reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ZAKUPOWE SZALEŃSTWO

a no wlasnie cos mi te Pampersiaki zalatywaly... ale myslalam, ze to sie moze jakas smierdzaca seria zdarzyla... :)
 
reklama
Wiecie co macie rację z tym pośmiardywaniem pampersów.. Ja na początku przestraszyłam się, że miśka coś ma zmoczem.. a to one tak walą :D
 
Orzeszku, a uzywalas np. innych pieluch, kupowanych w Polsce???


naprawde Pampersy capia... nie przeszkadza mi to az tak bardzo, ale fakt jest faktem... :)
 
Duralex,
A może Ty też byś się udała do neurologa? ;)
Wszystko na to biedne dziecko. Nawet capiące pieluszki. ::)
Łatwo to Ona w życiu, z Tobą mieć nie będzie, oj nie.
A i Teddy zaraz zacznie podejrzewac wydalanie chemii u Prezesa i znowu nam zniknie, tym razem na dłużej ;D
 
wiecie co, ja nie mam w zwyczaju wachania zuzytych pieluch... ta forma fetyszyzmu mnie nie kreci... ;)


za to namietnie zatapiam nos w takich prosto z paczki...
 
kurcze nie zartujcie - ale w sumie to ta chemia wciaga ta wilgoc - prawda.
Dopuki pupcia Anuli jest jasno rozowiutka nie mam powodow szalec ze zmiana pieluch - a na razie jest super bez zadnego kremowania i smarowania :)
 
reklama
Ja mam wrazenie, ze po pampersach Natalia ma zaczerwieniona skore. Wiec na razie odlozylam te ktore mi zostaly, beda na wyjscia awaryjne i na sporadyczne zakladanie.
 
Do góry