reklama
Teddy
Październikowa mać
- Dołączył(a)
- 8 Marzec 2005
- Postów
- 9 266
no fajny... szczególnie kolor...
u mnie prawie wszystko jest zielone: ściany, dywan, lezaczek nawet wanienka...
niestety swojego wózka w zieleni nie dostalam...
a co do ciężaru, to mam nieodparte wrazenie, że cięższy wózek wbrew pozorom łatwiej sie prowadzi...
tak mi sie kojarzy, jak w przypadku np. kuli do kręgli - im cięższa, tym lepiej trzyma sie toru i łatwiej ją prosto nakierowac używając mniejszej siły niz przy lekkiej kuli, która trzeba mocno pierdulnąć, żeby nie znosiło...
chyba z wózkiem jest tak samo, im lżejszy, tym bardziej reaguje na nierówności i trzeba mocniej trzymać, żeby równo jechał...
...ale to może ni się tak wydaje...
u mnie prawie wszystko jest zielone: ściany, dywan, lezaczek nawet wanienka...
niestety swojego wózka w zieleni nie dostalam...
a co do ciężaru, to mam nieodparte wrazenie, że cięższy wózek wbrew pozorom łatwiej sie prowadzi...
tak mi sie kojarzy, jak w przypadku np. kuli do kręgli - im cięższa, tym lepiej trzyma sie toru i łatwiej ją prosto nakierowac używając mniejszej siły niz przy lekkiej kuli, która trzeba mocno pierdulnąć, żeby nie znosiło...
chyba z wózkiem jest tak samo, im lżejszy, tym bardziej reaguje na nierówności i trzeba mocniej trzymać, żeby równo jechał...
...ale to może ni się tak wydaje...
malgosia_76
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Czerwiec 2005
- Postów
- 4 998
Frezyjko,
Śliczny kolor, wydawało mi się, że już się chwaliłaś takim wózkiem, ale w innych kolorach. Zmieniłaś zdanie?
Lindsay,
Z Oleńką przeszliśmy przez 4 wózki. Dwa Bebe confort, 1 inglesine i 1 chicco. Mam pełno koleżanek po urodzeniu dzieciaczków i stąd wiem sporo. Poza tym bardzo dużo podróżujemy i korzystamy z róznych urządzeń które tą podróż powinny i nam i dziecku uprzyjemnić, więc kupujemy rzezcy praktyczne (przynajmniej się staramy), a co do wózków mam wiele wątpliwości, gdyż modele zmieniaja sie tak szybko jak sprzęt komputerowy, i szybko sie starzeją. Dla każdego coś dobrego, ale ceny to mam w jednym paluszku, jezeli chodzi o wózki zagraniczne.
Sami chcieliśmy wrócic do bebe confortu, bo bardzo sobie chwwalimy ten wózek. Jeszcze do końca lipca byliśmy pewni, że kupimy high treka, lub karta z bebe confortu, ale po kilku próbach praktycznych zrezygnowaliśmy. Ceny (w Warszawie) tych dwóch najnowszych modeli to ok 1500 zł za spacerówkę z 2 - letnią gwarancją, sama gondola to wydatek ok 10000 zł też na 2 - letniej gwarancji, ale używane w tym samym sklepie, brane w komis, są już za 300 zł, do tego fotelik nastepne 400 zł. Jednakże model hightrek to model, który można uzywac od momentu narodzin, więc nie potrzeba gondoli.
Śliczny kolor, wydawało mi się, że już się chwaliłaś takim wózkiem, ale w innych kolorach. Zmieniłaś zdanie?
Lindsay,
Z Oleńką przeszliśmy przez 4 wózki. Dwa Bebe confort, 1 inglesine i 1 chicco. Mam pełno koleżanek po urodzeniu dzieciaczków i stąd wiem sporo. Poza tym bardzo dużo podróżujemy i korzystamy z róznych urządzeń które tą podróż powinny i nam i dziecku uprzyjemnić, więc kupujemy rzezcy praktyczne (przynajmniej się staramy), a co do wózków mam wiele wątpliwości, gdyż modele zmieniaja sie tak szybko jak sprzęt komputerowy, i szybko sie starzeją. Dla każdego coś dobrego, ale ceny to mam w jednym paluszku, jezeli chodzi o wózki zagraniczne.
Sami chcieliśmy wrócic do bebe confortu, bo bardzo sobie chwwalimy ten wózek. Jeszcze do końca lipca byliśmy pewni, że kupimy high treka, lub karta z bebe confortu, ale po kilku próbach praktycznych zrezygnowaliśmy. Ceny (w Warszawie) tych dwóch najnowszych modeli to ok 1500 zł za spacerówkę z 2 - letnią gwarancją, sama gondola to wydatek ok 10000 zł też na 2 - letniej gwarancji, ale używane w tym samym sklepie, brane w komis, są już za 300 zł, do tego fotelik nastepne 400 zł. Jednakże model hightrek to model, który można uzywac od momentu narodzin, więc nie potrzeba gondoli.
chyba nie tak do końca cięższy wózek się lepiej prowadzi
ale w końcu tyle różniastych wózków jest na rynku i każdy znajuje swych amatorów, no nie?
ja do niedawna jeszcze chciałam kupić tako natalię, bo są super
ale znalazłam coś podobnego, tańszego no i mieści się na tył cinquecento , waży też 4 kg mniej, a to dla mnie ważne
ale w końcu tyle różniastych wózków jest na rynku i każdy znajuje swych amatorów, no nie?
ja do niedawna jeszcze chciałam kupić tako natalię, bo są super
ale znalazłam coś podobnego, tańszego no i mieści się na tył cinquecento , waży też 4 kg mniej, a to dla mnie ważne
magdusiek
Październikowa Mama 2005
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2005
- Postów
- 10 272
Małgosiu, ponieważ masz doświadczenie, którego mnie brakuje pozwolę sobie zadac jedno pytanie - czy Twoim zdaniem ma sens dokupowanie adaptera, żeby można było zamontowac fotelik samochodowy na stelażu wózka? Tzn. jak sądzisz, ile razy może się to przydać lub inaczej - w jakich sytuacjach? Mam watpliwośc czy to będzie mi potrzebne, kosztuje niecałe 100 zł, może warto te pieniądze przeznaczyć na coś innego? Zamówiliśmy emmaljungę smart, a fotelik maxi cosi cabrio..
teddy znalazłam majtki poporodowe 42-44, większych nadal nie udało mi się znaleźć
http://boboland.pl/index.php?m=ass&s=xk15je3mixh83buzwcjeue9kktipq22w&id_ass=26967
http://boboland.pl/index.php?m=ass&s=xk15je3mixh83buzwcjeue9kktipq22w&id_ass=26967
do dziewczyn, które też mają zamiar zmierzyć się z tetrą (karen m.in. ): widziałyście takie coś?? mnie to zastanowiło bardzo...http://boboland.pl/index.php?m=ass&s=xk15je3mixh83buzwcjeue9kktipq22w&id_ass=32208
reklama
malgosia_76
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Czerwiec 2005
- Postów
- 4 998
Magdusiek,
Tak naprawdę to zależy tylko i wyłącznie od tego jak często będziessz z Dzieciątkiem podróżować.
Gdyż pamiętać należy o tym, żę:
Sam fotelik można nosić i stabilnie postawić, ale waży to jakieś 4 - 5 kg (jak kupiliście emaljunhge, to mniemam, że fotelik macie maxi cosi) + to co w foteliku siedzi. Do przeniesienia z samochodu do domu, dasz radą.
Jeżeli będziesz z dzieckiem jeździła np. na zakupy, do lekarza, do znajomych itp. (bo nie masz z kim zostawić i będziesz je ciągnąć wszędzie ze sobą), to noszenie takiego pokaźnego wagowo koszyka może szybko wykończyć i tak już nadwyręzony przy porodzie kręgosłup. Można zawsze w bagażniku wozić gondolę z podwoziem, tylko czy masz miejsce. Jak masz to nie kupuj. Przepinasz malucha z fotelika do wózka i mu jest git.
Także musisz wszystko rozważyć. Jak masz wątpliwości, to poczekaj aż się małe urodzi i ewentualnie adaptery zawsze, możesz dokupić, a może faktycznie nie będą Ci potrzebne?!
Tak naprawdę to zależy tylko i wyłącznie od tego jak często będziessz z Dzieciątkiem podróżować.
Gdyż pamiętać należy o tym, żę:
Sam fotelik można nosić i stabilnie postawić, ale waży to jakieś 4 - 5 kg (jak kupiliście emaljunhge, to mniemam, że fotelik macie maxi cosi) + to co w foteliku siedzi. Do przeniesienia z samochodu do domu, dasz radą.
Jeżeli będziesz z dzieckiem jeździła np. na zakupy, do lekarza, do znajomych itp. (bo nie masz z kim zostawić i będziesz je ciągnąć wszędzie ze sobą), to noszenie takiego pokaźnego wagowo koszyka może szybko wykończyć i tak już nadwyręzony przy porodzie kręgosłup. Można zawsze w bagażniku wozić gondolę z podwoziem, tylko czy masz miejsce. Jak masz to nie kupuj. Przepinasz malucha z fotelika do wózka i mu jest git.
Także musisz wszystko rozważyć. Jak masz wątpliwości, to poczekaj aż się małe urodzi i ewentualnie adaptery zawsze, możesz dokupić, a może faktycznie nie będą Ci potrzebne?!
Podziel się: