Kocyki - dobry temat. Mam 2, jeden duży gruby (już na zimę), drugi mały polarkowy.
Koleżanka polecała mi kocyki z madercare (te takie ażurowe - dość duże). Sama ma i jest zachwycona bo sprawdzają się i w chłodniejsze dni (składa go podwójnie) i w cieplejsze bo wtedy używa bez składania. Ale nie wiem ile kosztuje takie cudo, bo już po prostu kupiłam wcześniej te polskie zwykłe.
Koleżanka polecała mi kocyki z madercare (te takie ażurowe - dość duże). Sama ma i jest zachwycona bo sprawdzają się i w chłodniejsze dni (składa go podwójnie) i w cieplejsze bo wtedy używa bez składania. Ale nie wiem ile kosztuje takie cudo, bo już po prostu kupiłam wcześniej te polskie zwykłe.