Witam wszystkie szczęśliwe mamusie oraz przyszłe :-)
Ja biorę tabletki antykoncepcyjne (Harmonet) od ponad 8 lat. Wiem że to stanowczo za długo, ale mój ginekolog nie doradzał mi żadnych przerw albo wogóle odstawienia żeby później nie było problemu z zajściem w ciążę. Niedawno, po 2,5 rocznym stażu małżeńskim, w końcu zdecydowaliśmy się z mężem na dziecko :-) Kilka dni temu byłam u mojego ginekologa. Chciałam się dowiedzieć, jak to w końcu jest z tym zajściem w ciążę po wieloletniej antykoncepcji. Naczytałam się i nasłuchałam przeróżnych opinii. Jedni mówią że powinno się odczekać 3 cykle po odstawieniu tabletek, inni że można od razu próbować, bo wtedy jest największe prawdopodobieństwo zajścia w ciążę, inni zaś straszyli że po tak długim okresie można nawet rok (albo i lepiej) starać się o dziecko. Także - ile ludzi tyle opinii.
Ginekolog powiedział mi zdecydowanie i dosadnie, żebym OD RAZU, jak tylko odstawię tabletki, zaczęła starać się o dziecko, ponieważ jest to rzeczywiście okres, w którym jest największe prawdopodobieństwo zajścia w ciążę. Ginekolog powiedział mi, że po odstawieniu tabletek z każdym następnym miesiącem, kiedy już się ich nie przyjmuje, prawdopodobieństwa zajścia w ciążę jest coraz mniejsze. Także moje drogie, nie czekajcie, tylko działajcie od razu :-)
Ja kończę ostatnie opakowanie Harmonetu już za kilka dni, także zobaczymy jak to u mnie wyjdzie. Oczywiście, jak każda z nas, chciałabym jak najszybciej zajść w ciążę, strasznie napaliłam się na dzidzię :-) Ale to już kwestia organizmu, no i oczywiście tego, czy z mężczyzną również wszystko jest w porządku. Mam nadzieję że niedługo będę mogła udzielać się na tym forum mając maleństwo w sobie :-)
pozdrawiam cieplutko
Ja biorę tabletki antykoncepcyjne (Harmonet) od ponad 8 lat. Wiem że to stanowczo za długo, ale mój ginekolog nie doradzał mi żadnych przerw albo wogóle odstawienia żeby później nie było problemu z zajściem w ciążę. Niedawno, po 2,5 rocznym stażu małżeńskim, w końcu zdecydowaliśmy się z mężem na dziecko :-) Kilka dni temu byłam u mojego ginekologa. Chciałam się dowiedzieć, jak to w końcu jest z tym zajściem w ciążę po wieloletniej antykoncepcji. Naczytałam się i nasłuchałam przeróżnych opinii. Jedni mówią że powinno się odczekać 3 cykle po odstawieniu tabletek, inni że można od razu próbować, bo wtedy jest największe prawdopodobieństwo zajścia w ciążę, inni zaś straszyli że po tak długim okresie można nawet rok (albo i lepiej) starać się o dziecko. Także - ile ludzi tyle opinii.
Ginekolog powiedział mi zdecydowanie i dosadnie, żebym OD RAZU, jak tylko odstawię tabletki, zaczęła starać się o dziecko, ponieważ jest to rzeczywiście okres, w którym jest największe prawdopodobieństwo zajścia w ciążę. Ginekolog powiedział mi, że po odstawieniu tabletek z każdym następnym miesiącem, kiedy już się ich nie przyjmuje, prawdopodobieństwa zajścia w ciążę jest coraz mniejsze. Także moje drogie, nie czekajcie, tylko działajcie od razu :-)
Ja kończę ostatnie opakowanie Harmonetu już za kilka dni, także zobaczymy jak to u mnie wyjdzie. Oczywiście, jak każda z nas, chciałabym jak najszybciej zajść w ciążę, strasznie napaliłam się na dzidzię :-) Ale to już kwestia organizmu, no i oczywiście tego, czy z mężczyzną również wszystko jest w porządku. Mam nadzieję że niedługo będę mogła udzielać się na tym forum mając maleństwo w sobie :-)
pozdrawiam cieplutko