reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zakupowe szaleństwo

CLUE - no wlasnie przyszedl :tak: I jak dla mnie wygodnie sie go podnosi...tak oburącz od przodu......mam nadzieje ze z dzidzia tez bedzie wygodnie, poki co nie mam zadnej pod reka :-D;-)
Ja poprzednio mialam w sumie taki z raczka do przenoszenia.....ale poza tym byl tak beznadziejny ze glowa mala :baffled:
 
reklama
Sluchajcie mamuski,a raczej czytajcie,wczoraj po poludniyu wybralam sie z mezem i kolezanka na male zakupy do Tesco,mam juz co prawda wszystko dla malego,ale pomyslalam sobie ze co mi tam polaze troszke i wyrwe sie z domu,zakupy co prawda mi sie nie udaly ale juz pisze dlaczego,mianowicie-wchodzac bramka na sklep uslyszalam oburzony glos,CO TAK POWOLI MOZE BYSCIE SIE RUSZYLI,szlam potrzymujac sie meza i szlam naprawde wolno,bo juz teraz szybciej nie dalabym rady,nie zdazylismy przejsc tej bramki,bo jak nagle starsza pani smignela walac mnie w brzuch swoja elegancka torebka to az obrocilo mnie 180 stopni wokol wlasnej osi,moj maz omalo nie chwycil tej paniusi,ale ja trzymalam sie jego wiec nie zdazyl,moja kolezanka zas mowi do niej ,przepraszam czy pani nie widzi ze idzie tu kobieta w ciazy???ta na to, jak lazi jak slonica to niech siedzi w domu albo na wozku jezdzi,wiecie co?? zrobilo mi sie przykro i sie rozplakalam,odrazu pomyslalam sobie-to ja od malutkiego mialam wpajane szanuj starszych i to samo wpajam moim corkom,a tu cos takiego,mialam juz podobna sytuacje wsiadajac do autobusu MZK i to tez starza kobieta byla,tak wiec nie wiem juz jak to jest z ta uprzejmoscia,ciagle slyszymy,ale ta mlodziez jest zle wychowana,ale ja uwazam ze to wychowanie dali nam starsi.buziole.:no:
 
Lena, aż brak mi słów na takie ...chamstwo. Normalnie trzeba nazwać rzeczy po imieniu!
Wiesz ja miałam też przykrą sytuację. Byłam z moim Mikołajkiem na spacerku na ruchliwym deptaku przy parku. on szedł przy krawężniku a zna przeciwka suneła para zakochanych staruszków i zamiast go ominąć Pan go normalnie zepchnął z krawężnika i Miki się przewrócił :crazy: na jezdnię (nie ruchliwą na szczęście)! A Pan na to: O jaki bidulek mamusia sie nim nie interesuje i nie da maluszkowi rączki !!! Ja na to: Mój syn ma już 4 lata i nie musi chodzić za rękę! Za to pan go popchnął i przwrócił!
Pan się zapultasił a na mnioe wsiadła inna stara Pani że co ze mnie za matka do starszej osoby się tak odnosić i mam się wreszcie własnym urwisem zając. I co to bedxie jak się drugie urodzi!!!
\Normalnie myślałam że dostanę wylewu ze złosci!!!!
 
KIRIAM,NO WIDZISZ JAK TO JEST,WIESZ JA MYSLE ZE STARSI LUDZIE,OCZYWISCIE NIE WSZYSCY UWAZAJA ZE IM SIE WSZYSTKO NALEZY.Dobrze ze Twojemu maluchowi krzywda przez takiego star.... sie nie stala.pozdrawiam.
 
Lana3, Kiriam jestem w lekkim szoku po tym co przeczytalam:szok:. Trudno mi uwierzyc ze w pl taka nietolerancja ze strony starzych osob, to nie jest ten kraj ani ci ludzie ktorych ja pamietam:no:. Napewno zawsze zdarzaly sie jakies przykre incydenty ale juz tyle razy dziewczyny tu na forum opisywaly podobne sytuacje ze az trudno uwierzyc. Nie wiem, mnie jakos inaczej rodzice wychowali i mam nadzieje ze do starosci nie zapomne o pewnych zasadach. Przykre to wszystko:no:.
 
Dołączam się do narzekania na ludzi którzy są czasem naprawdę wredni. Ja jak jechałam autobusem do lekarza to oczywiście stałam, bo młode siksy z gimnazjum czy liceum sobie wygodnie siedziały:angry:. A jak tylko mnie zobaczyły to od razu uciekły wzrokiem i udawały że mnie nie widzą. Szkoda gadać, pamiętajcie że zawsze takie rzeczy się wracają :tak:
 
Lana3, Kiriam jestem w lekkim szoku po tym co przeczytalam:szok:. Trudno mi uwierzyc ze w pl taka nietolerancja ze strony starzych osob, to nie jest ten kraj ani ci ludzie ktorych ja pamietam:no:. Napewno zawsze zdarzaly sie jakies przykre incydenty ale juz tyle razy dziewczyny tu na forum opisywaly podobne sytuacje ze az trudno uwierzyc. Nie wiem, mnie jakos inaczej rodzice wychowali i mam nadzieje ze do starosci nie zapomne o pewnych zasadach. Przykre to wszystko:no:.
no w glowie się to nie mieści :wściekła/y: Ja na poczcie ostatnio tez się nasłuchałam, podeszlam do okienka przy którym stala tylko jedna osoba, za to przy drugim była kolejka, i oczywiście zwrócili mi uwagę że kolejka jest jedna do dwóch okienek. A ja im na to że jestem uprzywilejowana i nie zamierzam stac w kolejce (aż nie wiem skąd miałam tyle odwagi :happy2:) no i oczywiście komentarzom nie było końca że niby z jakiej racji mam taki przywilej a dodam że brzuchol mialam bardzo widoczny, bo ciężko włozyc na siebie teraz coś luźnego :-)
 
To i ja trochę ponarzekam na starszych ludzi, nie dość że zwykle patrzą na mnie wilkiem kiedy ktoś właśnie mi ustąpi miejsca w autobusie(ale już nauczyłam się ich ignorować, bo zawsze nawet już w ciąży ustępowałam starszym, ale nadszedł czas kiedy powinnam zadbać o mieszkańca mojego brzucha, bo nigdy nie wiem kiedy autobus np gwałtownie zahamuje) to jeszcze, nie wiem czy zwróciłyście na to uwagę , nigdy nie mówią przepraszam kiedy np. kogoś potrącą, rozpychają się łokciami w autobusie czy kolejce do kasy, w dodatku myją się dużo rzadziej niż młodsi ludzie, co zwłaszcza w ciąży jest bardzo odczuwalne :baffled:
I jak mi ktoś mówi że młodzież jest źle wychowana to zawsze mu mówię że pewnie nie miał jej kto świecić przykładem.
 
reklama
Do góry