważyłam, że chyba najlepszym rozwiązaniem są wózki ze skrętną osią (kółka są sztywne,a oś wózka zgina się pośrodku). Bardzo leciutko się prowadzą, są szalenie zwrotne i nie straszne im żadne wertepy. Byłam pod wielkim wrażeniem po spacerze z koleżanką z takim wózkiem po łące, gdzie nie było ścieżek. Te skręcające się przednie kółka często są małe co sprawia, że ciężko się nimi jedzie po wybojach, do tego na nierównym terenie skaczą na wszystkie strony i w efekcie trzeba przód wózka podnosić do góry. A te wózki gdzie się skręca oś ładnie się prowadzą, bo przednie kółka są sztywne, nie tracąc przy tym na zwrotności. Radzę zwrócić na to uwagę
Chciałabym jeszcze zwrócić Waszą uwagę na kółka w wózkach. Ostatnio zauważyłam, że chyba najlepszym rozwiązaniem są wózki ze skrętną osią (kółka są sztywne,a oś wózka zgina się pośrodku). Bardzo leciutko się prowadzą, są szalenie zwrotne i nie straszne im żadne wertepy. Byłam pod wielkim wrażeniem po spacerze z koleżanką z takim wózkiem po łące, gdzie nie było ścieżek. Te skręcające się przednie kółka często są małe co sprawia, że ciężko się nimi jedzie po wybojach, do tego na nierównym terenie skaczą na wszystkie strony i w efekcie trzeba przód wózka podnosić do góry. A te wózki gdzie się skręca oś ładnie się prowadzą, bo przednie kółka są sztywne, nie tracąc przy tym na zwrotności. Radzę zwrócić na to uwagę
reklama
Podziel się: