reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zakupowe szaleństwo!

reklama
strasznie droga:szok: ale to chyba te lalki co w stanach uczą na nich młodzież jak opiekować sie dzieckiem:confused2: czyli płaczą, trzeba je przebierać itp.
Chyba nie, nic nie piszą tam, że płacze. Ona po prostu wygląda jak prawdziwy noworodek. Ale dla mnie to jakieś zboczone jest... Przecież nikt dla dziecka chyba nie kupuje takich lalek, bo dziecku bardziej się spodoba zwykła. Dla siebie kupują? I wożą w wózku jak prawdziwe dziecko?
 
Chyba nie, nic nie piszą tam, że płacze. Ona po prostu wygląda jak prawdziwy noworodek. Ale dla mnie to jakieś zboczone jest... Przecież nikt dla dziecka chyba nie kupuje takich lalek, bo dziecku bardziej się spodoba zwykła. Dla siebie kupują? I wożą w wózku jak prawdziwe dziecko?
być może.... wydaje mi sie że bawią sie nimi dorośli z duuużą kasą:tak:
nie wszystkie są takie brzydkie, ale ceny mają straszne
też mi sie wydaje że to raczej nie dla dzieci:no:
 
być może.... wydaje mi sie że bawią sie nimi dorośli z duuużą kasą:tak:
nie wszystkie są takie brzydkie, ale ceny mają straszne
też mi sie wydaje że to raczej nie dla dzieci:no:
Może nie tyle są brzydkie, co bardzo naturalistyczne, jakby imitacja prawdziwego dziecka. Nawet "skórę" mają taką siną z żyłkami. Dla mnie to jest raczej przerażające :szok:.
 
reklama
Ja sobie bardzo chwalę :tak:
Czasami jak muszę coś w kuchni robić a córcia ma zły humor i nie chce zostać w pokoju sama to ją tam wkładam i siedzi sobie wtedy dumna jak na tronie :-D

u nas podobnie:-), krzesełko to zakup trafiony w 100%, je tam i bawi sie a jak odkurzam to ciągnę krzesełko za sobą, widzi mnie i nie płacze
 
Do góry