reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zakupowe szaleństwo

U nas ostatnio przepalila sie w aucie zarowka... i wymiana w serwisie jedyne 150 euro :/ w polsce ok 300zl... wiec Adam zabral sie za to sam...i efekt taki ze wkurzony jak chopin wrocil bo zarowke wymienil ale zaczela sie swiecic kontrolka od silnika...na szczescie zagladnal z kumplem i naprawili... W naszym aucie jak juz cos walnie to za glowe mozna sie lapac ile spiewaja sobie za naprawy,wymiany ,servis....
 
reklama
ty pati ja w szoku jetsem jaka ty jestes opykana w samochodach... ja pamietam rozne akcje z jeszcze kawalerskim autem freda: wolkswagen polo. za cholere nie moglam zapamietac nazwy! zawsze sie wymykalam "twoj samochod " czy jakos tak, a po czasie fred juz mowil z usmiechem " no ale jaki samochod? do jakiego garazu do naparwy pojade" i smiech !
no i kiedys robilimsy zakupy do mieszkania w ikei i fred poszedl pierwszy zaladowac, a ja poszlam do autoamtu po picie... no i stalo sie... chodzilam przez pol godziny i szukalam srebrnego auta... facet chce pomoc, pyta jakie a tu zzzoooonkkk... no nie wiem jakie: ale najlepsza akcja to byla jak w ciazy mama mi sie pyta czy jest miejsce dla dziecka... a ja oczy.... mama sie pyta czy 2 czy czterodzwipowy, no czy do cholery sa siedzenia z tylu...a ja nie wiedzialam! bo przeciez jezdze z przodu, obok freda! mama dostawal juz cholery... a ja no ze chyba sa siedzenia...
nie wiem czemu mam jakas taka blokade na auta... w ogole temat dla mnie moglby nie istniec, nie koduje prostych rzeczy... jedyne co...to pierwszy raz sie wczytalam w opis i skupilam na wygladzie auta jak kupowialismy po urodzeniu malego, wieksze i tylko zeby bezpieczne bylo. jedyny czynnik, marka mi wisiala, fered pojechal wybrac sam.. w srodku ok, ale pozniej i tak sie okazalo ze bagaznik z amaly i teraz wkurw... no ale co tam! jednoczensie to byl prezent dla malego od prababci, zeby jezdzil bezpiecznie i przyjezdzal ja odwoedzac :) to w zeby nie bede zagladac ;)
 
Bo ja lubie samochody i moglabym pracowac w jakims salonie,autohandlu tylko tu mnie jeszcze blokuje jezyk wiec w miejsca publiczne sie nie nadaje z moja mowa :-D a na samochodach to faktycznie sie znam...no moze nie tak dosadnie..ale duzo ludzi zaskakuje moja wiedza :-D nie raz jak ktos sie mnie pytal czy nasz samochod ma to albo to albo ile pali na stowe itp...to ja zawsze znalam odpowiedzi :-D a niektorzy takie --->:szok: oczy robili :p
 
no ja sie nie dziwie ze oczy robili hee! a ty z kolei sie nie dziw ze noemi sie bawi garazami i innymi :) a patrze swoja droga ze zostalo 70 dni do urodzin... e e chyba juz mniej? ktorego czerwca? masz juz pomysl na prezent? kurde ja uwielbiam urodzinowe prezenty!!!! zwlaszcza te co mozna pozniej zostawic na pamiatke. a swija droga chcialam we wakacjer nadrobic wklejanie zdjec do albumow, pmaietnik, pamiatki itp... a jak dzis na spotkaniu przeloze obrone na wrzesien to bedzie doopa... a nie przyjemnosci pamiatkowo domowe... tylko skrobanie pracy...

dziewczyny: organizujecie cos na dzien dziecka? czy tylko prezent? moj jeszcze maly na jakies wielkie obchody parki zabaw itp, ale mam juz w kaciku schowany dla niego "moj pierwszy garaz" :)
 
Nie wiem jeszcze co dostanie...mam leb jak sklep od tego wszystkiego bo na wesele jedziem 29-go wiec troche mi to w droge weszlo...no i rodzina taka rozpizgana po swiecie...jedni w polsce,drudzy 200km.od nas...i kazdy przyjezdza w kratke a mnie ch** jasny strzela jak 10 tortow musze kupowac i kazdego 10 razy obslugiwac...tu chce zrobic male urodziny dla znajomych a nie mam tu ich za wiele i w dodatku ciezko tez ich do kupy w jeden termin zebrac....Mloda obchodzi urodziny w dzien dziecka :-) wiec napewno bede robila ciasto jakis odlotowe do przedszkola i male upominki dla dzieci bo tu jakas taka moda ze idziesz na urodziny i dostajesz jako gosc tez cos :-)To takie drobiazgi np.teraz dostala w przedszkolu jak kolega mial urodziny slodycze ,banki mydlane i taki reczniczek maly :-)
 
Syla musialas to wklejac? toc mi zaraz jezor ucieknie do dupy...ten tort z truskawkami caly bym zjadla -mniammmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm:-) i nawet Cezary kupowal u ciotki :D no no
 
Wiesz co juz dawno nie jadlam takiego dobrego torta...czasami jak przechodze kolo cukierni i widze takie kawaly z truskawkami,smietankowym kremem to zamiast glupia kupic to ja przechodze i dalej marze :-D
 
reklama
Do góry