Bardzo fajne wózki dawnej firmy Jędroch, oglądałam je w Internecie, ale nie zdecydowałam się, bo:
1. Producent podawał wagę wózka 17-18kg. Jak to jest naprawdę z tą waga joanko?
2. Zawieszenie na paskach dobre dla gondoli, nie za dobrze się sprawdza w spacerówkach, ale chyba mają opcje wahaczy.quote]
ad1. 14 kg i to zupełnie nieodczuwalne przy prowadzeniu
ad2 maja tez opcje z wahaczami ale wybralam paski bo wahacze nie bujaja sie w boku na bok a paski tak, przy lekkim dziecku paski sa ok a przy ciezszym na przeszly rok i tak kupimy lekka parasolke
reklama
ewitka no własnie ostatnio sie dowiedzialam, ze te wozki maja 2 rodzaje stalaza i jestem wkurw.., bo w sklepie nie powiedzieli tego, a tam prowadzil sie super. moze mogę jeszcze cos tym zrobic? wymienc podwozie? ale pewnie głupka bym z siebie zrobiła. my u nas go kupilismy i był na zamowienie, bo wowczas popyt na te wozki był ogromny i trzeba bylo czekac, az producent zrobi. moze moge go reklamowac z uwagi na niezgodnosc z umowa? bo jak byk pisze, ze ma regulacje amortyzacji. ja nie mam tez kol tak szeroko rozstawionych, ale model pokazowy w tym sklepie je mial. kur.. zebym to wiedziala to bym kazała sobie zrobic nowy. moze mozna cos z tym jeszcze zrobic? wie któras????
szerlock - reklamuj wózek z "odpowiedzialnosci sprzedawcy" - jako niezgodny z tym, co powiedzial sprzedawca - mozesz tpo zrobic przez 2 lata od zakupu wozka'
napisz pismo do sklepu - powołaj sie na odpowiedzialność sprzedawcy i napisz ze co innego dostalas a co innego pokazywali ci w sklepie i napisz, czego żadasz, np:
- zwrotu kasy
- wymiany na zupełnie inny wozek
- wymiany na nowy z amortyzacja
- wymiany podwozia na amortyzowane w twoim wozku
sprzedawca co parwda jesli nie uzna twojego pisma moze nie chciec spelnic zadania, wiec im mniej zadasz tym pewniejsze jest to ze jednak je spelni - w razie czego mozna isc dio rzecznika praw konsumenta
ale jest jeden fajny trik - sprzedawca musi odpowiedziec na towje pismo w ciagu 14 dni - jezeli tego nie zrobi - musi speklnic twoje zadanie - a spzredawcy bardzo czesto zapominaja o tym terminie
cala ta wiedze mam od swojej bratowej, ktora jest kierownikiem sklepu z meblami - zna to od drugiej strony - wiec mi zawsze podpowiada jak zalatwiac takie rozne "reklamacje"
napisz pismo do sklepu - powołaj sie na odpowiedzialność sprzedawcy i napisz ze co innego dostalas a co innego pokazywali ci w sklepie i napisz, czego żadasz, np:
- zwrotu kasy
- wymiany na zupełnie inny wozek
- wymiany na nowy z amortyzacja
- wymiany podwozia na amortyzowane w twoim wozku
sprzedawca co parwda jesli nie uzna twojego pisma moze nie chciec spelnic zadania, wiec im mniej zadasz tym pewniejsze jest to ze jednak je spelni - w razie czego mozna isc dio rzecznika praw konsumenta
ale jest jeden fajny trik - sprzedawca musi odpowiedziec na towje pismo w ciagu 14 dni - jezeli tego nie zrobi - musi speklnic twoje zadanie - a spzredawcy bardzo czesto zapominaja o tym terminie
cala ta wiedze mam od swojej bratowej, ktora jest kierownikiem sklepu z meblami - zna to od drugiej strony - wiec mi zawsze podpowiada jak zalatwiac takie rozne "reklamacje"
a my mamy x landera i musze przyznac ze tez jestem bardzo zadowolona prowadzi sie rewelacyjnie - jest niesamowicie zwrotny wiec male przestrzenie nam nie straszne ;-) jedyna wada to mala amortyzacja - na wertepach trzesie piotrusiem i mala gondola - piotrus urodzil sie maly wiec nam nie szkodzi ale na duze zimowe dziecko moze nie starczyc ogolnie drugi raz tez bym go kupila
joanka dzięki wielkie. tylko, ze my ten wozek zamawialiśmy na oczątki kwietnia, przyszedł na początku maja i co teraz nagle wyskocze, ze niezgodny???a i o tej amrtyzaji jest napisane w instrukcji wiec nie wiem czy to to samo co info od sprzedawcy. co na to twoj doradca :-)
a co do x-landerow to tez braliśmy go pod uwage do momentu jak ginekolog nie powiedzial nam, ze dzidzia będzie spora. i dobrze, ze akurat mamy oxforda, bo pod tym względem ma duzą gondolę a i tak kacperkowi juz mało w niej miejsca i na długość zostało mu jakies max. 10cm.
a co do x-landerow to tez braliśmy go pod uwage do momentu jak ginekolog nie powiedzial nam, ze dzidzia będzie spora. i dobrze, ze akurat mamy oxforda, bo pod tym względem ma duzą gondolę a i tak kacperkowi juz mało w niej miejsca i na długość zostało mu jakies max. 10cm.
masz rację chyba tak zrobię tlyko najpierw sie upewnie czy rzeczywiście nie ma regulacji, bo w sumie zasugerowałam się tyym co ewitka napisała, a moze w tych twardych jest?
a i jeszcze jedno. ja tych kół takich odchylonych nie mam, a jak oglądaliśmy wozek to były i pani nam mówiła, ze tak maja te wozki, bo to zwieksza stabilność, a my kuwa mamy proste chociaz wózek baardzo stabilny.
a i jeszcze jedno. ja tych kół takich odchylonych nie mam, a jak oglądaliśmy wozek to były i pani nam mówiła, ze tak maja te wozki, bo to zwieksza stabilność, a my kuwa mamy proste chociaz wózek baardzo stabilny.
Ewitka
Majowo-lutowa mama
Nasz wózek szerlock też był na początku maja i przyszedł już na nowym stelażu, ale z racji, ze w sklepie był jeszcze jeden starszy (ktoś jeszcze nie odebral) to pani sama zaproponowała nam zamianę po tym jak narzekałam na twardość. I zamieniliśmy pomimo, że tamten był w paru miejscach obdarty - wygoda dziecka najważniejsza i wózeczek buja się lekko nawet na boki (na nowym stelażu przy próbie bujania podnosiło mi sie przednie koło). Co do regulacji zawieszenia, to obszukaliśmy w sklepie porządnie oba modele, bo też zauważyliśmy zapis o regulacji zawieszenia, ale nic nie znaleźliśmy.
Zrobili też moskitierę w budzie białą, choć na zdjęciach i w starszych modelach jest czarna, ale to akurat mi nie przeszkadza, bo dziecko ma jaśniej w środku.
Szerlock próbuj reklamować, ale nie wiem czy coś zdziałasz. A firma tyle ma zamówień, że zeszła z jakości i poszła na ilość. Ciekawe tylko dlaczego zmienili stelaż.
Zrobili też moskitierę w budzie białą, choć na zdjęciach i w starszych modelach jest czarna, ale to akurat mi nie przeszkadza, bo dziecko ma jaśniej w środku.
Szerlock próbuj reklamować, ale nie wiem czy coś zdziałasz. A firma tyle ma zamówień, że zeszła z jakości i poszła na ilość. Ciekawe tylko dlaczego zmienili stelaż.
aletko powiem, ze zajebisty ten wózek. tylko pewnie kosztował sporo co? pewnie około 2500? jak nie lepiej. widzielismy je, ale z racji ceny to nie ogliśmy sobie na iego pozwolic. no moze oglibysmy, ale oczywiscie mariusz nie kupiłby aż tak drogiegi wózka, a nie mowiac juz o babkach, ktore jakby sie dowiedzialy to by dostały zawału pomimo, ze nic nie dokładały;-)
reklama
Podziel się: