reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zakupowo Wyprawkowo Mamusiowo Dzidziusiowo

reklama
Lena- ja nikomu do portfela nie zagladam. KIlkanascie lat temu nie byloby mnie stac, ale teraz dla wyczekanego dziecka nie bede oszczedzac. Wazny jest jego komfort, moj, a także "disajn" :)
Niestety po wózku za 400 zl nie mozna sie za dużo spodziewac. jest bardzo ciezki, z trudem miesci sie do auta, źle sie prowadzi, często psuje, a wyglad? Jak wiadomo rzecz gustu ;)


Troche nie potrzebny był ten post.
Uwazam, ze Lena tez nikomu nie zajrzała w portfel a to co napisała było raczej w te strone ze jej na cos nie stac - nie ze zle ze stac na to kogos.
Tak samo "wyczekiwane" dzieci sa w domach bogatszych jak i biedniejszych i jezeli Ciebie stac na to na co chcesz sobie pozwolic to super, bedziesz miała skretny lekki i ładny wózek ale nie pisz komus ze po jego wózku nie spodziewałabys sie za wiele bo sprawiasz komus przykrosc! Z kwestią gustu równiez..
Mnie to nie dotyczyło a zrobiło mi sie przykro ;((


Aylin ja też mam dużo rzeczy od innych i wcale się tego nie wstydzę, ja zakupię tylko ciuszki na pierwsze dni życia mojej księżniczki niooo i takie podstawowe rzeczy których się nie da od kogoś pożyczyć czy dostać


a ciuszki piękne !!!!

chyba nie musisz sie wstydzic ;)
 
Troche nie potrzebny był ten post.
Uwazam, ze Lena tez nikomu nie zajrzała w portfel a to co napisała było raczej w te strone ze jej na cos nie stac - nie ze zle ze stac na to kogos.
Tak samo "wyczekiwane" dzieci sa w domach bogatszych jak i biedniejszych i jezeli Ciebie stac na to na co chcesz sobie pozwolic to super, bedziesz miała skretny lekki i ładny wózek ale nie pisz komus ze po jego wózku nie spodziewałabys sie za wiele bo sprawiasz komus przykrosc! Z kwestią gustu równiez..
Mnie to nie dotyczyło a zrobiło mi sie przykro ;((




chyba nie musisz sie wstydzic ;)


buziak i się tego nie wstydzę ze będę miała wózek od siostry i większość ciuchów od znajomych choć stać mnie na nowe ale po co, jedyne co to Wam zazdroszczę to tego szału zakupowego :-p :dry:
 
buziak i się tego nie wstydzę ze będę miała wózek od siostry i większość ciuchów od znajomych choć stać mnie na nowe ale po co, jedyne co to Wam zazdroszczę to tego szału zakupowego :-p :dry:
Ja mam podobnie :tak: Dlatego chociaż w kupowaniu ciuszków sobie poszaleje, bo ich nigdy dość ;-)


A powiedzcie mi jeszcze jak ma się sprawa fotelików samochodowych? Na co trzeba zwracać uwagę i na czym może polegać różnica między takim za 150 a 1000 zł?:confused:
 
Macku - po pierwsze powinno sie przymierzyc czy pasuje do samochodu:-D Bo serio sa przypadki, ze ktos kupił i dupa;-) A dwa to ATEST!!!!
Trzy - nie powinno sie kupowac uzywanych od nieznanych osób, bo moga nie spełniac juz swoich funkcji.. Sa takie, które składaja sie do pozycji troche lezącej - i jak dzidzilo (starszy juz) spi to mu wygodniej.
Tu warto dołozyc pare zł i nie kupowac najtanszych bo to o bezpieczenstwo /jakosc chodzi, chyba ze kogos nie stac to lepiej miec tani niz w ogóle..

alienka - no ja własnie powtórzyłam/potwierdziłam Twoje słowa;-)
 
Macku ale tez sa oczywiscie takie za 150 zl z atestem tez, tzn nie wiem czy takie bez atestu to wogole sa dostepne w sprzedazy. ja mialam fotelik ten najmniejszy z tego zestawu z baby mercem co rano pisalam. taki prosty, w sumie ja za bardzo go uzywalam, pare razy doslownie. dopiero pozniej kupilam aki 9-36 ale tez za niecale 200 zl.
a jesli jeszcze o uzywane chodzi to ja bym nie kupila, chyba ze od rodziny bo musi byc pewne ze nie bral udzialu w wypadku samochodowym, bo moze byc juz gdzies walniety i nie spelni swojej roli, tylko tyle ze policja nie wlepi mandatu bo fotelik jest.
 
Troche nie potrzebny był ten post.
Uwazam, ze Lena tez nikomu nie zajrzała w portfel a to co napisała było raczej w te strone ze jej na cos nie stac - nie ze zle ze stac na to kogos.
Tak samo "wyczekiwane" dzieci sa w domach bogatszych jak i biedniejszych i jezeli Ciebie stac na to na co chcesz sobie pozwolic to super, bedziesz miała skretny lekki i ładny wózek ale nie pisz komus ze po jego wózku nie spodziewałabys sie za wiele bo sprawiasz komus przykrosc! Z kwestią gustu równiez..
Mnie to nie dotyczyło a zrobiło mi sie przykro ;((

Chyba źle zinterpretowalas moj post.
Agaund pestka napisala " a ten co pokazalaś miała w swojej kadencji niani pare razy i za darmo go nie chce, ale to tylko moje zdanie." , wiec ja także wyrazilam opinię na temat wózkow w tym przedziale cenowym. Nie neguję, ze ktos je kupuję, ale uwazam, ze warto dolożyc 300- 400 zł i kupić cos lepszego, w sensie konstrukcji, wadliwosci, użytych materiałów, komfortu prowadzenia.
Nie bede miala dla dziecka tylko nowych, drogich rzeczy , mam także używane i nie jest to żadna ujma. nie zamierzam robic podziałów, ale tak jak juz kilka dziewczyn powiedziało, kazdy kupuje według wlasnych kryteriów.
 
blond - Najtanszy jaki widziałam w sklepie /tesco albo cos w tym stylu kosztował 40zł a w necie 25zł myslisz ze maja atest:-D:-D



edit

addiena - faktycznie troche inaczej zrozumiałam to co napisałas, zwłaszcza gdy oparłas cene o gust..
Ale ciesze sie,ze nie miałas złych intencji i nie chciałas nikogo urazic..
 
Ostatnia edycja:
nie no oczywiście że jednego stać na wózek za 600 zł a drugiego za 3000 zł, ja nie powiem - choć mam wózek dostać od siostry która kupiła go za 800 zł też myślę nad kupnem nowego albo dokupię tylko spacerówkę bo moja siostra nie jest zadowolona ze spacerówki, ale za to z gondolii bardzo bo jest przestronna i dziecko się w niej nie kisi, nie ma skrętnych kółek nioo ale na chodniki w moim mieście to nawet lepiej, a tym bardziej że blisko mam las i zapewne będę dużo tam spacerować to mi nie będzie go szkoda
 
reklama
addiena - faktycznie troche inaczej zrozumiałam to co napisałas, zwłaszcza gdy oparłas cene o gust..
Ale ciesze sie,ze nie miałas złych intencji i nie chciałas nikogo urazic..

Oczywiście, ze nie mialam zlych intencji, daleko mi do tego. Jesli chodzi o gust, to mialam na myśli to, ze jednej bedzie sie podobal wózek tradycyjny, innej sportowy, jeszcze innej futurystyczny. Czesto za tym idzie w parze cena, jednak dla mnie najw. jest jakość wykonania. Duzo poczytalam opini o wozkach, sa temu poświecone cale fora i niestety sporo jest beznadziejnych, wadliwych. Rozumiem jednak, ze przy dzieciatku jest sporo kosztów i czasami trzeba kupic wozek za 400 zl. ja bym nie kupiła, gdyby mial kiepskie opinie. Juz wolalabym z allegro używany. Tamten post pisalam w pośpiechu i byc moze nie udało mi sie w pełni przelac tego co chcialam przekazać.
Chetnie powozilabym malą w darowanym, głebokim, a potem kupila fajna spacerowke. Niestety nie mam po kim odziedziczyc ;)
 
Do góry