reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ZAKUPOWE SZALEŃSTWO

reklama
Syla,Oskar duzy facet :tak:
Byłam w sobote na zakupach,przybył Naduli dres i getry. Chciałam sobie kupic dżinsowe rybaczki,ale jakos pokracznie wyglądam.​
 
Kasiek i Ty i pokracznie! No daj spokój kobieto!!
Swoją drogą ja też lubię rybaczki, mam chyba z 4-5 par, mimo, że skracają one sylwetkę, zwłaszcza nogi, to i tak lubię w nich chodzić!!
Kasiu mamy przecież jedne takie same i wyglądasz w nich świetnie!!
 
Tak,Doxa, uwielbiam je! Kupiłam nawet zima podobne w C tylko sztruksowe. ale teraz chciałam takie no...capri i w nich mam nogi baloniaste a tyłek wielki jak słońce ;-)
 
Kasiu - Ty nie możesz wyglądac pokracznie, nie wierzę.
Ja jakoś rzadko chodzę w rybaczkach, latem czasem, ale mam wrażenie, ze kiedyś chodziłam częściej. Chyba jednak się postarzałam ;-)
 
Natalia dziś pojechała z Kamilem po komódkę, wrócili z komódka i z baldachimem nad łózko. Coś czuję, ze moja córka da sobie radę w zyciu :-) Bo koło tego baldachimu chodziła juz kilka razy ale miała niefart bo za każdym razem była ze mną. Wystarczyło puścić ją raz z tatusiem :-)
 
Natalia nie ma, ale dostanie, u koleżanki używa takiej na trzech kółkach, jedno z przodu i dwa z tyłu, kapitalna.

A baldachim całkiem fajny, sama bym sobie sprawiła ;-) tylko kolor mi nie pasuje do sypialni...
 
reklama
Oli ma taką właśnie na 3 kółkach. Bardzo dobrze się sprawdza i po domu, i po asfalcie, i po kostce brukowej, jest stabilna.
 
Do góry