reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zakupowe szaleństwo

Aniu, wygląda bardzo profesjonalnie i ładnie pasuje do poręczy schodów. Kojarzy mi się z wahadłowymi drzwiami do knajpy w jakimś westernie.
 
reklama
My tez mamy barierki na schodach (u szczytu i na dole) bo Julek bardzo lubi sie po schodach wspinac i naprawde trzeba sie pilnowac, zeby te barierki zamykac bo skubaniec sprawdza co jakis czas czy aby przypadkiem nie zapomnielismy i nie zostawilismy otwartych;-):-) U nas sie sprawdzaja ale to sa te montowane na zawiasy a nie rozporowe.
 
Mamoot ja co prawda nie mam doświadczenia z barierkami ale miałam parę rzeczy rozporowych i jakoś nie mam do nich zaufania...
 
U nas balkon malutki i jak na razie nie widzę żadnych szans na to, żeby Miki mógł się wspiąć. Szczebelki wąskie, więc też się nie przeciśnie... Kiedyś dawałam zdjęcie "balkonowe", to było widać (co prawda robione u moich rodziców, ale my mamy taki sam balkon)
 
Kasia, to super macie. Ja też chętnie puściłabym Marcinka na balkon. Czasem sama tam z nim się bawię i widzę, że podobałoby mu się bardzo, gdyby mógł spędzać na nim więcej czasu :-)
 
ehh my też już dawno powinnismy miec barierki na schodach, a ciagle nie możemy sie zabrac za zakup lub zrobienie- a Otylce wejscie na 2 pietro mieszkania zajmuje 15 sekund, a od wczoraj nie chodzi tylko już biega:tak:wiec jak lece po coś do góry a zostawiam ja na dole w najdalszym miejscu od schodów, to uprawiam sprint, aby szybko wziasc co potrzebuję i na doł, a ona oczywiście zawsze już przy schodach z usmiechniętym ryjkiem
 
Ell, może to kłopotliwe, ale to musi słodko wyglądać, jak ona tak Ciebie wypatruje. :-)

Baśka
, właśnie mam podobne wątpliwości.
 
ja muszę zamontować barierkę właśnie w drzawiach na balkon. Dziury między barierką a podłogą są ogromne. Narazie stoją w nich doniczki ale boję się, że moja zdolna córcia je stamtąd wyciągnie. Tak więc narazie balkon jest zamknięty, ale nie wiem co zrobimy jak będą duże upały. Mamy słoneczne mieszkanie i się udusimy. :-D
 
A my dzis troche zaszalelismy i Noemi dostala wozek dla lali,lale oczywiscie zaraz tez trzeba bylo kupic bo przeciez powietrza nie bedzie wozila i zeby w koncu sie odczepila od mojego laptopa dostala wlasnego:-D No i kupilam ladne wscieklo-rozowe pudelko pokryte materialem na pierwsze pamiatki :-)
Jutro wkleje fotki...:tak:
 
reklama
Do góry