reklama
magdusiek
Październikowa Mama 2005
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2005
- Postów
- 10 272
Dziewczyny - przymierzam się do kupna leżaczka, a koleżanka mi odradza, mówiąc, że skoro mam fotelik samochodowy to nie potrzebuję leżaczka. Ale jakoś mi dziwnie Natalię w tym foteliku sadzać... Wydaje mi się jednak wygięta. Wiem, że część ma leżaczki. Zadowolone jesteście? Wiem, że Doxa, Małgosia i Teddy tak, pamiętam, że Teddy kup[owała nawet dwa leżaczki, bo jeden się nie sprawdził... A reszta? Doxa i Małgosia chyba mają takei same.. o ile dobrze pamiętam? POradzicie coś?
Doxa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Luty 2005
- Postów
- 10 179
Magdusiek jeszcze leżaczek ma Frezja taki sam jak Teddy, czyli 2 na 2 ;D
Mi leżaczek bardzo się przydaje, mieszkamy w domu, dzięki leżaczkowi zabieram małego ze sobą jak idę na dół do kuchni ... albo jak z Wami gadam na BB ... nawet był 2x ze mną w łazience jak suszyłam sobie włosy i robiłam makijaż - podobało mu się ;D ;D ;D
Fotelik dobra sprawa, ale rehabilitanci i ortopedzi twierdzą, że powinien być wykorzystywany do wożenia samochodem! Dziecko jest w nim zgięte, co w razie uderzenia dobrze chroni jego kręgosłup, ale nie powinno się go używać do leżakowania.
Mi leżaczek bardzo się przydaje, mieszkamy w domu, dzięki leżaczkowi zabieram małego ze sobą jak idę na dół do kuchni ... albo jak z Wami gadam na BB ... nawet był 2x ze mną w łazience jak suszyłam sobie włosy i robiłam makijaż - podobało mu się ;D ;D ;D
Fotelik dobra sprawa, ale rehabilitanci i ortopedzi twierdzą, że powinien być wykorzystywany do wożenia samochodem! Dziecko jest w nim zgięte, co w razie uderzenia dobrze chroni jego kręgosłup, ale nie powinno się go używać do leżakowania.
ja mam leżaczek taki jak jolik zdaje się... my mamy pożyczony od znajomych.
bez leżaczka sobie nie wyobrażam co rano mamy godzię zabawy leżaczkowej tzn tymuś leży w leżaczku i patrzy na zabawki, które poprzywiązywałam mu na rączce, a ja siedzę przed kompem i huśtam go nogą śpiewając mu piosenki ;D po czym tymuś zasypia i drzemie sobie w leżaczku nawet półtorej godziny...
a fotelika samochodowego używam do prac kuchennych mam malutką kuchnię i leżaczek mi się nie zmieści na blacie. tymuś siedzi więc w foteliku i patrzy jak zmywam naczynia i baaardzo to lubi
bez leżaczka sobie nie wyobrażam co rano mamy godzię zabawy leżaczkowej tzn tymuś leży w leżaczku i patrzy na zabawki, które poprzywiązywałam mu na rączce, a ja siedzę przed kompem i huśtam go nogą śpiewając mu piosenki ;D po czym tymuś zasypia i drzemie sobie w leżaczku nawet półtorej godziny...
a fotelika samochodowego używam do prac kuchennych mam malutką kuchnię i leżaczek mi się nie zmieści na blacie. tymuś siedzi więc w foteliku i patrzy jak zmywam naczynia i baaardzo to lubi
reklama
Podziel się: