reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

zajść w ciążę po antykoncepcji...


No kochane, tydzień minął i nie plamię. To już mam pewność, że nic mi nie będzie. Czuję się wyśmienicie. Progesteron dalej łykam w zmniejszonej dawce, tak jak na początku. Ja tam wiem, że to plamienie to najpewniej będzie to "zagnieżdżanie się". Poza tym żadnych objawów nie zaobserwowałam, jak dotąd. Troszkę mnie mdli w ciągu dnia, ale naprawdę trochę. :-)
 
reklama
:dry: mam problem a rady ginekologa zasigne dopiero za 2 tygodnie
otóz: bralam Cilest z pól roku, odstawilam na poczatku listopada bo chcemy nastepnej dzidzi, zaraz mialam @ (4.XI) no i do tej pory nie mam nastepnego, mimo ze ostatni test byl negatywny (w 2 dni po spodziewanym @) mija juz 12 dzien spóznienia, a ja nie wiem czy jednak jestem w ciazy (watpliwe chyba) czy cos mi sie rozregulowalo.
Wie któras z was jak to jest z @ po odstawieniu tabletek?
Bo mam juz dosc tej niewiedzy :wściekła/y:
 
Naur z @ po odstawieniu tabletej jest bardzo różnie-niekiedy nie chce się długo pojawić i trzeba ją wywołać farmakologicznie:-:)-(
Ja byłam w tej szczęśliwej grupie kobiet, że po 5 latach brania tabletek i po odstawieniu @ pojawiła się równo po 28 dniach i od tego czasu cykle były regularnie jak w zegarku 28-dniowe:tak:,. W ciążę zaszłam po 9 miesiącach od odstawienia:baffled::baffled:
 
Sensi dzieli za odpowiedz, niestety dalej nie wiem co mam myslec, bo istnieje szansa, ze jestem w ciazy i stad brak @
Poczekam do wizyty u gina.
 
Dobrze rozumiesz, ale byl robiony w drugim dniu spodziewanego @, a jesli sie cos poprzesuwalo (cykl dluzszy niz zakladala) to moge byc w ciazy a test tego nie wykryl.
Jutro robie drugi test.
 
Ojej trudno powiedzieć... A jakieś objawy? Bolesne piersi np.??? Po pigułach czasem laseczki mają problem z regularnymi @. I czasem dłuuugo czekają na miesiączkę. Radzę powtórzyć test. W moim przypadku było dość wesoło, bo zaszłam w ciążę zaraz po odstawieniu tabletek. Brałam Logest. Należy brać pod uwagę to, że po odstawieniu pigułek mamy do czynienia z płodnymi cyklami. W prawdzie z mężem planowaliśmy dzidziusia ale nie tak szybko!!!! Wszystkie znaki na niebie mówiły że już czas a mimo to i tak wieeeeeeeelkie zaskoczenie dla mnie. Moja córka ma już 9 lat, che brata. Ja mam już 31 lat. :))))) I wiesz co Ci powiem, byłam pewna, że na teście będzie jedna kreska tak jak za pierwszym razem bo też robiłam 2 testy. A tu wyszły dwie i to wyraźne. :))))))) Daj spokój w pierwszej chwili.... załamanie. Mój mąż się uśmiecha a ja płaczę. Płakałam dwa dni!!!! Zmiana pracy mi się szykuje a tu dzidziuś. Mąż do mnie kocham Cię a ja niedobrze mi . Nasz zarodek ma już 6 tygodni.
 
No tescik zrobiony i jest! Bedzie druga dzidzia, hihi, za pierwszym podejciem! Czyli jednak zadzialalam jak trzeba..
 
Ja jak na razie ciagle czekam, juz 3 miesiac po odstawieniu doastaje regularne @ a dzidziusia jak nie widac tak nei widac :( wszystko niby jest a fasolka nei chce sie pojawiec :confused:
 
reklama
czesc! przez 5 lat nosilam wkladke i teraz planujemy powiekszyc rodzinke ale nie mam pojecia jak to dziala po spirali, jezeli ktoras z was miala podobna sytuacje to napiszcie prosze czy od razu po wyciagnieciu moge zajsc czy tez lepiej odczekac no i czy mam wieksze prawdopodobienstwo na poronienie, poratujcie dzieki wielkie:confused:
 
Do góry