Alicja- nam mamy mierzyły temperaturę zwykłymi rtęciówkami i było dobrze. Owszem, jestem za udogodnieniami i bajerami, ale bez przesady. Zwykły elektroniczny termometr moim zdaniem w pełni wystarczy, nawet jeśli mierzenie zajmie nam 2 min a nie 1 sek nie jest to raczej znęcanie się nad dzidzią.
Dziewczyny, ja mam inny problem: mam do wyboru 2 wózki i nie wiem na który się zdecydować, a 2 brać nie będę.
1) beżowy x-lander. Fajne ma to że ma sztywną gondolę, spacerówki jak narazie do niego nie mam, ale to jeszcze czas. Duże pompowane koła, osłonka na deszcz, ochrona na nóżki do gondoli.
2) firma nazywa sie Asbor. Nie słyszałam nic o niej wcześniej. Minusem jest chyba to że gondola jest miękka i płytka- tylko taka wkładka. Ale poza tym to full wypas. Gadżetów jest tyle, że sama nie wiem do czego służą
osłonka na nóżki dodatkowa do gondoli, daszek do gondoli, moskitiera i osłonka na deszcz, torba na rączkę wózka, stoliczek do spacerówki... wszystko! Wózek wygląda jak mały czołg, taki gruby i porządnie zabudowany, ale wszystko można też odpiąć i zostawić tylko takie przewiewne siateczki. Koła duże, pompowane, prowadzi się spoko.
Teraz nie mam jak wrzucić zdjęć, bo czytnik kart mi gdzieś wcięło.
Tu na stronie
http://www.adbor.pl/ w wózkach jest ten mój. Nazywa się RING MAX.
Sama nie wiem który wybrać. Niby x-lander to x-lander... ale ten adbor jest o tyle fajny że ładowny, pakowny.
Oba prowadzą się ok, może x-lander trochę płynniej (ale ma minusa: krzywą rączkę ;p), bo adbar jakby bardziej skacze na amortyzatorach, ale może tylko mi się tak wydaje...
Doradźcie coś dziewczyny.
Najbardziej zastanawiam się nad tą gondolą, bo naczytałam się w waszych postach tyle o tym, że powinna być duża i ciepła, bo dzidziusie nasze będą zimowe...